PYŚ już w swoim prawdziwym domku!

no to super

Kicius

Niech ci sie poszczesci wreszcie

Kciuki za pięknego misia Pysia :ok:

Pysio już po zabiegu udoskonalającym :wink:

W poniedziałek jeszcze ostatnie czyszczenie uszu i ostatni zastrzyk p.robakom i wiooooooo do swojego domku

**Adopcje: 10 >>**

teraz to sie kotom w glowach przewraca :wink:

!
zabiegi ,czyszczenia-bełee :mrgreen:

jak wio to wio :mrgreen:

Wypielęgnowany kot, który kocha mizianie to jak ... sto tysięcy

psiama pisze:jak wio to wio Wypielęgnowany kot, który kocha mizianie to jak ... sto tysięcy

albo i wiecej

Za Ptysia

Pyś pieknie wszystkim dziękuje

za kibicowanie i kciuki.
Prosimy tak na wszelki wypadek kciuków jeszcze nie puszczać i banerków nie odpinać.

za Pysiaczka zawsze beda

**Adopcje: 10 >>**

viewtopic.php?f=1&t=103928

Janeczko wybacz ale "wciskam" sie na bezczela do znajomych wątków.
Potrzebna na dziś pomoc w łapaniu Mikitki. Kotki, która miała po 6 latach pobytu w schronie zyc lepeij na swoim. Uciekła. Nie zna zycia w mieście i czychajacych niebezpieczeństw. jest poza tym zima. Jak jej nie złapie sie dzis, to nie wiadomo co z nia będzie jutro. Głod,strach, przejeżdzajace auto...
Prosimy o wszelką pomoc. Uczestnictwo w łapaniu, kciuki, dobre mysli...
Proszę mi wierzyc, nie jest wielka sztuka pilnować klatki łapki. Poza tym będą doswiadczeni łapacze którzy zawsze slłużą pomoca.
PROSZE!!!

Pysiaczka zaniosłam dzisiaj do DS.
Był u mnie tylko dwa tygodnie - dwa tygodnie czyszczenia uszu, podawania kropli, odrobaczania,kastracja. Dwa tygodnie mirmolenia-jak to niekastrowany kocur, dwa tygodnie galopad i polowania na Szarusia... i nagle koniec.

Pysiu poszedł do naprawdę fajnego domku. Domek zgłosił się ponad tydzień temu ale nie chciałam wydac kota zanim nie zakończyłam leczenia i nie poddałam go zabiegowi. Domek czekał, interesował się, odwiedzał i przygotowywał na przyjście oczekiwanego członka rodziny. Bardzo przejety dzisiaj czy kot nie bedzie tęsknił za mną, czy bedzie się dobrze u nich czuł.

Ja wiem że Pyś dobrze trafił i że tym razem ma już adres stały. Wierzę że on też się szybko o tym przekona.

Bardzo prosze o kciuki za szybką i pomyslną adaptację Pysia w swoim stałym domku :ok:

ASK@ pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=103928

Janeczko wybacz ale "wciskam" sie na bezczela do znajomych wątków.
Potrzebna na dziś pomoc w łapaniu Mikitki. Kotki, która miała po 6 latach pobytu w schronie zyc lepeij na swoim. Uciekła. Nie zna zycia w mieście i czychajacych niebezpieczeństw. jest poza tym zima. Jak jej nie złapie sie dzis, to nie wiadomo co z nia będzie jutro. Głod,strach, przejeżdzajace auto...
Prosimy o wszelką pomoc. Uczestnictwo w łapaniu, kciuki, dobre mysli...
Proszę mi wierzyc, nie jest wielka sztuka pilnować klatki łapki. Poza tym będą doswiadczeni łapacze którzy zawsze slłużą pomoca.
PROSZE!!!

Asia, no nie...

dopiero teraz zauwazyłam... Ty na "bezczela" wciskasz się do mojego watku po to by pomóc MI w poszukiwaniu Mikitki, koteczki z innego wprawdzie, ale przecież też mojego watku?

Mikitka to wielki, wielki ból mojego serducha

jesli tylko ktoś jeszcze może pomóc by ta kotka wróciła DO DOMU

moze Pysiowy domek bedzie sam cos tu pisal?

PYŚ już w swoim prawdziwym domku!

Kto przegląda forum