Pozwolisz, że 'oprawię w ramki', tak aby bardziej zwracały uwagę.
kotika pisze:W zeszym roku miałam Dominikę, prawie niewidomą koteczkę.
Wśród kilkunastu zdrowych kociąt, które wtedy do mnie trafiły, ona pierwsza znalazła DS i to najwspanialszy u Jaaany.
W tym roku jednooczka Larysa ma wspaniałą opiekunkę i jest już szczęśliwa w swoim domku.
Kubuś biały, głuchy z jednym oczkiem, jest jeszcze u mnie, ale czeka na niego wspaniały dom w Opolu. Nie jest to zresztą jedyna propozycja domu dla niego.
Były też u mnie dwa kociaki, które pewnie byłyby zupełnie niewidome, ale niestety odeszły za TM.
Wczoraj przyszli moi przyjaciele z wizytą i propozycją DS stałego dla jednego z nich (nie wiedzieli, że kociaki nie żyją ). Dałam im namiary na inne trójmiejskie ślepaczki.
Może te moje słowa pomogą kiedyś podjąć komuś decyzję.
Koty z jednym oczkiem, a nawet zupełnie ślepe znajdują wspaniałe domki, nie wolno ich usypiać.