Oddam kotka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 25, 2009 22:08 Re: Oddam kotka

Razem :twisted: Normalnie nie poprawiam, ale sama chciałaś
:wink:
chciałam,chciałam :)dziekuję.
My sie tu wysilamy a Moniki nie widac.Moniko określ się .Jest osoba chetna na kocurka,więc albo go oddaj do dobrego domku albo się nim zaopiekuj w odpowiedni sposób.

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Śro lis 25, 2009 22:13 Re: Oddam kotka

DJ pisze:Moniko, kota trzeba się nauczyć, trzeba go poznać, trzeba dać mu czas, trzeba postarać się zrozumieć jego zachowanie. To nie zabawka. To żywa istota, za którą jako właściciel jesteś odpowiedzialna. Rad dostałaś całą masę. Piszesz, że się do niektórych zastosowałaś. Żeby cokolwiek zadziałało potrzebny jest czas, czas i jeszcze raz czas.

Może niepotrzebnie się wtrącam, ale nie potrafiłam się nie odezwać..


Bardzo dobrze, że się odezwałaś. Całkowicie popieram, podpisuję się wszystkimi kończynami pod Twoimi słowami :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lis 26, 2009 23:10 Re: Oddam kotka

i cisza.... :evil:

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pt lis 27, 2009 18:35 Re: Oddam kotka

Ludzie, to chyba jasnym jest, że ten kot już dawno został oddany, a Monika leci z nami w... kulki. :evil: To nie ma co płakać i narzekać, tylko trzeba dołączyć ją do czarnej listy i dać bana na IP, bo inaczej będzie się logowała pod różnymi nickami i nadal starała się o koty na DT. :evil:
Obrazek Grubcio przygarnięty 3 listopada 2009. :)

Yorke86

 
Posty: 45
Od: Pt lut 29, 2008 10:12
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lis 27, 2009 18:50 Re: Oddam kotka

jaaana pisze:W związku z tym, że nie wiemy, jaki był naprawdę przyrost wagi, nie mówmy już nic o kilogramach. Był gruby, jest trochę grubszy.
Tym bardziej niepokojące jest to, że niemal z dnia na dzień przestał biegać, gryźć, przestał być aktywny. To jest wyraźna oznaka choroby. Tym bardziej, że, jak mówisz, nie przytył raptownie.
A czy teraz kot je? Nie stracił apetytu?



Je jak jest głodny ,no ale jak nie zje w domu to sobie złapie coś na dworze.
Pamiętajmy to jest kot wychodzący.

kotek95monika

 
Posty: 107
Od: Sob wrz 12, 2009 11:16

Post » Pt lis 27, 2009 19:18 Re: Oddam kotka

kotek95monika pisze:
jaaana pisze:W związku z tym, że nie wiemy, jaki był naprawdę przyrost wagi, nie mówmy już nic o kilogramach. Był gruby, jest trochę grubszy.
Tym bardziej niepokojące jest to, że niemal z dnia na dzień przestał biegać, gryźć, przestał być aktywny. To jest wyraźna oznaka choroby. Tym bardziej, że, jak mówisz, nie przytył raptownie.
A czy teraz kot je? Nie stracił apetytu?



Je jak jest głodny ,no ale jak nie zje w domu to sobie złapie coś na dworze.
Pamiętajmy to jest kot wychodzący.


No i wszystko jasne :twisted: po prostu od 20 dni łapie więcej myszy :evil: :evil: :evil:

Ja powtórzę apel, Moniko masz do czynienia z dorosłymi osobami :evil: :evil: My już etap bajek mamy za sobą :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2009 19:42 Re: Oddam kotka

sebriel pisze:Kota z agresją do innych zwierząt nie wyleczy się z niej w 20 dni.... to przecież za krótko, a nie wierzę w "cudowną" zmianę. Prędzej w chorobę.
Niepokoi mnie również beztroskie stwierdzenie:
tylko ju tak nie biega bo siły nie ma w nogach i tyle.


Kurde, co takiego może stać się kotu, żeby nagle zaczął nie mieć siły w nogach( czyli on leży tudzież słania się, tak to rozumiem).? Jakaś poważna choroba chyba?

Moniko- jesteś strasznie beztroska i naiwna w swoim podejściu do kota. Uwierz- choroby same nie przechodzą. Je trzeba leczyć.
Ja wiem jak to jest z rodzicami- sama jestem na ich utrzymaniu. I wiem jak czasami trudno jest ich namówić na leczenie kota, zwłaszcza jeżeli nie widzą sensu w leczeniu. Ale zawsze mi się udawało- poza jednym przypadkiem, ale tu znalazłam pomoc gdzie indziej. Najczęściej po prostu rezygnowałam z pieniędzy, które by w normalnym przypadku poszły na mnie. Sprzedawałam makulaturę, puszki, książki, wyprowadzałam psy-- cuda na kiju, uwierz.
Wiek nie jest usprawiedliwieniem- sama jestem niepełnoletnia.

Cała ta wypowiedź nie ma sensu, jeżeli np. kotek znalazł juz nowy domek albo został oddany hen w nieznaną : /.
Moniko, jeżeli oddałaś kota w dobre ręce- to powiedz. Naprawdę, być może w nowym, dobrym domu, gdzie nie ma tylu kotów, będzie mu lepiej.
Tylko powiedz.
Bo nam naprawdę zaleźy na dobru kota.

Zakładając, że kota naprawdę istnieje, ale załóżmy, że jest naprawdę



Kotek jest nadal u nas.

kotek95monika

 
Posty: 107
Od: Sob wrz 12, 2009 11:16

Post » Pt lis 27, 2009 19:45 Re: Oddam kotka

Yorke86 pisze:Ludzie, to chyba jasnym jest, że ten kot już dawno został oddany, a Monika leci z nami w... kulki. :evil: To nie ma co płakać i narzekać, tylko trzeba dołączyć ją do czarnej listy i dać bana na IP, bo inaczej będzie się logowała pod różnymi nickami i nadal starała się o koty na DT. :evil:



Nie nie został jeszcze oddany.
Nie lecę w kulki.
?????????
A ja nie mam co robić tylko się logować po kilkanaście razy pod innym nickiem.(?)

kotek95monika

 
Posty: 107
Od: Sob wrz 12, 2009 11:16

Post » Pt lis 27, 2009 19:47 Re: Oddam kotka

Dulencja pisze:
kotek95monika pisze:
jaaana pisze:W związku z tym, że nie wiemy, jaki był naprawdę przyrost wagi, nie mówmy już nic o kilogramach. Był gruby, jest trochę grubszy.
Tym bardziej niepokojące jest to, że niemal z dnia na dzień przestał biegać, gryźć, przestał być aktywny. To jest wyraźna oznaka choroby. Tym bardziej, że, jak mówisz, nie przytył raptownie.
A czy teraz kot je? Nie stracił apetytu?



Je jak jest głodny ,no ale jak nie zje w domu to sobie złapie coś na dworze.
Pamiętajmy to jest kot wychodzący.


No i wszystko jasne :twisted: po prostu od 20 dni łapie więcej myszy :evil: :evil: :evil:

Ja powtórzę apel, Moniko masz do czynienia z dorosłymi osobami :evil: :evil: My już etap bajek mamy za sobą :evil:



No ale jak nie będzie w domu jedzenia to pójdzie na dwór i sobie coś upoluje.
KOT TO DRAPIEŻNIK.

kotek95monika

 
Posty: 107
Od: Sob wrz 12, 2009 11:16

Post » Pt lis 27, 2009 20:00 Re: Oddam kotka

ło matko, ale chyba to już mówiłam...
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Pt lis 27, 2009 20:29 Re: Oddam kotka

Moniko, co oznacza "no ale jak nie będzie w domu jedzenia, to pójdzie sobie na dwór i sobie coś upoluje" :roll:

Czyżby dla kotów brakowało jedzenia :roll: 8O

I po raz kolejny powtórzę, podaj mi wyniki badań swojego kota... Może mój wet wpadnie na to dlaczego w ciągu 20 dni przytył tak, ze nie ma siły się ruszać... Skoro Twój wet nie umie :evil: :evil: Jeśli istnieje :evil: :evil:

P.S. Twój kot wyjadł chyba myszy z całego województwa, skoro tak przybrał na wadze :roll:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2009 21:32 Re: Oddam kotka

Dulencja pisze:P.S. Twój kot wyjadł chyba myszy z całego województwa, skoro tak przybrał na wadze :roll:

Dulencja
Spokojnie .. u mnie w spichlerzu nadal są .. :mrgreen:
Monika
Kot powinien jeść dobrą jakościowo karmę, padła tu propozycje taniej i dostępnej (nie znam jej) także dla wychodzących kotów. Karma nie powinna stać w miskach, gdy koty tyją ponad normę, a to, że złapie jakąś myszkę, to już nie stanowi problemu, jedynie wskazanie dla Ciebie, by częściej go choćby odrobaczać..
Drugie, to znów niespójność w Twoich wypowiedziach.. Na prawdę albo nie umiesz zrozumieć Nas zdanych TYLKO na Twoje relacje, albo obserwować tego kota, albo kot nie istnieje.. nic innego nie przychodzi mi do głowy. Najpierw piszesz, że kot agresywny tak bardzo, że MUSISZ go oddać, później, że tak osłabiony, iź nie ma sił w nóżkach , a na koniec, że nałapie tyle mysz, że będzie nadal tył .. Napisz proszę, czy byłaś z kotem u weterynarza na badaniu/wizycie, jeśli nie, to dlaczego pisałaś, że kot jest osłabiony i to do tego stopnia, że rezygnował z ataku ? I ogólnie jak dziś sie czuje/zachowuje ? Na chwilę obecną im dłużej Ciebie czytam, tym mniej wiem...
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Pt lis 27, 2009 21:47 Re: Oddam kotka

wiesz, ja już nie zamierzam spokojnie...

Monika próbuje przygarniac inne koty, w sytuacji, kiedy na leczenie własnego nie ma pieniędzy... Ile razy prosiłam (najpierw delikatnie i na PW) o wyniki badań... ich nie ma nie będzie, a mega agresywny kot w ciągu 20 dni przytył tak, że nie ma siły się ruszać, i nie jest to objawem niepokoju... Leśna.. podam Ci na PW numer Mamy Moniki... Może jak porozmawiasz, zrozumiesz, że nic w tej sprawie nie zostanie zrobione...Kot cudownie ozdrowiał... Ten wątek powinien zostać zamknięty a Monika dostać bana na IP :evil: :evil:

I jeszcze raz powtórzę, szkoda kota... Miał szansę na dom...Ale Monice cudem ozdrowiał :evil: :evil: I już nie szuka domu :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 27, 2009 21:56 Re: Oddam kotka

Dulencja
Jeśli Monika nie zmieni Swojej postawy, to wątek sam umrze, bo nikt tu nie ma czasu i nerwów bawić się z Nią 'w kotka i myszkę', albo czytać w Jej myślach ..
Każde DT powinno być dobrze sprawdzone, a co myślę o takich poczynaniach Moniki, cóż już powiedziałam, że przy takiej jakości komunikacji i choćby ze względu na to za nic i żadne skarby nie dałabym tam kota.. bo później co? Skazani na domysły, czy wizyta u wróżki :? Chyba Monika jest za młoda (określenie nie metrykalne) na DT, nawet za przyzwoleniem nieobecnej Mamy ..
p.s. Co do telefonu, to nie musisz podawać i tak bym nie zadzwoniła bez zgody właściciela numeru.. żal tylko, że Mama Moniki tu sie nie wypowiada, bo może rozmowa potoczyłaby się inaczej..
Pozdrawiam.
lesna
 

Post » Pt lis 27, 2009 22:05 Re: Oddam kotka

Ten Dt BYŁ sprawdzany.
Nie wolno tam oddawać kotów. 8)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], koszka, Majestic-12 [Bot], sebans i 33 gości