*Opole-Krakusik-w swoim nowym domu u Boo77. :)*

Powiem Wam, że jestem zachwycona Fufkiem! Na tych zdjęciach to normalnie dech zapiera!

Co słychać u Krakusika?

u nas po staremu niestety

Wieśka i fufu w stanie wojny ( mimo tego że od 2 tygodni w domu jest Feliway - od kochanej boo ) a stan zdrowia Fufu bez zmian

bylismy wczoraj na kontroli u dr. Kurskiego - mimo podawania Heviranu i karmienia l-lysine dziąsła nadal w złym stanie i ciągły wypływ z oka.
Kot sie nie leczy

Jeszcze 2 tygodnie podawania l-lysine i mam Fufu myć zęby pastą specjalną - wczoraj zakupiłam i zobaczymy.
Pwoli i ten lekarz zaczyna rozkładac recę i sugerować że wyleczenie bedzie cięzkie o ile w ogóle możliwe.
Zostaje jeszcze opcja wyrwania ząbków - ale to bez gwarancji że pomoże.

Pozatym wet zasugerował że konflikt z Wieśką nie wpływa dobrze na Fufu - jest to dla niego jakies tam źródło stresu a jego dolegliwosci stress tylko pogłębia i przeszkadza w leczeniu ...
załamka

Boziu, nie wiem już co robić

Idealnym byłby nowy DT. Tylko skąd???

A może jednak zacząć go ogłaszać???

Boo77 pisze:Boziu, nie wiem już co robić Idealnym byłby nowy DT. Tylko skąd???

A może jednak zacząć go ogłaszać???

też nie wiem......

narazie 2 tygodnie mycia zębów pastą i kontrola.
Ten Fufek to taki wieczny tymczas

ale prawdziwy problem to moja kocica - musze jej komfort stawiać niestety na pierwszym miejscu

inny DT - może to i rozwiązanie ale myślę że marzenie ściętej głowy
Fufek jest kotkiem łagodnym i przyjacielskim - to moja kocica ma paranoję

on jest bardzo zgodny i widze że najchetniej by się z Wieśką zaprzyjaźnił - robi takie podchody - fufa do niej i sie przymila ale na nią to działa jak płachta na byka niestety

ucieka - a wtedy Fufek goni - no i tak w koło Macieju.....

Ja w życiu nie przypuszczałam, że to się tak potoczy

Przepraszam

Boo77 pisze:Ja w życiu nie przypuszczałam, że to się tak potoczy Przepraszam

no co Ty z tym przepraszaniem :evil:

przecież to niczyja wina ani Twoja ani moja ani Fufulca

dziś bedzie mycie zebów pastą - juz się cieszę

Mam u siebie podobną sytuację - jeden z moich własnych kotów "dręczy" Niki, moją tymczasową koteczkę, ta ze stresu przestała się załatwiać do kuwety

Nie mogłam pogodzić tych dwóch kotów, więc musiałam je rozdzielić, Niki mieszka teraz w innym pokoju, na jak długo - tego niestety nie wiem

oby Wiesia zaakceptowała cudownego Fufka :ok:

Cameo pisze:Mam u siebie podobną sytuację - jeden z moich własnych kotów "dręczy" Niki, moją tymczasową koteczkę, ta ze stresu przestała się załatwiać do kuwety Nie mogłam pogodzić tych dwóch kotów, więc musiałam je rozdzielić, Niki mieszka teraz w innym pokoju, na jak długo - tego niestety nie wiem oby Wiesia zaakceptowała cudownego Fufka

cameo - niestety ja mieszkam w kawalerce

drugiego pokoju brak

a na to żeby Wieska zaakceptowałą Fufu sie nie zanosi

Może jednak zacząć Go ogłaszać? Może się jakiś cud zdarzy

Boo77 pisze:Może jednak zacząć Go ogłaszać? Może się jakiś cud zdarzy

no sama nie wiem ??????????
chorego kota...
dorosłego, czarnego (podobno czarne małochodliwe są

)
z drugiej strony ma atuty - jest przystojny i ma bardzo dobry charakter = super łagodny, nie drapie nie gryzie, w sytuacjach stresowych zasytga ze strachu niż sie broni
lubi inne koty, jest przymilny
nie wiem

Nie masz nic do stracenia

spróbuj

Ja spróbuje spłodzić jakiś tekst. Przydałoby się tylko jeszcze jakieś zdjęcie wyraźniejsze bo te nowe, są dość ciemne

Pilnie poszukiwany domek !!!

Boo77 pisze:Ja spróbuje spłodzić jakiś tekst. Przydałoby się tylko jeszcze jakieś zdjęcie wyraźniejsze bo te nowe, są dość ciemne

Mogę pomóc w ogłoszeniach :ok:

*Opole-Krakusik-w swoim nowym domu u Boo77. :)*

Kto przegląda forum

Opole-Krakusik-w swoim nowym domu u Boo77. :)