jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niejwiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nicJest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa
![]()
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie rusza



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niejwiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nicJest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa
![]()
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie rusza
shira3 pisze:jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niejwiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nicJest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa
![]()
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie ruszaPomalowaliśmy ładnie i jest git
Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic
No koniecznie...a potem zrobić tak, jak chce kotekAggi pisze:shira3 pisze:jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niejwiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nicJest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa
![]()
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie ruszaPomalowaliśmy ładnie i jest git
Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic
Czasem trzeba na pewne kompromisy iść
kinga w. pisze:Tylko jak tu przywalić w ten mruczący pyszcz??
Amanda_0net pisze:wiktoria26 pisze: Dzień dobry, coś ja widzę, że nasze córeczko mają podobny sposób budzenia![]()
![]()
![]()
![]()
shira3 pisze:jeki mądry koteczek. Mój Rudi jak się dobrał do tapety...to...zrezygnowaliśmy z niejwiktoria26 pisze: Tosia nie niszczy nicJest pod tym wzgledem kotka pierwsza klasa
![]()
Raz sie próbowała do tapety dobrać ale zrozumiała że nie wolno i nie ruszaPomalowaliśmy ładnie i jest git
Kotkowi się podoba i nie ruszył już nic
Popieram przedpiszczynię w całej rozciągłości a zwłaszcza w momentach wytłuszczonychkotka doroty pisze:Znacie się???No co Ty?Kingę widziałam na zdjęciu,Shira mieszka na trasie jak jadę do mojej mam i tez ją widziałam na zdjęciach,Agul-le znam ze zdjęć.Zarejestrowałam się tutaj ,bo mam kotecka i wcale od razu wątka nie zakładałam.Długo byłam takim wątkowym przybłędą,gdyby nie pewna nie zbyt przyjemna sprawa to pewnie moja Miałka do tej pory nie miałaby wątka.
Dziewczyny dużo pomagają ,pocieszają ,radzą.Mnie tez pocieszały i wyciągały z doła jak mi Miałka zachorowała na zapalenie pęcherza(Jak ja panikowałam,że One ze mną wytrzymały
)
I uprzedzam to jędze,Nie dadzą Ci żyć i będą marudzić o drugiego kotecka
.Są upierdliwe
:mrgreen: w tych sprawach.A teraz sobie idę,bo zaraz mnie zlinczują
Przciwciała przeciwko pp to ona chyba już ma? a kk całkiem się już pozbyła? Mnie się zdaje za wcześnie....masz dobrego weta?wiktoria26 pisze:Hmmm to ja chyba powinnam brać nogi za pas
Ide niedługo z Tosią na kontrolę do weta![]()
Muszę się i na szczepienia umówić...
Doradźcie mi dziewczyny...
Szczepić ja tylko przeciwko kk i pp?Czy cos jeszcze? Bo sie naczytałam tak różnych głupot że juz głupieje...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: alicat, Blue, Silverblue, sluzacykitulka i 680 gości