Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio-kulinarny II

Bry dzionek :1luvu:

TŻ zjadł wczoraj połowę drożdżówek, ale On ma sylwetkę więc może, a że mało słodkie to mu dobrze wchodziły a jak mi zostaję to do pracy zabieram koleżanki zjedzą :mrgreen:

no tak, z facetów jest m.in. ten pożytek, że zjedzą wszystko co w lodówce zalega :lol:

nie lubię mleka - ale kawę :ryk:

dzień dobry

Tyzma pisze:nie lubię mleka - ale kawę
dzień dobry

oooo tu się zgadzam mleko jest bleeee
jedynie do kawy się nadaje i to tylko czasem :mrgreen:

alus1 pisze:
Tyzma pisze:nie lubię mleka - ale kawę
dzień dobry

oooo tu się zgadzam mleko jest bleeee
jedynie do kawy się nadaje i to tylko czasem

popieram w 100% :ok:

właśnie idę zrobić sobie taka kawkę :mrgreen:

a ja właśnie taką kawę z mlekiem kończę :mrgreen:

ooo to smacznego ja swoją pierwszą już wypiłam, dostałam do łóżka

no tak dobrze nie miałam niestety :roll:

A ja herbatkę z mlekiem preferuję :mrgreen:

No, i nie pogardzę gorącą czekoladą, kiedy na dworze zimno.

agul-la pisze:no tak dobrze nie miałam niestety

ale nie myśl że podała mi ja Myszencja budząc mnie o 6:20, nie Ona wylądowała za drzwiami sypialni :twisted:

biedne kotki, służbę mają niewychowaną :twisted:

powiem ci, że ja wolę kawe sobie sama robić, bo np. tż jak zrobi to dla mnie za słodka jest.
słuchajcie orientuje się któraś z was jak zrobić siemię lniane co by kotek zjadł bez wybrzydzania? one jedzą te smarki z własnej i nie przymuszonej woli?

alus1 pisze:
agul-la pisze:no tak dobrze nie miałam niestety

ale nie myśl że podała mi ja Myszencja budząc mnie o 6:20, nie Ona wylądowała za drzwiami sypialni

no proszę nie jestem sama ja o 6.00. Ale potulnie wstałam :oops:

ja wstaję, daję chcrupek trochę i kładę się znowu :wink:

na chwilę dają się oszukac :mrgreen:

Tyzma pisze:
alus1 pisze:
agul-la pisze:no tak dobrze nie miałam niestety

ale nie myśl że podała mi ja Myszencja budząc mnie o 6:20, nie Ona wylądowała za drzwiami sypialni

no proszę nie jestem sama ja o 6.00. Ale potulnie wstałam

no popatrz jaka ja wyrodna jestem :twisted:

chrupki to Ona miała w misce a jakże - dziecko się nudziło -ewentualnie mokrego żądała :evil:

Kawę TŻ robi dobrą bo włącza tylko ekspres, przeszkoliłam które guziki naciskać, a że nie słodzę to nie mam problemu ze smakiem :mrgreen:

Dzień doberek :mrgreen:

Moja Miałeczka mnie nie budzi :1luvu:

Kofana chorera z niej jest :1luvu:

Mysia i Neronkotowanie z Alączyli wątek kocio-kulinarny II

Kto przegląda forum