Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 01, 2009 0:35 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Podczytuję ten wątek, ale jak widać - jestem z Łodzi. Nigdy nie byłam na warszawskim Paluchu, nie mogę więc zabierać głosu na temat czegoś, czego nigdy nie widziałam. Te informacje, z tego wątku są porażające.
Może zbierzcie to wszystko razem i idźcie po pomoc do jakiejś silnej organizacji pro zwierzęcej, takiej jak np VIVA? Nie wierzę, że można zastraszyć wszystkich, po prostu nie wierzę. Trzeba to nagłośnić i zainteresować sytuacją osoby zajmujące się tematem. Może władze miasta?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 01, 2009 0:37 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Wladze miasta - tak.
Szukalam chętnych do wspolnego spotkania - nikt się nie zglosil.
Tak jak pisalam, na prasę i telewizję nie możemy liczyć - są zatraszani lub blokowani. Albo też jedno i drugie.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Wto gru 01, 2009 0:41 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Ilosc wyswietleń : 11743

A jeszcze nie mamy 100 stron wątku :)

Kto nas podgląda ? :twisted:

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Wto gru 01, 2009 0:49 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Marsylka pisze:Wladze miasta - tak.
Szukalam chętnych do wspolnego spotkania - nikt się nie zglosil.
Tak jak pisalam, na prasę i telewizję nie możemy liczyć - są zatraszani lub blokowani. Albo też jedno i drugie.


A próbowałaś z fundacją VIVA? Tylko trzeba zebrać wszystkie te informacje, wszystkie przypadki o których piszecie i pójść do nich z prośbą o pomoc, może coś poradzą?
Albo tutaj http://www.boz.org.pl/index.htm
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 01, 2009 0:54 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Marsylka pisze:Wladze miasta - tak.
Szukalam chętnych do wspolnego spotkania - nikt się nie zglosil.
Tak jak pisalam, na prasę i telewizję nie możemy liczyć - są zatraszani lub blokowani. Albo też jedno i drugie.


Kurcze, trochę niesprawiedliwe to co piszesz, że nikt się nie zgłosił, że brak chętnych do pomocy. Zgłaszałam się do spotkania, zgłaszałam się do zrobienia plakatu, do robienia fotek. Mogę zacytować swoje wypowiedzi, ale po co? :roll:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto gru 01, 2009 1:00 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Marsylka pisze:Ilosc wyswietleń : 11743

A jeszcze nie mamy 100 stron wątku :)

Kto nas podgląda ? :twisted:


ja czytam, ale niewiele moge powiedziec wiec wole milczec niz pierniczyc od rzeczy:(
czasem podrzuce...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 01, 2009 7:13 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Marsylko, ja podczytuję wątek.
Miałam dwie (teraz już została jedna) kotki z Palucha, ale zostały stamtąd zabrane w 96.
Jako DT też nie mogę pomóc - jestem zakocona po uszy.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto gru 01, 2009 7:57 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

podrzucam!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 01, 2009 8:01 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Gaota - przepraszam - fakt - Ty jedna odpowiedzialaś na forum, że bylabys gotowa do spotkania.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Wto gru 01, 2009 8:14 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Dziewczyny dużo osób Was czyta. Nawet spoza Forum. I wbrew powszechnej opinii lansowanej w mediach Paluch nie ma najlepszej opinii. Skąd wiem. Zaczeli mnie pytać znajomi ze Slaska. Wiec żeby im powiedziec prawde zaczełam czytać watek Palucha. Wczesniejszy też. :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto gru 01, 2009 8:32 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Konkretne pytanie :

Czy z aktywnych osób - znających REALIA - nie tylko czytających wątek - udaloby się do 10 grudnia sformulować grupę ?

Znowu - osoby mogące tego dnia pojawić się w Warszawie.

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Wto gru 01, 2009 8:32 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Ja też podczytuję, a rzadko coś dopisuję - wszystko, co miałam do powiedzenia, napisałam już dawno.
Ja też pisałam, na pw, w mailach ect, że trzeba coś zrobić i jestem gotowa pomóc.
Paluch ma strasznie cięzką sytuacje materialną, i to trzeba zrozumieć. Ale też jest niegospodarny, rozmaite kroki powoduja zwiększenie ksoztow - np kwestia nieustannego zarażania się od siebie, co potęguje koszty leczenia, bez sensu. Pewnych rzeczy nie da się uniknąć, ale dlaczego Paluch utrudnia adopcje? To jest niepojęte. Dlaczego Paluch nie akceptuje domów tymczasowych? To po prostu chore. Należy coś zrobić, ale uważam tez, że na wątku do niczego nie dojdziemy. Trzeba się spotkać i porozmawiać, trzeba ustalić strategię i zacząć dzialac, a nie tylko pisać. Ten wątek został utworzony w celu usprawnienia adopcji, i wiele kotow znalazło domy dzięki staraniom Never. Ale smutna prawda jest taka, ze cały czas na Paluch trafiają nowe zwierzęta i to jest syzyfowa praca albo worek bez dna. Jeśli nie zrobimy czegoś w kwestii prowadzenia samego schroniska, problem będzie ciągle zywy.
Skoro zarzut niegospodarności można było postawić prezesowi PZPN, to mozna i dyrekcji Palucha. Tylko jak?
Ponawiam zaproszenie do spotkania i rozmowy.
Pozdrawiam

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 01, 2009 8:34 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

[quote="Marsylka"]PS. Apeluję do wszystkich podczytujących - poświęćcie chwilkę - to dla Was kilka sekund z zycia - a dla kotów szansa na życue : wpiszcie się do wątku - upujcie ile się da !

Apeluję do osób po obu stronach "barykady" - o glos w sprawie. Wszyscy wiemy, kto nas czyta.
Nie wiemy jeszcze : po co.[/quote]
czekają kiedy miau odpuści i wszystko rozejdzie sie po kościach......
Obrazek Obrazek

ina11

 
Posty: 858
Od: Pon sty 29, 2007 2:29
Lokalizacja: ok.Warszawy

Post » Wto gru 01, 2009 8:58 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Marsylka pisze:Ilosc wyswietleń : 11743

A jeszcze nie mamy 100 stron wątku :)

Kto nas podgląda ? :twisted:


Przyznam sie, ja czytam.

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Wto gru 01, 2009 9:07 Re: Paluch:wielki 'sukces' kierownictwa-brak kotow do adopcji

Zdjecia Basi z soboty:
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

mpogorzelski

 
Posty: 1770
Od: Śro paź 29, 2008 10:46
Lokalizacja: WAWA Bemowo (Fort Bema)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 166 gości