Piekny krówek Brytanek ma swój domek jednorodzinny !!!! :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 24, 2009 16:33 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

Dziewczyny wychyliłam sie i poszłam tam w sobotę, nie widziałam go,ale pytałam i każdy wie,że tam sobie chodzi.Nikt nadal nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie czy ma dom...ja po tej wyprawie wylądowałam znowu w łóżku z prawie 40 stoma stopniami gorączki i zastrzykami dwa razy dziennie :( Nikt mnie nie wypuści z domu,żebym mogła tam iść.


Pani Mario, w żadnym razie nie zgadzam się,żeby wzięła go Pani.Ma Pani dość problemów przez "moje" koty, z resztą Justyna wcale nie ma lepiej.Prosiłam o wątek,bo wierze, że ktoś jeszcze sie znajdzie...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lis 24, 2009 16:42 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

O matko, 40 stopni 8O :x No to duzo, duzo, duuuuzo zdrowka :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto lis 24, 2009 17:54 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

justyna8585 pisze:Dziewczyny wychyliłam sie i poszłam tam w sobotę, nie widziałam go,ale pytałam i każdy wie,że tam sobie chodzi.Nikt nadal nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie czy ma dom...ja po tej wyprawie wylądowałam znowu w łóżku z prawie 40 stoma stopniami gorączki i zastrzykami dwa razy dziennie :( Nikt mnie nie wypuści z domu,żebym mogła tam iść.


Pani Mario, w żadnym razie nie zgadzam się,żeby wzięła go Pani.Ma Pani dość problemów przez "moje" koty, z resztą Justyna wcale nie ma lepiej.Prosiłam o wątek,bo wierze, że ktoś jeszcze sie znajdzie...

O jakich kłopotach mówisz? przecież to nie Twoja wina, że tak się to potoczyło.
Stając się DT wiedziałam, że raz będzie dobrze, raz źle.
Moja propozycja jest aktualna, chyba że znajdzie się inny dom.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 26, 2009 17:36 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka PILNIE potrzebna osoba z RUDY SL

:roll:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw lis 26, 2009 17:41 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

mar9 pisze:
justyna8585 pisze:Dziewczyny wychyliłam sie i poszłam tam w sobotę, nie widziałam go,ale pytałam i każdy wie,że tam sobie chodzi.Nikt nadal nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie czy ma dom...ja po tej wyprawie wylądowałam znowu w łóżku z prawie 40 stoma stopniami gorączki i zastrzykami dwa razy dziennie :( Nikt mnie nie wypuści z domu,żebym mogła tam iść.


Pani Mario, w żadnym razie nie zgadzam się,żeby wzięła go Pani.Ma Pani dość problemów przez "moje" koty, z resztą Justyna wcale nie ma lepiej.Prosiłam o wątek,bo wierze, że ktoś jeszcze sie znajdzie...

O jakich kłopotach mówisz? przecież to nie Twoja wina, że tak się to potoczyło.
Stając się DT wiedziałam, że raz będzie dobrze, raz źle.
Moja propozycja jest aktualna, chyba że znajdzie się inny dom.


Ja sie czuje winna...

Pójdę jutro tam i zostawię nr telefonu.Kiedy kot przyjdzie,to poprosze o zadzwonienie, nie chcę tam czekać,bo już byłam na tyle głupia,że przerwałam antybiotyk i uodporniłam sie na niego.Teraz ze zdowiem nie ma żartów.

Przypomniało mi sie,że była na miau os z Rudy -Arnold chyba...nie wiem jak tutaj poszukać jej nicku...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw lis 26, 2009 17:50 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka PILNIE potrzebna osoba z RUDY SL

Chodzi Ci o ta Cioteczke ARNOLD ??
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw lis 26, 2009 18:08 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka PILNIE potrzebna osoba z RUDY SL

Caragh pisze:Chodzi Ci o ta Cioteczke ARNOLD ??



Chyba tak

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt lis 27, 2009 8:03 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

justyna8585 pisze:
mar9 pisze:
justyna8585 pisze:Dziewczyny wychyliłam sie i poszłam tam w sobotę, nie widziałam go,ale pytałam i każdy wie,że tam sobie chodzi.Nikt nadal nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie czy ma dom...ja po tej wyprawie wylądowałam znowu w łóżku z prawie 40 stoma stopniami gorączki i zastrzykami dwa razy dziennie :( Nikt mnie nie wypuści z domu,żebym mogła tam iść.


Pani Mario, w żadnym razie nie zgadzam się,żeby wzięła go Pani.Ma Pani dość problemów przez "moje" koty, z resztą Justyna wcale nie ma lepiej.Prosiłam o wątek,bo wierze, że ktoś jeszcze sie znajdzie...

O jakich kłopotach mówisz? przecież to nie Twoja wina, że tak się to potoczyło.
Stając się DT wiedziałam, że raz będzie dobrze, raz źle.
Moja propozycja jest aktualna, chyba że znajdzie się inny dom.


Ja sie czuje winna...

Pójdę jutro tam i zostawię nr telefonu.Kiedy kot przyjdzie,to poprosze o zadzwonienie, nie chcę tam czekać,bo już byłam na tyle głupia,że przerwałam antybiotyk i uodporniłam sie na niego.Teraz ze zdowiem nie ma żartów.

Przypomniało mi sie,że była na miau os z Rudy -Arnold chyba...nie wiem jak tutaj poszukać jej nicku...

Justynko, nie wiem, dlaczego czujesz się winna, nie rozumiem tego. :cry:
Jeśli tak czujesz to przykro mi, że przyczyniłam się do tego, wobec tego przepraszam :oops: .
Rozumiem, że szukasz dla kotki innego DT, wobec tego znikam z tego wątku i już go nie będę zaśmiecać i narzucać się z pomocą :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 01, 2009 13:28 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

P.Mario Pani chyba wie jaki mam szacunek i jak bardzo jestem wdzięczna za uratowanie tych wszystkich kotów-nawet tych,o których nie wiedziałam i dowiedziałam sie od Pani niedawno.Ja nie mam pracy,nie umiem nic znaleźć,a widziałam Pani rozliczenie.Widziałam ile wyniósł sam Stefek.Znając moje szczęście,to z tym kotem też byłoby coś nie tak...ja czuję się tak,jakbym żerowała na Pani dobroci...


Koleżanka mówi,że to jest kotka,ale podkreśla od razu,że gdyby to byl kastrowany kot,to nie odróżniłaby.Jej doświadczenie jest też marne,bo ma jednego kota i nie zna sie.Mówi też,że do najmłodszych kotów nie należy.W tamtym tyg rozwiesiłam plakaty o poszukiwaniu właściciela, nie odnalazł sie, zadzwoniła tylko 1 osoba i powiedziała,że kotka śpi na dworze obok transformatora i pod autami.W tamtym tygodniu zaatakował ją pies i kulała,chyba nic poważniejszego sie nie stało.babka,która ma sklep rybny mówi oficjalnie o otruciu,bo ona co chwilę tam wchodzi,czuje zapachy...za to facet w zoologicznym lubi ją i co chwile dostaje jeść.Oprócz tej babki z rybnego każdy ubolewa nad jej losem,ale nikt jej nie chce zabrać.

Caragh mam prośbe-mogłabyś zmienić tytuł,że 2 kotki szukają DT? druga kotka to tygrysek,zostala wyrzucona latem,była bardzo kochana,przytulaśna i miła do czasu aż poznała co to kopniak ze strony człowieka.Caly czas przebywa pod jedną klatką,a sąsiedzi są mocno wkurzeni,odgrażają sie.Teraz kotka jest troche wystraszona,ale nadal daje sie głaskać.Ona naprawde MARZNIE, leży na ziemi skulona i nie chce nawet poszukać jakiejś piwnicy,przedwczoraj aż sie popłakałam widząc ją i nie mogąc zabrać.Przyniosłam jej pudło ze sklepu,ale było zbyt małe, ona tak bardzo chciała sie tam wcisnąć :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto gru 01, 2009 17:40 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

justyna8585 pisze:P.Mario Pani chyba wie jaki mam szacunek i jak bardzo jestem wdzięczna za uratowanie tych wszystkich kotów-nawet tych,o których nie wiedziałam i dowiedziałam sie od Pani niedawno.Ja nie mam pracy,nie umiem nic znaleźć,a widziałam Pani rozliczenie.Widziałam ile wyniósł sam Stefek.Znając moje szczęście,to z tym kotem też byłoby coś nie tak...ja czuję się tak,jakbym żerowała na Pani dobroci...


Koleżanka mówi,że to jest kotka,ale podkreśla od razu,że gdyby to byl kastrowany kot,to nie odróżniłaby.Jej doświadczenie jest też marne,bo ma jednego kota i nie zna sie.Mówi też,że do najmłodszych kotów nie należy.W tamtym tyg rozwiesiłam plakaty o poszukiwaniu właściciela, nie odnalazł sie, zadzwoniła tylko 1 osoba i powiedziała,że kotka śpi na dworze obok transformatora i pod autami.W tamtym tygodniu zaatakował ją pies i kulała,chyba nic poważniejszego sie nie stało.babka,która ma sklep rybny mówi oficjalnie o otruciu,bo ona co chwilę tam wchodzi,czuje zapachy...za to facet w zoologicznym lubi ją i co chwile dostaje jeść.Oprócz tej babki z rybnego każdy ubolewa nad jej losem,ale nikt jej nie chce zabrać.

Caragh mam prośbe-mogłabyś zmienić tytuł,że 2 kotki szukają DT? druga kotka to tygrysek,zostala wyrzucona latem,była bardzo kochana,przytulaśna i miła do czasu aż poznała co to kopniak ze strony człowieka.Caly czas przebywa pod jedną klatką,a sąsiedzi są mocno wkurzeni,odgrażają sie.Teraz kotka jest troche wystraszona,ale nadal daje sie głaskać.Ona naprawde MARZNIE, leży na ziemi skulona i nie chce nawet poszukać jakiejś piwnicy,przedwczoraj aż sie popłakałam widząc ją i nie mogąc zabrać.Przyniosłam jej pudło ze sklepu,ale było zbyt małe, ona tak bardzo chciała sie tam wcisnąć :(



zacytuje...BARDZO PROSZE O POMOC DLA 2 KOTEK...DZWONIŁ DO MNIE FACET Z ZOOLOGICZNEGO,ŻE KOTKA BIAŁO-CZARNA DO JUTRA WIECZORA MUSI ZNIKNĄĆ,DZWONILI JUŻ DO SCHRONISKA,ALE NIE ZGODZILI SIE.Babka ze sklepu rybnego powiedziała,że mają czas do jutra,inaczej sama sie z nią rozprawi

Błagam :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto gru 01, 2009 18:16 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

Czy jesteś pewna, że Krówka przeżyje jutrzejszy dzień, bo postanowiłaś, że to nie mar9 da jej dom?

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2421
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Wto gru 01, 2009 18:20 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

justyna8585 pisze:
justyna8585 pisze:P.Mario Pani chyba wie jaki mam szacunek i jak bardzo jestem wdzięczna za uratowanie tych wszystkich kotów-nawet tych,o których nie wiedziałam i dowiedziałam sie od Pani niedawno.Ja nie mam pracy,nie umiem nic znaleźć,a widziałam Pani rozliczenie.Widziałam ile wyniósł sam Stefek.Znając moje szczęście,to z tym kotem też byłoby coś nie tak...ja czuję się tak,jakbym żerowała na Pani dobroci...


Koleżanka mówi,że to jest kotka,ale podkreśla od razu,że gdyby to byl kastrowany kot,to nie odróżniłaby.Jej doświadczenie jest też marne,bo ma jednego kota i nie zna sie.Mówi też,że do najmłodszych kotów nie należy.W tamtym tyg rozwiesiłam plakaty o poszukiwaniu właściciela, nie odnalazł sie, zadzwoniła tylko 1 osoba i powiedziała,że kotka śpi na dworze obok transformatora i pod autami.W tamtym tygodniu zaatakował ją pies i kulała,chyba nic poważniejszego sie nie stało.babka,która ma sklep rybny mówi oficjalnie o otruciu,bo ona co chwilę tam wchodzi,czuje zapachy...za to facet w zoologicznym lubi ją i co chwile dostaje jeść.Oprócz tej babki z rybnego każdy ubolewa nad jej losem,ale nikt jej nie chce zabrać.

Caragh mam prośbe-mogłabyś zmienić tytuł,że 2 kotki szukają DT? druga kotka to tygrysek,zostala wyrzucona latem,była bardzo kochana,przytulaśna i miła do czasu aż poznała co to kopniak ze strony człowieka.Caly czas przebywa pod jedną klatką,a sąsiedzi są mocno wkurzeni,odgrażają sie.Teraz kotka jest troche wystraszona,ale nadal daje sie głaskać.Ona naprawde MARZNIE, leży na ziemi skulona i nie chce nawet poszukać jakiejś piwnicy,przedwczoraj aż sie popłakałam widząc ją i nie mogąc zabrać.Przyniosłam jej pudło ze sklepu,ale było zbyt małe, ona tak bardzo chciała sie tam wcisnąć :(



zacytuje...BARDZO PROSZE O POMOC DLA 2 KOTEK...DZWONIŁ DO MNIE FACET Z ZOOLOGICZNEGO,ŻE KOTKA BIAŁO-CZARNA DO JUTRA WIECZORA MUSI ZNIKNĄĆ,DZWONILI JUŻ DO SCHRONISKA,ALE NIE ZGODZILI SIE.Babka ze sklepu rybnego powiedziała,że mają czas do jutra,inaczej sama sie z nią rozprawi

Błagam :(

Justynko, czy schronisko mogłoby ciachnąć oba kotki?
Na jedzenie nam wystarczy, niedługo wypłata więc będzie na szczepienie ale dwie sterylki to 300 zł, nie stać mnie na to :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto gru 01, 2009 18:35 Re: Przepiekna WYRZUCONA Krowka BARDZO PILNIE (T)DT (Slask)

mar9 pisze:
justyna8585 pisze:
justyna8585 pisze:P.Mario Pani chyba wie jaki mam szacunek i jak bardzo jestem wdzięczna za uratowanie tych wszystkich kotów-nawet tych,o których nie wiedziałam i dowiedziałam sie od Pani niedawno.Ja nie mam pracy,nie umiem nic znaleźć,a widziałam Pani rozliczenie.Widziałam ile wyniósł sam Stefek.Znając moje szczęście,to z tym kotem też byłoby coś nie tak...ja czuję się tak,jakbym żerowała na Pani dobroci...


Koleżanka mówi,że to jest kotka,ale podkreśla od razu,że gdyby to byl kastrowany kot,to nie odróżniłaby.Jej doświadczenie jest też marne,bo ma jednego kota i nie zna sie.Mówi też,że do najmłodszych kotów nie należy.W tamtym tyg rozwiesiłam plakaty o poszukiwaniu właściciela, nie odnalazł sie, zadzwoniła tylko 1 osoba i powiedziała,że kotka śpi na dworze obok transformatora i pod autami.W tamtym tygodniu zaatakował ją pies i kulała,chyba nic poważniejszego sie nie stało.babka,która ma sklep rybny mówi oficjalnie o otruciu,bo ona co chwilę tam wchodzi,czuje zapachy...za to facet w zoologicznym lubi ją i co chwile dostaje jeść.Oprócz tej babki z rybnego każdy ubolewa nad jej losem,ale nikt jej nie chce zabrać.

Caragh mam prośbe-mogłabyś zmienić tytuł,że 2 kotki szukają DT? druga kotka to tygrysek,zostala wyrzucona latem,była bardzo kochana,przytulaśna i miła do czasu aż poznała co to kopniak ze strony człowieka.Caly czas przebywa pod jedną klatką,a sąsiedzi są mocno wkurzeni,odgrażają sie.Teraz kotka jest troche wystraszona,ale nadal daje sie głaskać.Ona naprawde MARZNIE, leży na ziemi skulona i nie chce nawet poszukać jakiejś piwnicy,przedwczoraj aż sie popłakałam widząc ją i nie mogąc zabrać.Przyniosłam jej pudło ze sklepu,ale było zbyt małe, ona tak bardzo chciała sie tam wcisnąć :(



zacytuje...BARDZO PROSZE O POMOC DLA 2 KOTEK...DZWONIŁ DO MNIE FACET Z ZOOLOGICZNEGO,ŻE KOTKA BIAŁO-CZARNA DO JUTRA WIECZORA MUSI ZNIKNĄĆ,DZWONILI JUŻ DO SCHRONISKA,ALE NIE ZGODZILI SIE.Babka ze sklepu rybnego powiedziała,że mają czas do jutra,inaczej sama sie z nią rozprawi

Błagam :(

Justynko, czy schronisko mogłoby ciachnąć oba kotki?
Na jedzenie nam wystarczy, niedługo wypłata więc będzie na szczepienie ale dwie sterylki to 300 zł, nie stać mnie na to :oops:


Myśle,że tak ale nie chyba w tym tygodniu,bo już sterylizują "moje" podwórkowe i też musiałam czekać.Napisałam smsa do Justyny ze schroniska.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto gru 01, 2009 18:43 Re: 2 wyrzucone koty MAJA CZAS DO JUTRA!!! POMOCY!! DT POTRZEBNE

caragh ta biało-czarna ma tylko czas do jutra,tygrysek nie...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto gru 01, 2009 18:47 Re: 2 wyrzucone koty MAJA CZAS DO JUTRA!!! POMOCY!! DT POTRZEBNE

Justynko, musimy się spieszyć, Gosiara deklarowała, że może wziąć kotka do stadniny, napisz do niej, musimy te kotki jak najszybciej zabrać, bo za kilka dni może być za późno.
A czy jeśli bym wzięła obie kotki to czy za kilka dni mimo to schron jej wykastruje?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1 i 647 gości