W BOGUSZYCACH są koty!!! - koty zniknęły???

atla pisze:
Georg-inia pisze:eee? znaczy czego masz się dowiadywać?

hmmm... cóż to takiego MCO ja dziś niekumata duża jestem...

MainCoon... moja miłość niespełniona...
viewtopic.php?f=1&t=87655&start=810 tu, w trzecim poście od dołu, jest najpiękniejszy kot świata... niestety należy do Monostry :evil:

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

no to teraz kumam. to piękne koty są rzeczywiście. też mi się podobają i też takiego chciałam, ale mi się dachowce trafiły... :wink:

Georg-inia pisze:
atla pisze:
Georg-inia pisze:eee? znaczy czego masz się dowiadywać?

hmmm... cóż to takiego MCO ja dziś niekumata duża jestem...

MainCoon... moja miłość niespełniona...
viewtopic.php?f=1&t=87655&start=810 tu, w trzecim poście od dołu, jest najpiękniejszy kot świata... niestety należy do Monostry

Inga, jak tak patrzę na foty
to Georg i Klemens są bardzo w typie
tylko mniej włochaci, treski dorobić
i masz

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

ruru pisze:
Georg-ina pisze:MainCoon... moja miłość niespełniona...
viewtopic.php?f=1&t=87655&start=810 tu, w trzecim poście od dołu, jest najpiękniejszy kot świata... niestety należy do Monostry

Inga, jak tak patrzę na foty
to Georg i Klemens są bardzo w typie
tylko mniej włochaci, treski dorobić
i masz

tyż dobry pomysł... :mrgreen:

Przepraszam, że nie na temat, ale to łódzki wątek, dlatego piszę.
Czy moglibyście zajrzeć do tego wątku: viewtopic.php?f=13&t=102539&start=15

Wygląda na to, że zaginął kot w Łodzi, wyadoptowany niedawno i tylko jedna osoba go szuka.

dziekuję za gadżety z bazarku, odebralam cudne :1luvu:

Mikrocypisek wylądował w DT u Duszek686. Anetko - ogromnie Ci dziękuję :1luvu:

Został dziś wykąpany i doprowadzony do porządku. To kociak z mega niedoborami emocjonalnymi - nawet jak śpi, to musi trzymać łapkami człowieka za palec chociaż - wtedy czuje się bezpieczny. Mam nadzieję, że szatan w postaci Miki - rezydentki Anetki nie zmiecie maluszka :mrgreen:

Własnie przeszukaliśmy mieszkanie w poszukiwaniu Cyklopka. Ja już prawie zawału dostałam, Tomka prawie zamordowałam, że kota zgubił, a nasz bobasek spał w garnku :roll:

CoolCaty pisze:Własnie przeszukaliśmy mieszkanie w poszukiwaniu Cyklopka. Ja już prawie zawału dostałam, Tomka prawie zamordowałam, że kota zgubił, a nasz bobasek spał w garnku

Siedzę i zaśmiewam się do łez :ryk:

CC - uwieczniaj takie ekscesy Cyklopka aparatem, proooooooszę

Znam ten ból z powodu szukania kota w domu, zdarza mi się bardzo często

CoolCaty - a jak trochę z innej beczki chciałabym zapytać Cię jako fachowca.

Otóż zostawiam mojego Marcela na 4 dni Świąt samego w domu i już dostaję małego fioła z tego powodu. Jak on sobie poradzi sam ? Czy kot tęskni ? Czy będzie na mnie czekał dniami i nocami ?
Czy będzie się bał ? No milion głupich pytań, ale zostawiam go pierwszy raz samego :cry:

Miałam kiedyś sznaucerka miniaturowego i jeździł wszędzie ze mną, nie było żadnego problemu.
A kot - to kot. Nie chcę go narażać na stres itp. itd . :cry:

Do kitu będę miała Święta, ja już to wiem.... :cry:

łodzianki, może można jakoś pomóc???? - kotek zaginąl na słowiańskiej....
viewtopic.php?f=13&t=102539&p=5283715#p5283715

kwinta pisze:CoolCaty - a jak trochę z innej beczki chciałabym zapytać Cię jako fachowca.

Otóż zostawiam mojego Marcela na 4 dni Świąt samego w domu i już dostaję małego fioła z tego powodu. Jak on sobie poradzi sam ? Czy kot tęskni ? Czy będzie na mnie czekał dniami i nocami ?
Czy będzie się bał ? No milion głupich pytań, ale zostawiam go pierwszy raz samego

Miałam kiedyś sznaucerka miniaturowego i jeździł wszędzie ze mną, nie było żadnego problemu.
A kot - to kot. Nie chcę go narażać na stres itp. itd .
Do kitu będę miała Święta, ja już to wiem....

Mam dla Ciebie wspaniałe rozwiązanie! Musisz szybko się dokocić - kot nie zostanie sam i nie będziesz się musiała tak zamrtwiać :twisted:

Myślę o tym cały czas :mrgreen:

Ale mnie pocieszyłaś, thx

kwinta pisze:Ale mnie pocieszyłaś, thx

Zawsze do usług :mrgreen:

kwinta, ale CoolCaty ma rację wielką. Koty w dwójkę przynajmniej mają siebie i jest im raźniej....serio przemyśl to.
\Ale tęsknią. Moje tęskniły bardzo, a szczególnie Cypis, który później się pochorował ze stresu jk wróciłam i mu odpuściło, ech........ ale chociaż miał Rysia do towarzystwa.

CoolCaty - a pokażesz mi mikrocypiska? :oops:

No nie mogę, a Ta wszędzie z tym MikroCypiskiem :ryk:

W BOGUSZYCACH są koty!!! - koty zniknęły???

Kto przegląda forum