Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

[kamilka_04]

Asia, uroczy wierszyk Piszesz takie na zamówienie?
Agn, widzę, że same spotkania towarzyskie się szykują Ja zaklepuję pierwszy wolny termin wraz z Tżetem i przesyłką wielkogabarytową

Z fundacyjną Krówką niefajnie się dzieje

[Agn]

Wczoraj, późnym wieczorem podjęłam kolejną próbę wmuszenia cokolwiek w Goldie. I chyba nastąpił mały przełom - po pierwszych kawałkach włożonych bezpośrednio do buzi, Goldie zjadła samodzielnie dwie łyżki stołowe surowego kurczaka.
Wygląda koszmarnie. Ale z nosa już nie kapie i nie cieknie tak mocno - Gentamycyna chyba robi swoje.
Dziś odbieram TFX z apteki.

Z rzeczy zabawnych.
Kupiłam nowe opakowanie pieluch...
Teraz wszystkie pieluchowe mają... kwiatki na pieluchach.
[O ile Habibi to pasuje bardzo, to Orzech ma idiotyczną minę z tymi kwiatkami na pupie. ]

[Asia_Siunia]

Wczoraj, późnym wieczorem podjęłam kolejną próbę wmuszenia cokolwiek w Goldie. I chyba nastąpił mały przełom - po pierwszych kawałkach włożonych bezpośrednio do buzi, Goldie zjadła samodzielnie dwie łyżki stołowe surowego kurczaka.
Wygląda koszmarnie. Ale z nosa już nie kapie i nie cieknie tak mocno - Gentamycyna chyba robi swoje.
Dziś odbieram TFX z apteki.

Z rzeczy zabawnych.
Kupiłam nowe opakowanie pieluch...
Teraz wszystkie pieluchowe mają... kwiatki na pieluchach.
[O ile Habibi to pasuje bardzo, to Orzech ma idiotyczną minę z tymi kwiatkami na pupie. ]

Już widzę tę minę Orzecha . Agnieszko a jakie pieluchy im kupujesz?

[Agn]

Agnieszko a jakie pieluchy im kupujesz?[/color]

`Nasze` ulubione to rossmanowskie `3` [4-7kg].
Zwykle kupowałam duże opakowanie, w którym pieluchy nie mają nadruku - są białe. Teraz [koniec miesiąca był ] kupiłam mniejsze opakowanie i tu siurprajs - są kwiatki.

Jeszcze słowo o Sagali.
Kupa jest w miarę regularnie [czasem codziennie, czasem co drugi dzień], ale Sagala zdecydowanie mniej je. Nie chce nic oprócz suchego RC, więc nie jest to kwestia rodzaju jedzenia. Mięsa nie chce, mokrego też nie.
Śpi najchętniej przytulona do mojego brzucha, z głową na moim zgiętym łokciu. Mruczy coraz głośniej...
Nadal jednak potrafi przywalić łapą, gdy coś jej się nie podoba. Jednak ja dostaję już bardzo rzadko; najczęściej pacyfikowane są koty [bo łażą albo po niej, albo zbyt blisko] i pies [bo patrzy...].

[lolak]

Biedna Tila, nawet sobie popatrzeć nie może

A z 'wieczorkiem' też się da coś zrobić

[Agn]

Biedna Tila, nawet sobie popatrzeć nie może

Ale jak patrzy. Aż się prosi o przylanie w mordę. [Przynajmniej wg Sagali. ]

A z `wieczorkiem` też się da coś zrobić

To kiedy jesteś w Toruniu?

[zabers]

Jeszcze słowo o Sagali.[...]

Ucałuj malutką brzuchoprzytulankę. (Ot, starość... )

[Agn]

Właśnie ruszyłam w kierunku łóżka, żeby ucałować [ciekawe, jak by się to dla mnie skończyło??? ] i zastałam, co poniżej dokumentuję:



Ha! Jednak pozwala.
[No, chyba tak mocno spała. ]

[Fredziolina]

Ciekawe trio

[zabers]

Piękna staruszeczka. Dzięki.

[Asia_Siunia]

Właśnie ruszyłam w kierunku łóżka, żeby ucałować [ciekawe, jak by się to dla mnie skończyło??? ] i zastałam, co poniżej dokumentuję:



Ha! Jednak pozwala.
[No, chyba tak mocno spała. ]

Sagala niczym Pani Guwernantka - niby taka ostra w obyciu ale serce ma czułe

[lolak]

No raz się kocinie zapomniało dać psinie w mordę

W przyszłym tygodniu we wtorek na pewno będę.

[vega013]

Kupiłam nowe opakowanie pieluch...
Teraz wszystkie pieluchowe mają... kwiatki na pieluchach.
[O ile Habibi to pasuje bardzo, to Orzech ma idiotyczną minę z tymi kwiatkami na pupie. ]

Ależ kwiatki na pupie bywają bardzo męskie

Agnieszko, proszę - pofoć koteczki, chcę zobaczyć te kwiatkowe pieluchy

[Beata]

ciesze sie, ze Goldie zaskoczyla
a Sagala ma prawo lac wszystkich - no w tym wieku

[zabers]

... a Sagala ma prawo lac wszystkich - no w tym wieku

... ma ... "dyspensę".