Doczytałam, ze u dwóch chyba kotów pojawiły się problemy po podawaniu gentamycyny do oczu - Whisky dostawał właśnie cały ubiegły tydzień ...
Do tego pomyślałam o odrobaczaniu (aniprazol - ze 3-4 tygodnie temu) - może coś zaszkodziło ... i o antybiotykach, których trochę dostał przez ostatnie 10 dni przed feralnym czwartkiem (dostawał krople i antybiotyki, bo miał wciąż zaczerwienione oczy).
Przypomniałam sobie też, że jakieś 2-3 tygodnie temu któryś z kotów domowych zwymiotował 2x w ciągu 2-3 dni długie, białe robale ... żywe

Ja juz teraz jak "tonący brzytwy się chwytam"
