wiktoria26 pisze:
AgaPap... ja to Ci zazdroszcze a Ty marudzisz
Same plusy masz:
*nie robisz specjalnie posiłków dla niej
*nie kradnie Ci z talerza
*zjecie w spokoju
*nasypiesz miche i może leżec i leżec i sie nie popsuje![]()
*nie kupujesz szynki dla rodzinki plus 5 plasterków extra dla kota
*nie leci za Tobą jak oszalała do kuchni bo myśli że lodówkę otwierasz![]()
*nie dobiera się nawet do Twojej zupy![]()
*nie podpija Ci kawy ( ja wczoraj zostawiłam na stole, wyszłam na chwilkę z pokoju patrze się a moja mała siorbie)
Moim zdaniem żyć nie umierać
Ale:
* chuda jest jak szczypior,
* martwię się ciągle, że brakuje jej jakiś minerałów w organiźmie,
* matwię się, że zachoruje na coś, bo jest za chuda,
* to jest tylko jedna Tośka, a ja mam jeszcze do tego 5 innych kotów w domu, które mają róznorodne zainteresowania kulinarne, więc muszę kombinować i tak z żarciem,
* z tych pozostałych 5 kotów Felix spełnia wszystkie chyba twoje powyższe kryteria
* z tych pozostałych 4 kotów bez Felixa reszta spełnia jakieś 50% tego co opisałaś,
Tak, że nie martw się tak luzacko nie mam














