soso pisze:Ok, to trzymam kciuki za RudkaGdyby co, to mogę malucha u siebie na DT przetrzymać.
Oni ciagle sie "tlumacza" ze on musi zostac bo pije mleko wciaz i nie je sam.. No ok ale jest taki slabiutki i maly , ze lada moment kotka przestanie dawac mleko i to dziecko padnie nim sie zorieentuja

Mam w sumie pomysl.. Moglabym powiedziec, ze mam chetnego na niego i jakby sie zgodzili wzielabys go na DT wtedy? Poszedlby Ci pewno szybko bo sliczny z niego rudasek a to chodliwy kolorek niestety dla innych lub stety dla niego;)