Jestem Mina, i proszę tylko mnie przytul i daleko stąd zabierzesz,
Ja się nie nadaję, ja nigdy nie byłam w innym miejscu poza swoim mieszkaniem, zawsze mieszkałam ze swoim opiekunem ja i mój brat Jonatan, ale stało się coś strasznego, mój pan odszedł, a ja i Jonatan zostaliśmy tu przyniesieni, mój brat jest odważniejszy, wychodził spod przykrycia, pokazywał się (jest bardzo przystojny, duuuuży, nie taki drobniutki jak ja) i znalazł już swój domek, a ja zostałam…
Jeżeli po mnie przyjdziesz to musisz zajrzeć do każdej wiklinowej budki, i kiedy mnie znajdziesz to po prostu mnie z niej wyciągnij i ocal, będę taka szczęśliwa, będę mruczała i ugniatała, ale musisz mnie znaleźć, bo ja się boję sama wychodzić, tu jest tak dziwnie i inaczej niż w domu…
Mina mieszka w boksie nr.1 i jest ok.2 letnią sterylizowaną łagodną koteczką.
Mina przebywa w Łódzkim Schronisku dla ZwierzątTa kotka swoimi oczami wyraża całe nieszczęście jakie ja spotkało

edit: wątek założył krzysztof, za co Minka pięknie dziękuje
