Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoolCaty pisze:Przepraszam za brak aktualnych wiadomości, ale weekend spędziłam z małym pod koszulą i w łóżku. Wyspaliśmy się, rozgrzaliśmy, podkarmiliśmy i na dzień dzisiejszy mały lata jak perszing, robi fikołki, bawi się zabawkami, wykonuje szalone skoki z fotela na łóżko, które sprawiają, że mi serce staje z przerażenia. Ponieważ nie chciał za bardzo przytulać się do mnie, to przywieźliśmy mu z lecznicy jego siostrzyczkę. Taaa, pospali przytuleni może jakieś 15 minut, a potem zaczęło się szaleństwo - ganianie, zapasy, polowania na siebie.
Tak czy inaczej mały czuje się bardzo dobrze, tylko jeszcze chudziutki strasznie, ale nadrobimy to.
magdaradek pisze:kurde niech ta moja Sisi wreszcie nie kicha, to bym białaska albo burasię od razu wzięła, no..... ona by się ucieszyła z koleżanki lub kolegi
Ania - weź ty Siskę "kopnij" żeby zdrowa była, no
CoolCaty pisze:Przepraszam za brak aktualnych wiadomości, ale weekend spędziłam z małym pod koszulą i w łóżku. Wyspaliśmy się, rozgrzaliśmy, podkarmiliśmy i na dzień dzisiejszy mały lata jak perszing, robi fikołki, bawi się zabawkami, wykonuje szalone skoki z fotela na łóżko, które sprawiają, że mi serce staje z przerażenia. Ponieważ nie chciał za bardzo przytulać się do mnie, to przywieźliśmy mu z lecznicy jego siostrzyczkę. Taaa, pospali przytuleni może jakieś 15 minut, a potem zaczęło się szaleństwo - ganianie, zapasy, polowania na siebie.
Tak czy inaczej mały czuje się bardzo dobrze, tylko jeszcze chudziutki strasznie, ale nadrobimy to.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 320 gości