Eskort*WrzodyNaOczachZrośniętaPowieka. W DS

To dobrze, że zwymiotował i już wiecie, że coś zżera go od środka - to tak na pocieszenie, bo z robali w stadzie nie ma się co cieszyć

dzis 3 dzień odrobaczania- mały dostaje flubenol
Eskocik - qpki okropne, w domu smierdzi niemiłosiernie - po nim i po kotach
wczoraj 3 razy wymiotował, bardzo źle się czół, byliśmy u weta na kroplówce i elektrolitach, dziś juz troche lepiej, chodzi po mieszkaniu, zjadł

A ja jeszcze wciąz witam sie w soczystych kolorach jesieni

Niunio mi choruje, głowy nie miałam....
Postaram sie jakoś inaczej...

nasz Eskorcik tez choruje

raz lepiej raz gorzej, teraz znowu gorzej

znowu strasznie kicha, zaczyna rzęzić, gile wracają

i ta w kółko, szkoda mi go bardzo, nasz bidulek, "ślepaczek" kochany
dostaje na wzmocnienie immunodol ale efektów żadnych nie widzę
wet sugeruje zastosować kuracje zylexinem lub tfx ale ja cały czas się wstrzymuje, jakoś tego nie widzę

ma ktoś jakiś pomysł co zastosować, tak żeby nie waliło po kieszeni
przepraszam, za tak głupie pytania ale ja ostatnio już przestaje myśleć

Nam zylexis (6 porcji) nie pomógł

. Teraz scanomune też średnio. Chyba wrócę do cebionu multi i echinacei.

Agn leczy gluta u fivaczki Goldie tfx. Tylko to chyba drogie.

Ale ma bardzo dobre doświadczenia z tym.

nasz rudi brał zylexin i jemu np bardzo pomogło, widać różnice w zdrowiu
ale każdy kot inaczej reaguje

juz nie wiem co robić, ten mały wciąż chory

już myślałam, ze pójdzie do adopcji na dniach, a on się nie nadaje

Afatima pisze:Agn leczy gluta u fivaczki Goldie tfx. Tylko to chyba drogie. Ale ma bardzo dobre doświadczenia z tym.

wet sugerował to również, by spróbowac u Eskorcika jak i podawać Homerkowi ale wiadomo jak to jest.... wszystko kosztuje, a teraz jak mój tż taki chory i w domu siedzi............... czarno to jakoś widzę

eskorci pięknie bawi się z królicą, nigdy takiego czegos jeszcze nie widziałam

on ją podgryza, goni, ona ucieka, skacze, bardzo ja polubił

Buziaki sobotnio-hortensjowe

Aniu, mój Trelek tez chory ciągle...od 1 pazdziernika non stop na lekach...podobno wyrosnie z tego...rok, półtora - ale dla ciebie to marna pociecha

Anna Rylska pisze:
Afatima pisze:Agn leczy gluta u fivaczki Goldie tfx. Tylko to chyba drogie. Ale ma bardzo dobre doświadczenia z tym.

wet sugerował to również, by spróbowac u Eskorcika jak i podawać Homerkowi ale wiadomo jak to jest.... wszystko kosztuje, a teraz jak mój tż taki chory i w domu siedzi............... czarno to jakoś widzę

eskorci pięknie bawi się z królicą, nigdy takiego czegos jeszcze nie widziałam on ją podgryza, goni, ona ucieka, skacze, bardzo ja polubił

Tż znowu chory? niedobrze....był u lekarza? koniecznie musi isc bo to niebezpieczne jak choroba sie tak przeciaga

Buziaki Mikołajowe

widok z mojego kuchennego okna

Piękna zima... ale te hortensje bardziej optymistyczne dla mnie :d witam się i uciekam w świat.

Ależ proszę bardzo - letnio i upalnie...ale czy optymistycznie to juz nie wiem

przepiękne kwiaty

My walczymy z robalami, idzie opornie

nie minęły nawet 2 tygodnie, a qpki Eskorcika znowu tragiczne, do tego od dziś podkrwawione

jutro zaczynamy ponowne odrobaczanie

Eskort*WrzodyNaOczachZrośniętaPowieka. W DS

Kto przegląda forum