Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 27, 2009 11:47 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

ArMiEl dajecie radę ?

Czy koty w jednym kąciku a Wy w drugim :lol: ?
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 28, 2009 21:29 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Witam.
Prawie wszystko jest w porządku. Da się bowiem zauważyć, że tęsknią. Boją się dźwięków, kiedy coś się w domu dzieje, zamknięcia drzwi, szafki, różnych szmerów. W ciągu dnia raczej nas unikają. Dopiero wieczorami wychodzą i nawet wtedy przychodzą na pieszczoty. Ale to raczej Tequila, bo Pina wciąż jest nieufna. Ona zresztą jest przez Tequilę zdominowana. W piątek zaczęły się wylegiwać na środku pokoju, zatem nie jest najgorzej. Ale noce... nieprzespane. Może oprócz pierwszej, bo akurat wtedy gdzieś się schowały i od rana trwały ich poszukiwania. Znalazły się za szafą i napędziły nam trochę strachu. Zakryliśmy wszystkie miejsca gdzie mogłyby się zaszyć, a skąd nie moglibyśmy ich wyciągnąć. Chociaż trudno wyeliminować wszystkie, o czym przekonaliśmy się akurat dziś. W każdym razie, nocami biegają, nawołują się, miauczą. To nawoływanie jest szczególnie uciążliwe. Jedna siedzi w jednym pokoju, druga w drugim, żadna nie ma ochoty wybrać się do drugiej, czują za to potrzebę komunikacji dźwiękowej. Rano chowają się do szafy i tam odsypiają noce w przykryte kocami. Mój jamnik uwielbiał się zakrywać, ale nie wiedziałem, że koty też to robią. Ogólnie to już nas akceptują i o ile siedzimy, nie poruszamy się, to są towarzyskie. Kiedy jednak ktoś wstanie, to prawie zabijają się z rozpędu. Wciąż mamy nadzieję, że wkrótce do nas przywykną.
Pozdrawiam.

ArMiEl

 
Posty: 12
Od: Pon lis 23, 2009 20:29

Post » Nie lis 29, 2009 18:29 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Jeszcze trochę cierpliwości, ale wróżę Wam przyjaźń :mrgreen:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 0:41 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Mulder też tak przed nami uciekał. Doszliśmy do wniosku że boi się stukotu towarzyszącemu chodzeniu... (macie może parkiet? :P). Przeszło mu już i nie czmycha tak jak na początku.

Do nieprzespanych nocy będziecie musieli przywyknąć, bo mimo że Mulder jest u nas już od miesiąca to nadal szaleje w nocy i to jest raczej niezmienne... :P

Co do chowania się - dajcie im się chować. Nie ma sensu na siłę ich wyciągać, bo i tak wlezą z powrotem... a jeśli czują się bezpieczne, to niech tam sobie siedzą. Same w końcu wyjdą jak zgłodnieją :P

Nergal

 
Posty: 70
Od: Czw lip 23, 2009 23:06

Post » Pon lis 30, 2009 15:14 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

ArMiEl (trudny do zapamiętania nick :oops:), a bawicie się z nimi np zabaweczkami na wędce?

Dajecie coś bardzo dobrego do miseczki postawionej np na kanapie obok Was?

Rozmawiacie z nimi?


Na ogół początki bywają trudne, ale potem - będzie co wspominać :wink: .

Np moja Pusiunia bila mnie za wyciągnięcie do niej ręki, gryzła ostro za próbę poglaskania po brzuszku - teraz pcha się na kolana i sama brzuszek wywala :D


A Nergal jako nowozakocony ma najlepsze wiadomości, bo świeżutkie :D :ok:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 30, 2009 20:45 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Wcale nie jest tak źle, jak to może wyglądać, bez obaw. Kiedy uda się nam do nich osobiście zbliżyć, to są grzeczne, nie drapią, nie biją. Kiedy siedzimy, bądź leżymy, dziewczyny przychodzą same, aby je pomiziać, ocierają się, zaczepiają, nadstawiają brzuszki. Nerwowo natomiast reagują na każdy gwałtowny ruch, czy nawet podniesienie się. Wtedy potrafią momentalnie poderwać się z miejsca i błyskawicznie uciec. Powoli im to przechodzi. Stukot im nie może przeszkadzać, bo mamy wykładzinę dywanową.
Tak ogólnie, to my mamy już doświadczenia z kotkami, ale odchowanych od małego, a one są już dość duże i co za tym idzie, zmiana środowiska była dla nich zbyt drastyczna i stresująca. Nam jest trudno, im jeszcze bardziej, bo nie rozumieją co się stało.
Co do chowania się, to nie jest takie oczywiste, bo chowały się w takich miejscach, gdzie obawialiśmy się, że same nie będą mogły wyjść, albo że schowają się na przykład w łóżku, którym moglibyśmy je zgnieść podczas składania. Czasami trzeba mieszkanko przewietrzyć i też baliśmy się, że zostaną w wietrzonym pokoju za zamkniętymi drzwiami, bo gdzieś tam się ukryły. Teraz nie mają możliwości schować się tam gdzie nie będziemy mogli ich znaleźć. Poznaliśmy już większość kryjówek, a te niebezpieczne zabezpieczyliśmy. Możemy sprawdzić zatem gdzie są. Kupiliśmy także domek, w którym mogą się obie schować. Ale i tak najbardziej lubią drzemać pod oknem, za telewizorem. Oczywiście wolałby w szafie, pod kocami ;).
Dwie myszki, na kiju dłuższym (taka niby wędka) i na kiju krótszym mamy, bawią się, chociaż dość szybko się nudzą. Troszkę innych zabawek też się znajdzie :).
Możemy się również pochwalić, że kręciły się za nami przez cały ranek. Ja wychodziłem wcześniej do pracy i Tequila była wszędzie tam gdzie ja, od mycia się, przez szykowanie śniadania, aż po wyjście z domu. Pinka akurat za mną wodziła jedynie wzrokiem z rogu. Ale akurat teraz, podczas pisania postu, rozłożyła się na stole, przysłaniając klawiaturę.
A w nocy już troszkę mniej hałasują, a szczególnie mniej miauczą. Troszkę dlatego, że już nie przesypiają całego dnia gdzieś po kątach.
Rozmawiać może niekoniecznie... nie znamy kociego ;-p.

ArMiEl

 
Posty: 12
Od: Pon lis 23, 2009 20:29

Post » Pon lis 30, 2009 22:05 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Proponuję oderwać myszkę od kijka (ale zostawić ze sznurkiem) i dać im do zabawy. U moich się to sprawdziło :P

Nergal

 
Posty: 70
Od: Czw lip 23, 2009 23:06

Post » Wto gru 01, 2009 9:29 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

A, to się cieszę :D - czyli jest całkem dobrze :ok: a będzie lepiej :ok:

Do nowego miejsca przyzwyczająją się koty nawet w bardzo dojrzałym wieku :wink:, tylo trochę czasu potrzeba.

A te dwie gwiazdeczki to młodziaki, może faktycznie jedna bardziej nieśmiała.

Teraz, jak już wiem, że wszystko ok, będą zaglądać, z samą przyjemnością, bez pewnego takiego niepokoju :D.
Ostatnio edytowano Wto gru 01, 2009 13:55 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 01, 2009 11:59 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

:D
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 01, 2009 17:43 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Jest mozliwość zamowienia testów na lamblie i innych możliwych diagnistyków, szukam ch etnych, żeby zrobic tanie łódzkie zamówienie...

Sylwka napisała:
W pudełku jest 10 testów na lamblie. Przesyłka ze sklepu kosztuje 15zł jeśli zamówienie nie przekracza 500zł.....
Zerknijcie na stronę sklepu: http://sklep.sigmed.pl/index.php?osCsid ... 8cffecfac7 . Może jeszcze coś ciekawego znajdziecie. Sklep jest spoko i bardzo solidny. Wysyłają paczki bardzo szybko i w razie watpliwości dzwonią.

czekam na odzew, moż na pw, bedzie prościej...i kompleksowe info?
albo zalożę wątek - zapoltrzebowanie medyczne Łódź? no nie wiem...

czekam na zwrotki.....
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 03, 2009 17:39 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Trzymam kciuki za kociaki :ok:
tymbardziej, że moja własna kizia ma na imię... Fiesta :lol:
Oby pozostała dwójka szybko znalazła domki
ObrazekObrazek
Chcesz zabić i zniszczyć, zniewolić nienawiść? Ja też...

Lunszpik

 
Posty: 971
Od: Czw lis 12, 2009 15:41
Lokalizacja: Pod Krakowem (okolice Myślenic). Obecnie Wrocław.

Post » Czw gru 03, 2009 18:00 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

A imiona zmienione ?
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 18:57 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Dziewczyny już się zadomowiły na dobre, wylegują się na fotelach, a jak siądzie ktoś z domowników, to marudzą, dają do zrozumienia, że na miejscu była rezerwacja i trzeba się wynieść. Tequila jest bardziej zżyta z nami, Pina ma natomiast swój świat, nie bawi się tak jak Tequila. No i jest bardzo agresywna wobec siostry, potrafi skoczyć na domek, w którym wyleguje się Tequila, żeby ją stamtąd przegonić, syczy na nią, a jak się bawią, to lubi gryźć. Zresztą robi tak nawet jak się ją mizia, choć z wyczuciem, bez ran otwartych ;-). A imionka, mają, Tequila to Tosia, a Pina to Kleo. Nie zawsze reagują na zawołanie, wyjątkiem jest czas jedzenia, wtedy wiedzą kogo się woła :D. Ale też niekoniecznie trzeba je wołać, bo kręcą się ciągle przy nas, przy rozpakowywaniu zakupów, rozkładają się jak siedzimy, a w nocy przychodzą czasami, chociaż nie śpią z nami, jedynie przebiegną, rozejrzą się i zajmują miejsce na fotelach.

ArMiEl

 
Posty: 12
Od: Pon lis 23, 2009 20:29

Post » Czw gru 10, 2009 19:42 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

Bardzo się cieszę, że z dnia na dzień jest lepiej i oby dalej tak było :ok:

A jak relacje z młodym człowiekiem ?
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 10, 2009 23:02 Re: FIESTA LATINA 3-mies. kocięta CUDNE DRINY dla rodziny ŁÓDŹ

ArMiEl dziękuję za wieści. Ja na prawdę bardzo ich wyczekuję!

Czy staracie się nie faworyzować Tosi?
Może Kleo w ten sposób prosi o więcej uwagi? zazdrośnica jedna... bo kochać trzeba po równo, ale każdą bardziej niż ta drugą :ryk:
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości