

Z zaplecza wychodzi aptekarz w poszarpanej koszuli, z twarzą usmarowaną sadzą.
- Proszę pana - mówi do stojącego za ladą klienta. Niech pan zaniesie tę receptę z powrotem lekarzowi i powie mu, aby napisał ją na maszynie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot], Zeeni i 225 gości