ZaFrędzlona Pomponlandia zaprasza cz.6

pomponmama pisze:No dobra. Po naciskach na róznych wątkach ujawniam powód mojego braku czasu. Czy wy byście nie były zdekoncentrowane, gdyby wasze koty was tak zdradziły haniebnie? To jeszcze zdjęcie z Pimpkiem zrobione kilka dni temu. I tak to wygląda cały czas! Człowiek nie może się dopchać normalnie... Do kotów oczywiście

babajaga pisze:W umundurowaniu? Matko bosko a co on stażak, czy nie daj panie boże harcerz??

ministrant może?

to tez rodzaj mundurka w sumie

Wrrrrrrr.....
Miałam na mysli spodnie i kamizelkę ze skóry. I taką obrożę nabijaną ćwiekami :wink:

ty też taką obroże będziesz teraz nosić?i skórzane spodnie?

Nie. ja mam gorset :roll:

pomponmama pisze:Nic nie ważne czyje co je - ważne to je co je moje!

Święta racja Pomponmamo!Kiedyś mówiono,że dwoje to para ale troje to już tłum.Nie dziel się,bo jak by nie patrzeć na dwie baby to jednego chłopa mało. :piwa:

Powiem wam dziewczyny, że odkąd nie ma Pimpka w moim domu panuje cisza, spokój i sielanka. Oni się jednak okropnie lali z Pomponem, a i z Frędzlem się zdarzało. Odgłosy walki, syczenia, głuchy łomot - tego już na szczęście nie ma Uffff

Teraz moje koty są szczęśliwei odprężone, chętniej się miziają i przytulają, bo nie boją się że w chwili nieuwagi zarobią od smarkacza w łeb.

pomponmama pisze:Powiem wam dziewczyny, że odkąd nie ma Pimpka w moim domu panuje cisza, spokój i sielanka. Oni się jednak okropnie lali z Pomponem, a i z Frędzlem się zdarzało. Odgłosy walki, syczenia, głuchy łomot - tego już na szczęście nie ma Uffff Teraz moje koty są szczęśliwei odprężone, chętniej się miziają i przytulają, bo nie boją się że w chwili nieuwagi zarobią od smarkacza w łeb.

A u mnie po 2 tygodniach Lula przestała warczeć i syczeć na Oliwkę i teraz obracają w perzynę i zgliszcza naszą krwawicę. :kotek: