Olinek ['], Drops, Kimisia i inni fotki str. 101

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 04, 2009 13:47 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

O moczu to ja w Magicowym wątku już napisałam - kupcie żwirek do badania moczu - polecam! :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 04, 2009 13:59 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Mocne kciuki za USG! Pisz jak będzie coś wiadomo.

Z łapaniem moczu jak płochliwa to nie zazdroszczę. Ja moim kawalerom po prostu podstawiałam słoiczek jak siusiali i było ok.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 04, 2009 14:04 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Nie trzeba do mnie pisać, sama piszę :mrgreen:

W jonogramie koniecznie oznacz fosfor, wapń, potas ale też sód, chlorki i żelazo.
Sód jest bardzo ważny, a wszelkie odchylenia bardzo niebezpieczne przy nerkach.
Poziom zelaza podpowie ci, jak wygląda kwestia ewentualnego zagrożenia anemią.

Jak bedą wyniki wrzuć proszę wszystko na stronkę lub na PW.

Także odradzam Ipakitinę. Stosowałam na początku, potem przerzuciłam się jednak na Alusal.

Wierz mi, Kicia po kilku tygodniach sama zrozumie, że to co robisz jej pomaga i sama zacznie współpracować. Miałam te same rozterki, i tak samo mi się serce krajało, gdy na poczatku mi się kot spod strzykawki lub igły wyrywał i patrzył z wyrzutem i strachem. Ale tak trzeba.

Warto skontaktować się z dr Agnieszką chociaż telefonicznie i dowiedzieć, jakie jest jej zdanie na temat obecnego stanu, kiedy i w jakiej kolejności wprowadzać leki. Dr Agnieszka zawsze podpowie jeszcze coś, co na pewno Ci umknie, a okazuje się bardzo ważne.

Mozesz śmiało pisac do mnie na bieżąco. Ja będę na pewno podczytywać wątek.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt gru 04, 2009 14:12 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

koconek pisze:Także odradzam Ipakitinę. Stosowałam na początku, potem przerzuciłam się jednak na Alusal.

U nas też Ipakitine poszło w odstawkę. Fosfor rósł, preparat nie działał. Dzięki Alusalowi zbiliśmy fosfor, wapń też już jest w normie i w końcu cały jonogram nam się udało "wbić" w normy :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 04, 2009 14:22 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Dziękuje Aniu Koconku i Aniu Mokkuniu :D .
Posłucham Was z tym Alusalem i kupię. Ile mam jej tego dawać dziennie ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 14:33 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

pisiokot pisze:Dziękuje Aniu Koconku i Aniu Mokkuniu :D .
Posłucham Was z tym Alusalem i kupię. Ile mam jej tego dawać dziennie ?

Niech Koconek mnie poprawi, ale ja bym chyba poczekała na wyniki jonogramu i wtedy zdecydowała o podawaniu Alusalu i jego dawce.
Nie wolno przekraczać 90mg Alusalu na kg kota. My zaczynaliśmy od największej dawki, potem jak wyniki się poprawiały zmniejszaliśmy dawkę i teraz Patty dostaje 1/4 tabletki 2x dziennie.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 04, 2009 14:38 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

pisiokot pisze:Dziękuje Aniu Koconku i Aniu Mokkuniu :D .
Posłucham Was z tym Alusalem i kupię. Ile mam jej tego dawać dziennie ?


Aniu to zależy od poziomu fosforu i całego jonogramu.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt gru 04, 2009 14:38 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Dawke ustala się w odniesieniu do poziomu fosfru we krwi. Podam Ci na PW dawkowanie, jak beda wyniki.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt gru 04, 2009 14:39 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Żeby zrobić jonogram trzeba jej znów pobierać krew :(, a kłuliśmy ją cztery dni temu :(.
Ale chyba nie ma wyjścia jeśli chcemy mieć dobrze zdiagnozowanego kota :roll: .

W poniedziałek jedziemy z Kimisią i Dropsem, weźmiemy bidulkę na kolejne męczenie :(. Słowo daję, że jak patrzę jak ona się boi to wolałabym sama oddawać krew za nią.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 15:03 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Aniu Kochana, ja cichutko podczytuję, cichutko, bo za mało wiem, aby cokolwiek doradzać. Ale myślami i serduszkiem jestem bardzo z Wami. Trzymam kciuki za wyniki USG i w ogóle ca Koteńkę :1luvu: .
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 15:13 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Dlatego trzeba jej za jednym razem "machnąć" jak najwięcej badań. Badanie krwi: koniecznie mocznik, kreatynina, morfologia + rozmaz (!), jonogram, ja zawsze jeszcze kontrolnie robię alat, aspat i glukozę ( glukozę, gdyż w niektórych przypadkach PNN pojawia się również nefropatia cukrzycowa).

USG nerki i serduszko (trzeba sprawdzić, czy nie ma kariomiopatii) i RTG pozycja boczna, ale wraz z tchawicą.
Nie sądzę aby w rzeszowie dało się sprawdzić ciśnienie tętnicze. Przy chorych nerkach bardzo ważne jest nie dopuszczenie do nadciśnienia, bo to dodatkowo rozwala nerki.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt gru 04, 2009 15:22 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

koconek pisze:Nie sądzę aby w rzeszowie dało się sprawdzić ciśnienie tętnicze. Przy chorych nerkach bardzo ważne jest nie dopuszczenie do nadciśnienia, bo to dodatkowo rozwala nerki.

W Łodzi nie ma możliwości zmierzenia kotu ciśnienia, kilka miesięcy temu obdzwoniłam większość lecznic, część nawet o tym nie słyszała :(
Nasz wet, Doktor Alek, rozważał zakup ciśnieniomierza a ja go dodatkowo namawiałam :mrgreen: i wywołałyście wilka z lasu, bo dosłownie przed chwilą dostałam wiadomość, że już w nowym roku będzie w Czterech Łapach możliwość zmierzenia kotu ciśnienia :ok: Się ucieszyłam strasznie, bo my sami teraz Patce dajemy fortekor tak na wszelki wypadek, bez badania.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 04, 2009 15:45 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

koconek pisze:Dlatego trzeba jej za jednym razem "machnąć" jak najwięcej badań. Badanie krwi: koniecznie mocznik, kreatynina, morfologia + rozmaz (!), jonogram, ja zawsze jeszcze kontrolnie robię alat, aspat i glukozę ( glukozę, gdyż w niektórych przypadkach PNN pojawia się również nefropatia cukrzycowa).

USG nerki i serduszko (trzeba sprawdzić, czy nie ma kariomiopatii) i RTG pozycja boczna, ale wraz z tchawicą.


Koconku, to badanie krwi, które jej zrobiliśmy w poniedziałek to była profilaktyka dla upewnienia się, że kitka zdrowa. Dlatego nikt nie robił jonogramu itp.
Nawet mi przez myśl nie przeszło, że coś jest nie tak :( . O wiele bardziej stresowałam się robiąc badania profilaktyczne chłopakom, zawsze jakoś choroby nerek bardziej mi się kojarzyły z kocurkami. A tu zonk - u nich wyniki książkowe, za to Kicia chora :(.

Wieczorem wpiszę wyniki morfologii i biochemii z poniedziałku, może chociaż one plus wyniki dzisiejszego usg pozwolą z grubsza ocenić zaawansowanie choroby i stan ogólny organizmu.
Przy usg poproszę też o zbadanie serca, dzięki za podpowiedź.

edit: też się zastanawiałam nad tym mierzeniem ciśnienia, ale jak w wątku nerkowym wyczytałam, że taki sprzęt to ma kilka lecznic na krzyż, to nawet nie próbowałam dowiadywać czy w Łodzi gdzieś jest. A do nowego roku niedaleko :D.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 04, 2009 15:50 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

Ale się zagalopowałam do Rzeszowa, bo o tym samym piszę w innym wątku, ale chodziło mi o Łódź oczywiście :oops:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob gru 05, 2009 13:13 Re: Olinek ['], Drops, Kimisia ... - i Kicia nerkowa :-(

To wyniki badań kici z poniedziałku i wczorajsze ug serca i nerek.

Obrazek Obrazek

Karmienie Kitki nie jest proste - je mało, ale tak co trzy godziny można w nią coś wcisnąć. Zastanawiam się czy to nie np. bolące zęby są przyczyną, że mało je. Np. rano biegnie z innymi do kuchni, niecierpliwie czeka na śniadanie, a potem je np. łyżeczkę mokrego. Za dwie, trzy godziny kręci się po kuchni z miną - "może bym coś zjadła ... ?". Chrupie góra kilkanaście chrupek i odchodzi. Jak ją dr Ewa oglądała w poniedziałek to stwierdziła, że w paszczy jakiejś tragedii nie ma, ale jest spory kamień i co najmniej dwa zęby do usunięcia. Umówiliśmy się więc wstępnie na zrobienie porządku w buzi. Te kiepskie wyniki chwilowo odsunęły temat, ale może warto byłoby zrobić to jak najszybciej.
Dostała dzisiaj saszetkę Hillsa na śniadanie, zjadła troszkę, ale chyba jej samkowało. Może łaskawie będzie to jeść.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 127 gości