Nasz Filip z upodobaniem grzebał w co większych donicach. Zasłaniałam ziemię wyciętymi krążkami kartonu, albo ciasno nakładałam folię. Dość długo to trwało, ale kocio się oduczył. Myślę, że z kamieniami to też bardzo dobry pomysł. U nas , np. można kupić w sklepie ogrodniczym ładne otoczaki .
Co do firanek , to zwykle nudzą się kotom po jakimś czasie. Zwyczajnie , dorastają i robią się bardziej stateczne

Zamykanie kota nie jest dobrym pomysłem, wg mnie.