S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

[hexx]

Mala1 ok,jakby mnie nie bylo na forum ,slij smska,jesli to edzie sprawa natychmiastowa ze sie tak wyraze a karma nie wiem czy jest taka sprawa...

jestes w schronisku? bede tam za godzine

[Mała1]

jak sie Gosiara odezwe dam znac

a ja nie w schronie, jestem tam codziennie rano, do 9.30

teraz probuje zarobic na zarcie dla moich kotów i dla mnie -w pracy swojej siedze

[hexx]

A no ta... To milego pracowania zycze
No i mnie rozniez bylo bardzo milo Was wszystkich poznac ))
(wszystkich to nie ,ale przynajmniej czesc ))

...i zbieram cztery litery rowniez...

[Gosiara]

Jestem:)
Byłam w stajni,dopiero wróciłam

[tangerine1]

i znowu świeczki
['] [']
Smutno, ze Trisia odeszła, dobrze, ze miała te swoje 9 miesięcy szczęsliwego zycia u boku kochających ja ludzi

Tak mi przykro z powodu Marcelka

[Gosiara]

Dzięki

[charm]

Ja tylko na szybko - chwilę temu odebrałam wiklinowy transporter wypełniony jedzeniem
Mała burasia niestety chora, rano kichała, i trochę ciekło z noska - zaliczyła wizytę u weta, dostała antybiotyk, itp.
Rezydentka fuczy i syczy na małą, ale bez łapoczynów, myślę, że się dogadają
Ale nowi opiekunowie bardzo zadowoleni, mimo iż mała chora.
Mam nadzieję, że będzie ok

[Mała1]

byli uprzedzeni ,ze moze sie rozpsikac-ale ciesze sie ,ze tak jak wyglądali okazali sie odpowiedzialni i poszli do weta od razu

jestem tu tylko na chwilke, wiec nie zareaguje jak bedzie odpowiedz jakas
ale mam wielka prośbę,
w imieniu moony

chodzi o czywiscie o transport jej i Lopezika do weta w Czeladzi
Ja w razie czego jakos to upchne w tym tygodniu
ale moze akurat ktos sie bardzo nudzi

Ostatnia nasza silesiowa burasia na razie nadal przestraszona bardzo, nadal jeszcze nic nie zjadła.
do jutra mowiłam ,zeby dac jej spokoj, mam nadzieje,ze sie w nocy wyluzuje.

i sms od Rudolfinki-dokładnie odpowiedz na moje pytanko czy jest nadal oki

cyt...
Bardzo ))jest niesamowicie miziasta, łagodna, nic nie niszczy,.
Bylismy z nia na przeglądzie u weta,jest zdrowiutka,odrobaczyłam ja i chyba jest szczęsliwa ))........koniec cytatu
-szok-nie?

[mamaja4]

Jak koty kocham!Myślałam,ze Lopezik na mej głowie do końca!To się możemy umówić na środę lub piątek do południa-czy to już czas?Na wyjęcie drutów?
A co Rudej

[hexx]

Niestety od jutra..koniec z wolnym..wiec nie wiem jak to bedzie z czasem... A szkoda ..bo bardzo chetnie bym sie zaliczyla do grona osob ,ktorym sie nudzi..i zawiozla lopez do weta... )
Dam znac jutro w tym temacie jak to wyglada ( rankami auto mam wolne..wiec byloby wygodnie )

[Lidka]

W środę przyjeżdza pan z mięsem z ecokarmy.
Jeśli ktoś chce to trzeba zadzwonic.

[charm]

Obawiam się, że nie będę mogła być w weekend w schronisku
Nie jest to pewne, ale aktualnie szanse są 50/50....

W związku tym pytanie, czy ktoś mógłby odebrać ode mnie wiklinowy transporter z karmą....
Mieszkam w centrum Chorzowa, dowieźć chwilowo nie bardzo mam jak

[Mała1]

hexx-dzieki za kurs do Gosiary
w Lopezika mamaje4 .,, wrobimy,, -to do jej zaprzyjaznionej lecznicy kicio ma jechac

mała przestraszona burasia z akcjii juz oki, juz je,pije i rozrabia.
Hunik po wizycie u weta, jest na intensinalu bo ciut ma rozwolnienie..

ja nie moge przestac myslec o Marcelu
na kociarni reszta wszyscy oki, nawet te kichania ucichły, jeszcze tylko czasem ktorys kichnie, tłuste prawie wszystkie.
Skowron tylko chudy troche. gliwickie juz tez dobrze wygladaja. biedny Marcel
Na pierwszej kociarni....
Kiciusiowi oczka jeszcze ropieją i Linux jeszcze chuderrlawy.
ale wszyscy jedzą

Rozchorowała sie natomiast czarno-biała kopalniana kicia w klatkach-ma dzis dosac zylexis, biedna, siedzi w otwartym pyszczkiem.Psiknełam jej otrivinem do noska.

postrylkowcy wszyscy dzis oki

charm-zobaczymy, nie przejmuj sie w kazdym razie

[mika_xx]

Czy ten dzien otwarty schroniska jest w ten weekend? chce dac info na stronke

[Mała1]

tak



[/quote]