PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 29, 2009 21:38 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Czy on ciagle jeszcze może zachorować na panlekopenie?


minęły 2 tygodnie? to nie powinien. Ale mógł przechorować wersję poronną i mogą mu się objawić teraz powikłania - np. anemia, może podłapać kalici, zapalenie płuc itp.

Czy on ciągle zaraża? tzn czy kocyki etc które on teraz ma też powinnam spalić?


nie ma nosiciestwa pp (czyli noszenia wirusa np. we krwi i nie chorowania), ale może mieć wirusa na futrze i zarażać tak samo jak jego kuweta ;) a raczej nie umyjesz go domestosem ;)

spalać? ja piorę w domestosie. i tak nie odkażę wszystkiego idealnie, więc i tak na pół roku mam kwarantannę na nieszczepione koty.

Kiedy mogę go dołaczyć do któregoś ze stad w innych pomieszczeniach?


Jak reszta szczepiona to możesz dołączyć. Z tym, że MOGĄ zachorować (powinny lekko), ale mogą również jak jest oddzielnie, zachowanie idealnej higieny jest prawie niemożliwe.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 01, 2009 0:12 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Czy kot ozdrowieniec może miec długotrwałą biegunkę? Czy ma to związek z pp, czy szukać czegoś innego? Jak długo może ją mieć? DS czeka, kot niby zdrowy ale kupska beznadziejne :(
AnielkaG
 

Post » Wto gru 01, 2009 0:20 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

AnielkaG pisze:Czy kot ozdrowieniec może miec długotrwałą biegunkę? Czy ma to związek z pp, czy szukać czegoś innego? Jak długo może ją mieć? DS czeka, kot niby zdrowy ale kupska beznadziejne :(

nie wiem jak jest w tym przypadku, ale moj ostatnio przerobiony - 24-godzinna głodówka a potem gotowany kurczak plus fatrogermina przez tydzień "wyprostowały" te beznadziejne kupska./wg. zalecen wetki oczywiście/
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw gru 03, 2009 13:22 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

dziewczyny kochane prosze znowu o rade.

Pewnie fantastyczny dom zastanawia się nad adopcją odemnie kociaka-Pana Jinksa. Pan Jinks jest dwukrotnie zaszczepiony. Teraz umarły u mnie te kociaki na panlekopenie, zaden wiecej kot sie nie zaraził, ale zakladam ze inne koty najprawdodpobniej miały stycznosc z wirusem i maja go np na futerku, wiec wydając je pytam o aktualne szczepienia rezydentów w nowych domach.

Rezydentka w tym domku jest dorosłą, kilkakrotnie szczepioną kotka ze schroniska, wiec mysle ze dla niej ryzyka wogole nie ma.

Natomiast domek zastanawia się jeszcze nad jednym kotem, jeszcze nie wie skad i być moze sie zdarzy ze to moglby być młody nieszczepiony kot.

W tym wypadku adopcja Pana Jinska mogłaby pokrzyzować te plany nie? Pan jikns mógłby wnieść do domu wirusa pp, który jak wiadomo jest bardzo odporny.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw gru 03, 2009 14:03 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

owszem. ale nie rezygnuj z adopcji, tylko po prostu przekonaj Państwa, by jako trzeciego kota wzięli coś szczepionego :) najlepiej od Ciebie ;) nie żartuj, że nie masz nic ciekawego w ofercie :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 0:22 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Mam pytanie, dość rozpaczliwe...

Czy mogę 4-5 miesięcznemu, nieszczepionemu, odłowionemu kotu podać surowicę na pp, profilaktycznie, by móc wprowadzić go do domu po pp (konkretnie do łazienki), teoretycznie odkażonego Virkonem i Domestosem i naświetlonego lampą UV?

Czy surowica może kotu zaszkodzić?

Tylko nie bijcie... :oops:
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 0:32 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Avild, masz na myśli Caniserin? Wydaje mi się, że bezpieczniej byłoby podać podskórnie surowicę od ozdrowieńca albo szczepionego kota.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 0:44 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Pewnie tak, ale skąd ja jutro mam wziąć ozdrowieńca ;)

No i czy to w ogóle coś da...

Pytanie w związku z wątkiem:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=103253&start=105

Ponieważ miałam pp w domu pilnie szukam tymczasów dla buraska z wątku powyżej i kotków z Prostej...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=104920

To jest takie frustrujące... Brakuje tylko kawałka podłogi...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 6:53 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

A on jest zasmarkany? Mocno?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 16, 2009 7:56 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Tego nie wiem, bo nie podszedł wystarczająco blisko... Dowiemy się, gdy złapiemy.

W razie czego miauczy kotek ma mój numer.

Jedziemy...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 7:58 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Zaglądnęłam do wątku i mi się przypomniało: Avild, kiedy miałaś pp odwiozłaś rzeczy do zniszczenia do azylu. W tym wątku, na pierwszej stronie i wielkimi literami powinno stać, że takie rzeczy i zużyty żwir, szmatki itp muszą zostać absolutnie zniszczone, najlepiej bez opuszczania progów mieszkania. Nie wolno rozwozić zarazy!
Natomiast w kwestii brania buraska do domu po pp - on jest chory, z osłabiona odpornością. Panleukopenia zminimalizuje jego szanse na życie do kilku procent :( Na wolności ma większe. Ja osobiście nie zdecydowałabym się absolutnie na taką grę w rosyjską ruletkę.

Jopop - w opisie na pierwszej dobrze byłoby zmienić zdanie: rzeczy należy wyrzucić ale nie do zsypu na coś w stylu "rzeczy należy zniszczyć (ogień, chlor, szczelne zamknięcie itp). Co o tym myślisz?
Druga sprawa - w pierwszym poście, jeśłi to możliwe, dobrze byłoby zamieścić kontakty do osób z miau w poszczególnych województwach (miastach?) które osobom z zewnątrz byłyby w stanie pomóc w razie pp. Moje doświadczenie sprzed tygodnia - Pani szukała pomocy zbyt długo, krew mojego kota uratowała tylko jednego kociaka bo dla drugiego było zbyt późno :( Miau to jednak wielka mafia, mozemy szybko reagowac w takich sytuacjach ale ktoś z zewnątrz, na dodatek mniej sprawny w obsłudze for, ma problem z dotarciem do informacji od których zależy życie.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15879
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Śro gru 16, 2009 8:07 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Liwio, spokojnie.

Wszystko zawiezione do zniszczenia do schronu, który dysponuje odbiorem i niszczarką zakażonego pp towaru.

A to, co się nie nadawało i co mogłoby zostać użyte przez śmietnikowego zbieracza - zalane domestosem i wyrzucone do śmieci. Niszczarką w mieszkaniu nie dysponuję, ale środki ostrożności zachowałam.

Wszystko zdezynfekowane, wszystko naświetlone. Nowe transporterki.

Pytanie było dosyć rozpaczliwe. Ale przespałam się z tą myślą i się nie zdecyduję.
Ostatnio edytowano Śro gru 16, 2009 8:10 przez avild, łącznie edytowano 1 raz
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 8:10 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

W piwnicy w klatce będzie ok. To o niebo lepsze wyjście niż Twoje mieszkanie albo zostawienie go na wolności.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15879
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Śro gru 16, 2009 8:11 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

A czy on tam kompletnie nie zdziczeje? Będzie musiał siedzieć w klatce, bo piwnica pełna po brzegi i jeśli wypuścimy, to nam czmychnie pod jakieś pudło...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 16, 2009 8:16 Re: PANLEUKOPENIA - jeśli ją zlekceważysz Twój kot umrze

Przejściowo to najlepsze rozwiązanie - kotek jest chory, prawda? Jeśłi tak, to rozmawiamy o jego być albo nie być, pal licho zdziczenie. A może w tym czasie np. Katia się odkoci z pingwina i Bury do Niej wskoczy?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15879
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 202 gości