Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 02, 2009 0:01 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Mamy teraz dużo pracy z tym łapaniem, wożeniem, leczeniem, szukaniem miejsc dla chorych kotów i chętnych do adopcji. Kilkanaście kotów w stoczni nadaje się do adopcji, żal ich tam zostawiać, tulą się do człowieka, biegają za nami, a spojrzeniem błagają o odrobinę czułości... oby zima przyszła późno, albo w ogole. Widujemy sceny ktore warto byloby uwiecznic aparatem, niektore drastyczne inne przepiękne... ale czasu brak na robienie fotek.

Może TOZ i OTOZ pomógłby nam w tych lapankach ze swoimi wolontariuszami???

Codziennie odkrywamy nowe miejsca bytowania kotów, bez przerwy widujemy te same potrzebujące chore mordki, ale wciąż jest nas za mało...
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro gru 02, 2009 0:43 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

tak dziewczyny robicie masę dobrej roboty, ale przydała by sie jeszcze jakaś pomoc.
byłam dzis u kasprzyków- genialne zaplecze stworzyli dla stoczniowców. zostawiłam im kamę z darów, po resztę jutro przyjedzie marlenka. mały szary u nich w hoteliku przesliczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
janusz odebrałam twojego maila, jutro ci odpisze- super napisałeś do tej babeczki :oops: az się zaczerwieniłam, znowu tak ładnie nas chwaliłeś :lol:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro gru 02, 2009 9:20 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:tak dziewczyny robicie masę dobrej roboty, ale przydała by sie jeszcze jakaś pomoc.
byłam dzis u kasprzyków- genialne zaplecze stworzyli dla stoczniowców. zostawiłam im kamę z darów, po resztę jutro przyjedzie marlenka. mały szary u nich w hoteliku przesliczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
janusz odebrałam twojego maila, jutro ci odpisze- super napisałeś do tej babeczki :oops: az się zaczerwieniłam, znowu tak ładnie nas chwaliłeś :lol:


Sabinko!Napisałem tak,jak ja to widzę i zgodnie z tym co wiem.Nic więcej!Ale dziewczyny sobie radzą doskonale z dużym zapałem i i z podziwem to obserwuję! :D :D :D Zuchy dziewczyny!!!!! :ok: :ok: :ok:

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro gru 02, 2009 10:05 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Tak sobie patrzę przez okno
Pogoda taka że nawet jak się to mówi - psa wygnać na dwór nie wypada
Nie zazdroszczę tym co dzisiaj stocznię "zwiedzają"
Oby jutro niebiosa były bardziej łaskawsze

Łukasz się nie odzywa
Tak się zastanawiam, może powinniśmy wymienić się numerami telefonów
Ułatwi to umawianie godziny spotkania i innych nieprzewidzianych spraw co mogą wyskoczyć w ostatniej chwili
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6647
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro gru 02, 2009 11:27 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Pani szuka dorosłego kocurka lub kotki
Może któryś stocznowiec znajdzie dom
:idea:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro gru 02, 2009 12:59 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Agnieszka Marczak pisze:Pani szuka dorosłego kocurka lub kotki
Może któryś stocznowiec znajdzie dom
:idea:


Tam w Stoczni koło mnie pod budą są dwa bardzo piękne czarno-białe koty-bardzo do siebie podobne.Mają rok lub półtora.Wyglądają na zdrowe.Jeden to kocurek ale wielki miziak.Zawsze asystuje mi przy przygotowaniu jadzenia.Wchodzi na stół i lubi podjadać z miseczek(bardzo go adoruje i kokietuje jedna szara kotka-chociaż ona jest już po sterylizacji),a drugi jest ostrożniejszy(to może kotka)Ale może należy się skontaktować z Marleną-rozmawiałem z nią dzisiaj-i może jej się uda któregoś z nich odłowić ? :ok:

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro gru 02, 2009 18:56 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

2 od Pana zlapalismy. czarna kotka z plamka biala i bialo czarna kotka, nie byly to miziaki :)
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro gru 02, 2009 19:51 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Nakarmiłyście trikolorki przy ulicy?
Śnią mi się po nocach,trzeba je złapać i ciachnąć
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro gru 02, 2009 20:51 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

jarekm pisze:Tak sobie patrzę przez okno
Pogoda taka że nawet jak się to mówi - psa wygnać na dwór nie wypada
Nie zazdroszczę tym co dzisiaj stocznię "zwiedzają"
Oby jutro niebiosa były bardziej łaskawsze

Łukasz się nie odzywa
Tak się zastanawiam, może powinniśmy wymienić się numerami telefonów
Ułatwi to umawianie godziny spotkania i innych nieprzewidzianych spraw co mogą wyskoczyć w ostatniej chwili


Jarku jutro ci dam telefony tych których nie masz.Przyjedź też rano po karmę dla kotów w stoczni.Pogoda niestety nam nie sprzyja mam nadzieję że chociaż w sobotę przestanie padać.
Będziemy mieć odpady styropianu z budowy :)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro gru 02, 2009 21:00 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

dziewczyny sa dzielne i nie do zdarcia :wink:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro gru 02, 2009 21:18 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Marlon pisze:2 od Pana zlapalismy. czarna kotka z plamka biala i bialo czarna kotka, nie byly to miziaki :)


Przecież ja pisałem o miziaku kocurku,a nie o kotkach...

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro gru 02, 2009 22:50 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Tak, wiem. Ta czarna przez transporter chciała mnie dziabnąć skubana.
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro gru 02, 2009 23:59 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

napisał do mnie do biura piotrek, chce adoptowac małego- szarego tymczaska stoczniowego który jest u agi marczak :lol:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Czw gru 03, 2009 7:12 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:napisał do mnie do biura piotrek, chce adoptowac małego- szarego tymczaska stoczniowego który jest u agi marczak :lol:

serio :?:
byłoby suuuuuuuuper :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Czw gru 03, 2009 9:19 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Marlon pisze:Tak, wiem. Ta czarna przez transporter chciała mnie dziabnąć skubana.


No cóż!Jak to kotki-ząbki i pazurki..... :D Chłopaki są grzeczniejsze...

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, szczurbobik i 79 gości