Z same rana dostaliśmy zjebke od matki za smrodek z kuwety i qupy obok.No a co ja zrobię jak się żwirek skończył a do gazety to one nie za bardzo wrrrrrrrrrr
Matka mi nagadała że jeszcze se konia mam przyprowadzić i że albo one albo ja hahaha

ewentualnie mam se ja zabrać pod most ( razem ze mną oczywiście) to się z rana uśmiałam że hej ...
To jej obiad zrobiłam żeby się już nie darła, chociaż ze mnie kucharka do du... ale od czego są te pomysły na obiad haha
A to nowe fotki okrzyczanych kotów że są brudasy i że sraj... tam gdzie nie wolno,się kruszynki wystraszyły.

