kinga w. pisze:kotka doroty pisze:A diabli wiedzą,zrozumiesz kotaOne i tak wiedzą lepiej
I to mnie przeraża...
Padłam

Moderator: Estraven
kinga w. pisze:kotka doroty pisze:A diabli wiedzą,zrozumiesz kotaOne i tak wiedzą lepiej
I to mnie przeraża...





kinga w. pisze:O manipulacjach to ja już dawno wspominała, ale też tak kombinuję czo one jakoś nas podprogowo nie warunkują... Może to mruczenie, albo te "głodne oczy" to jakoś hipnotyzują?
Nasza miłość

kinga w. pisze:Możesz jeść ale najpierw inspekcja talerza. Jadalne dla niej jest prawie wszystko, więc mile widziana "działka" dla kotka.

Nasza miłość
Jedzenie przy niej wymagało determinacji bo jakkolwiek bym ją odpychała to ona i tak znalazła drogę powrotną. A wędlina była na działkach rarytasikiem więc ma do niej szczególną "melodię", podobnie jak do kości z kurczaka. Zboczenie - mięso z kuraka leżało a ona dobierała się do kości.

Nasza miłość

Nasza miłość
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Anna2016, Franciszek1954 i 13 gości