CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Przydałyby się zdjęcia całego towarzystwa

terenia1 pisze:Przydałyby się zdjęcia całego towarzystwa

Z telefonu wyszły liche,jutro obcykam i zamieszczę.

Moge dać domek w stajni,zawsze to o niebo lepiej niż pod chmurką...

Gosiara pisze:Moge dać domek w stajni,zawsze to o niebo lepiej niż pod chmurką...

Sytuacja kociakó jest jeszcze w zawieszeniu , kotki trzeba wysterylizować ale jak na razie czekamy na rozwój sytuacji

powiem ze nie jest za fajnie na dworze...one tam marzną :!:

Przeprowadziwszy zasadniczą rozmowę z TŻ,postanowiliśmy kociaki wziąć na tymczas-przynajmniej jakieś ogłoszenia można będzie zrobić.W związku z tym ,gosiara,trzymaj miejsce dla matek-po sterylkach mogłyby do was trafić.Dziś postaram się maluchy wyłapać.Boję sie tego jak cholera,bo to nasz pierwszy raz :cry:

Tylko doradżcie-Matki Kastratorki-gdzie sterylki najtaniej????

mamaja

gratuluje dezyzji

o sterylki sie nie martw, kasa 'Niekochanych' pomoze w sterylkach, tylko faktycznie szukaj tańszego miejsca w okolicy.
Ja moge załatwic taniej w Dąbrowie.

mamaja4 potrzebujesz pomocy przy łapaniu???

mamaja4 pisze:Przeprowadziwszy zasadniczą rozmowę z TŻ,postanowiliśmy kociaki wziąć na tymczas-przynajmniej jakieś ogłoszenia można będzie zrobić.W związku z tym ,gosiara,trzymaj miejsce dla matek-po sterylkach mogłyby do was trafić.Dziś postaram się maluchy wyłapać.Boję sie tego jak cholera,bo to nasz pierwszy raz

Tylko doradżcie-Matki Kastratorki-gdzie sterylki najtaniej????

Nie bój się wszystko będzie dobrze

poproś Pana opiekującego się kociakam pewnie Ci pomoże

ooooo tak zawsze lepiej jak lapie ktos kogo znaja,ja niestety niemam tego komfortu pani ktora zna "moje" koty nie pomaga w łapaniu

hello takie mam jeszcze od dzis komu komu??

viewtopic.php?f=21&t=104423

akcja łapankowa własnie trwa :ok:

Mała1 pisze:akcja łapankowa własnie trwa

trzymam kciuki :ok:

Akcja łapankowa zakończona remisem,ale zwycięstwo moralne po naszej stronie

Kociaków nie mamy-ale jest ich 4 małe,2 prawie dorosłe i 2 mamuśki.Zdecydowanie potrzebna klatka-jutro oddaję transporter zgodnie z umową.Dlaczego niepowodzenie-nie było pana karmiciela,nie odbierał telefonu,w oknach ciemno.Kocice były nieufne,choć kociaki zwabione jedzeniem PRAWIE weszły do transporterka.Prawie ,jak wiadomo ...małych mieliśmy połowę,ja miałam trzeciego w rękach,kiedy się gówniarz rozwrzeszczał :wink:

I mamuśki nas zaatakowały.Zaskoczeni i drochę drapnięci nie dopilnowaliśmy i nam zwiały.
Ale teraz już wiemy,jak się do tego zabrać-jeśli karmiciel nie będzie współpracował,to ja trochę je podokarmiam i do siebie przyzwyczaję.Po drugie-jednak w dzień,bo kocice chodzą na "polowanie"i małych nie pilnują.A tak wogóle-kabaret"Łowcy B":Dresy,kominiarki,latarki-czołówki...
Prawie jak tutaj:http://deser.pl/deser/1,83453,7307954,Polak__ktory_spotkal_bestie__W_Ameryce__WIDEO_.html

tylko wabiliśmy na tuńczyka. :ryk:

A właściwie mogło się udać-gdybyśmy mieli szybszy refleks i zatrzasnęli drzwiczki.Plusem jest to,że będę wiedziała,co robić.Jutro powtórka :twisted:

CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Kto przegląda forum