Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

alus1 pisze:
Wielbłądzio pisze:Ależ dużo przegapiłam ... Coś SZTYWNEGO i jeszcze te ciacha...
Ciacha to w sumie dobrze, bo od dwóch dni jestem na diecie , ale to sztywne...

no jakoś mi brakowało pociągnięcia tematu

I co, liczyłaś tylko na mnie, innych zboczonych Ci tu mało :roll:

?

Wielbłądzio pisze:
alus1 pisze:
Wielbłądzio pisze:Ależ dużo przegapiłam ... Coś SZTYWNEGO i jeszcze te ciacha...
Ciacha to w sumie dobrze, bo od dwóch dni jestem na diecie , ale to sztywne...

no jakoś mi brakowało pociągnięcia tematu

I co, liczyłaś tylko na mnie, innych zboczonych Ci tu mało ?

bez Ciebie to nie to :mrgreen:

Eee tam, bredzisz, a co ja niby smętna stara panna mogę :roll:

?
O sztywnym to se mogę pomarzyć :twisted:

Łomamojedyna, Wielbłądek jeszcze! :mrgreen:

A co, to już nawet poteoretyzować nie można :crying:

???

Wielbłądzio pisze:A co, to już nawet poteoretyzować nie można ???

ależ nawet trzeba najpierw teoria, później praktyka :twisted:

To weź mi i znajdź COŚ do praktyk :roll:

Aluś nie mam pomysła na obiad :crying:

Zapodaj coś,plisss

Teoria

tutaj praktycznie trzeba,praktyka czyni mistrzem :!:

Ileż można teorię studiować :roll:

alus1 pisze:
Wielbłądzio pisze:A co, to już nawet poteoretyzować nie można ???

ależ nawet trzeba najpierw teoria, później praktyka

Dokładnie, święta prawda! :mrgreen:

Wielbłądzio pisze:To weź mi i znajdź COŚ do praktyk

Przepraszam, a...Twój wężyk slawetny? :ryk:

kotka doroty pisze:Aluś nie mam pomysła na obiad
Zapodaj coś,plisss
Teoria
tutaj praktycznie trzeba,praktyka czyni mistrzem
Ileż można teorię studiować

a co masz w domu?...

oj za wężykiem Wielbłądka to się stęskniłam już :twisted:

kalair pisze:
Wielbłądzio pisze:To weź mi i znajdź COŚ do praktyk

Przepraszam, a...Twój wężyk slawetny?

Nie mój

, tylko sąsiada z parteru. Poszedł do domu wraz z właścicielem i jak dotąd nie powrócił.
Był tutaj jeszcze raz na tarasie inny wężyk, prawdziwa egzotyczna gadzina innego sąsiada, terrarysty... ale też wziął i sobie poszedł

Wielbłądzio pisze:
kalair pisze:
Wielbłądzio pisze:To weź mi i znajdź COŚ do praktyk

Przepraszam, a...Twój wężyk slawetny?

Nie mój , tylko sąsiada z parteru. Poszedł do domu wraz z właścicielem i jak dotąd nie powrócił.
Był tutaj jeszcze raz na tarasie inny wężyk, prawdziwa egzotyczna gadzina innego sąsiada, terrarysty... ale też wziął i sobie poszedł

Wielbłądku, słszysz? Wszyscy teśknimy, nie ściemniaj! :lol:

Lafinka Cię pozdrawia.

W domu mam kota :mrgreen:

kotka doroty pisze:W domu mam kota

chociaż włoszczyzna do tego by się zdała a tak to nijak potrawki zrobić nie możesz :mrgreen:

Mysia i Neronkotowanie z Alączyli wątek kocio-kulinarny II

Kto przegląda forum