
Mój Oskarek znów odżyje


Ryśka miała zamiar chyba wchodzić w rujkę bo ten chodził za nią, spał z nią, wogóle zakochany a teraz jak pojechała to posmutniał, zrobił się apatyczny ja zołza zabrałam mu narzeczoną

Oskar to 4,5 miesięczny dzieciak więc krzywdy Lotce nie zrobi ale już pomału zaczyna dojrzewać i hormony mu buzują...
Jeśli będzie taniej czy wygodniej to do 100 km mogę po nią podjechać jakby np, można było zrobić bez przesiadki, może to być inna miejscowość niż te, które napisałam byle do 100km