Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Dzis przy okazji zalatwiania formalności w Paluchu widzialem sie z Baśką i jej Dużą

Ech... dumny jestem, że ją wyrwaliśmy ze schronu. Przy nas zostal wyadoptowany trójłapek. Ciekawe czy to ten z naszego wątku.

[quote="Bazyliszkowa"]Wstawiam fotki -mam nadzieję, że niczego nie pokręcę i dam dobre podpisy do właściwych zdjęć:

msorki - probowalam poprzeklajc fotki, ale sie pogubilama w tym wszystkim :oops:

na raziena 1 str sa informacje o wplatach / wydatkach i linki do bazarkow, dorzucklam troche fotek z kwarantanny

A trojlapek mial jutro isc do domu...
chcialabym wiedziec gdzie trafil, to jest kot wymagajacy socjalizacji.... :roll:

Paluszki się przypominają i polecają

tak na szybko: tilibutko, nie bylo tych kotow o ktore pytalas i nie do ustalenia gdzie sa. Nie bylo w ogole kotow w budynku, gdzie ostatnio byliscie - otwarte drzwi, pustki... Mowilam - adoptuj od razu, bo potem ich nie znajdziesz....
W pokoju przy recepcji kilka kotow, w tym superowy bialo-czarny, calusny chlopak, dwa pingwinki - maluszki z wielka biegunka, Biala (zarezerwowana) i Whiskasik, ktorego tez jedna osoba zarezerwowala. poza tym 3 dorosle koty, 1 z kolnierzem....
W dokumentach jak zwykle burdel. A w ksiazce ze zdjeciami kotow do adopcji szczerzyla bialae policzki... Alpinistka, wyadoptowana miesiac temu, i Bialy [']
żenada.
Wychodzac spotkalam ludzi, ktorym Paluch powiedzial ze kotow do adopcji nie ma...
wymienilismy sie telefonami, obiecalam, ze pomoge.
serdecznie pozdrawiam personel czytajacy watek

dziekuje za zwiad... szkoda, ze bialo-bura zniknela, tak slodko trzymala mnie za palec przez kraty....

ale jak wiesz, dla nas adopcja wymaga czasu na zastanowienie, ja niczego nie robie hop siup, taka juz jestem

szkoda kotow, nie rozumiem czemu takie pustki i czemu ludzie dowiaduja sie, ze kotow nie ma, choc wiadomo, ze sa

Paluch powinien byc zadowolony, ze koty znajduja domy, ze moga wreszcie byc szczesliwe....

a jak whiskasik? juz zdrowy? nie ma biegunki?

A co z rudym?

Whiskasik został właśnie dziś zarezerwowany ,podobno jeszcze jest leczony.
Buraska w białych skarpetkach nie widziałam,wogóle prawie nie było kotów do adopcji

rudy jeszcze jest...

Never pisze:serdecznie pozdrawiam personel czytajacy watek

Ja tez chcialbym pozdrowić... Wiadomo za co, nie wiadomo kogo :pig:

miniboni17 pisze:Whiskasik został właśnie dziś zarezerwowany ,podobno jeszcze jest leczony.
Buraska w białych skarpetkach nie widziałam,wogóle prawie nie było kotów do adopcji

mpogorzelski pisze:
Never pisze:serdecznie pozdrawiam personel czytajacy watek

Ja tez chcialbym pozdrowić... Wiadomo za co, nie wiadomo kogo

ja to dobrze wiem kogo pozdrawiam :mrgreen:

whiskasik to taki slodki dzieciak.... oby przezyl to "leczenie".... ciekawe czy serek dalej w miseczce....

Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kto przegląda forum