Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

AYO pisze:Dzięki
A do czego podobne w smaku?

trudno powiedzieć jest inne polecam spróbować bo kosztuje toto 1,49 w lidlu a smak ma naprawdę cikawy

Czyli do kupienia w "lepszych" sklepach z owocami - spróbujemy :wink:

AYO pisze:A czy ktoś wytłumaczy zacofańcowi co to za owoce i gdzie można ich spróbować w realu? [ te od kalair też..]

Owoce kaki? Są często w marketach. Są naprawdę pyszne. Słodkie.

AYO pisze:Czyli do kupienia w "lepszych" sklepach z owocami - spróbujemy

Kauf może do lepszych owocowych nie nalezy, ale kaka jest często. :lol:

alus1 pisze:
To ja dziś sobie kupię
no normalnie czułam, że potwierdzenia potrzebujesz

Nie potwierdzenia ,a przypomnienia :ryk:

Już zapisałam na kartce ,jak nie zapomnę jej zabrać to kupię :oops:

alus1 pisze:no i czego tu...

Kto się lubi... :lol:

Ja tam nic nie chce mowic, ale kaka po francusku znaczy kupa :mrgreen:

Chat pisze:Ja tam nic nie chce mowic, ale kaka po francusku znaczy kupa

Nie odzywałam się dotąd, ale mnie nazwa tego owocu też już od bardzo dawna cieszy

Ale że pyszny to fakt.

Witam siem!żyję,nie umarłam

dzieki za troskę :1luvu:

ja dzisiaj nie jestem głodna :oops:

MarciaMuuu pisze:bry puszystym kotkom i pracowitej alus

A jesteś pewna że nie pracowitym kotkom i puszystej....eeeee :ryk:

Bry bry, no ja specjalnie nie używam nazwy kaka bo dokładnie wiem co znaczy :mrgreen:

robiłam pierogi z moją małą pomocnicą bratanicą Agą
wyszły przepyszne i ten mały brzdąc zjadł aż 6 sztuk
kiedyś wymyśliłam że najsmaczniejsze będą z pieczonego mięsa
i sprawdza się, mięso ma intensywny smak i doskonale się klei
a piekę wieprzowinę wołowinę i dodałam kurczaka i trochę boczku
nie nasiąka wodą w gotowaniu a nie mogłam dodać jajek do niego
ze względu na uczulenie brzdąca - wyszły naprawdę wyśmienite
fot nie zrobiłam na razie bo zdechły baterie w aparacie
potem Wam cyknę :mrgreen:

na razie moja mała pomocnica Aga