Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 26, 2009 10:03 Re: Co wiem o FIPie

Czytam sobie wątek wątrobowców w poszukiwaniu możliwości uszkodzenia wątroby u Whiskasa.
Doczytałam, ze u dwóch chyba kotów pojawiły się problemy po podawaniu gentamycyny do oczu - Whisky dostawał właśnie cały ubiegły tydzień ...
Do tego pomyślałam o odrobaczaniu (aniprazol - ze 3-4 tygodnie temu) - może coś zaszkodziło ... i o antybiotykach, których trochę dostał przez ostatnie 10 dni przed feralnym czwartkiem (dostawał krople i antybiotyki, bo miał wciąż zaczerwienione oczy).

Przypomniałam sobie też, że jakieś 2-3 tygodnie temu któryś z kotów domowych zwymiotował 2x w ciągu 2-3 dni długie, białe robale ... żywe :evil: mimo tego, że wszystkie były odrobaczone, nie jedzą surowego mięsa i nie są wychodzące. Czy to też może mieć znaczenie? W żadnej kupie za to robali nie było. Trudno powiedzieć, który z kotów te robale wydalił ...

Ja juz teraz jak "tonący brzytwy się chwytam" :oops:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 26, 2009 10:19 Re: Co wiem o FIPie

Izuś ja nic mądrego nie poradzę, ale może niech Twoja wetka skonsultuje się np. z moja wetka, one się przecież znają, lub z innym wetem. Co dwie głowy to nie jedna. Pamiętam jak Gosia walczyła o Tole (miała chylotoraks i chore nerki) to oni na serwerach amerykańskich znaleźli dużo cennych informacji o jej chorobie i sposobie żywienia kotów w chorobach.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lis 26, 2009 10:46 Re: Co wiem o FIPie

Obawiam się, że ona nie wierzy w inną diagnozę :roll:
Jedyne co mogę, to słuchać waszych rad i podsuwać jej pomysły - które choć bywają dziwne, jednak są brane pod uwagę ...

Wiem, że przełomem będą wyniki badania płynu ... on chyba jednoznacznie potwierdzi diagnozę?

(4 lata temu mój Gagat miał zdiagnozowaną białaczkę, w którą od początku nie wierzyłam - przeszłam przez wszystkich wetów, aż trafiłam do mojej obecnej wetki, razem obaliłyśmy tą pierwotną diagnozę białaczki, choć trwało to półtora roku. Kot jest zdrowy, ma się dobrze 8) ... a miał być od razu uśpiony ...)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 26, 2009 10:52 Re: Co wiem o FIPie

Też mi się wydaje, że wyniki płynu najwięcej powiedzą, tak było w przypadku Toli ( wynik wykluczył FIPa).
Szkoda, że się tak zafiksowała, czasami rozmowa z kolega po fachu podsuwa jeszcze inne metody leczenia i diagnozowania.
Ale wiem, że Twoja wetka jest b. dobrym wetem Whisky jest w dobrych rękach.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lis 26, 2009 11:30 Re: Co wiem o FIPie

Whisky nadal dobrze się czuje - wg Kasi nie ma gorączki :D
Ma apetyt, nawet zaczął trochę gadać :D ... bo dotąd tylko pyszczek otwierał i nic ...

Oczywiście nadal słaby, nie bawi się, chodzi powoli, ale z oczu mu lepiej patrzy ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 26, 2009 12:41 Re: Co wiem o FIPie

Izus Tamiza mojej mamy miala zdiagnozowany pelnoobjawowy fip. Dodam ze przez weta forumowego polecanego. Okazalo sie ze ma stluszczona watrobe. Zyje do dzis czyli 4 lata od diagnozy.
I tu nie mowimy o tym ze weci sa niekompetetni ale o tym ze diagnostyka fipa jest niezmiernie truda. I wiele innych chorob daje podobne objawy.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 26, 2009 13:30 Re: Co wiem o FIPie

Boję się jednego - że płyn w badaniu wyjdzie fipowy.
Wtedy już nie będzie dyskusji ... bo to chyba ostateczna diagnoza?


A tak w ogóle - skąd bierze sie płyn? Czy on jest jako produkt uboczny działania wirusa? Czy jako produkt złego działania jakiegoś organu? Ktoś wie? Bo chyba nie było tu nigdzie tej informacji ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 26, 2009 19:24 Re: Co wiem o FIPie

Avian, ty sie trzymaj mysli że to nie ten plyn, bedziesz sie martwic potem...nalezy walczyc do konca, jak je i nie ma goraczki to przeciez jest dobrze :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 26, 2009 21:19 Re: Co wiem o FIPie

Wyniki z laboklinu :

biochemia

albuminy 26,8 g/l (norma 27-39)
białko całkowite 6,9 g/dl (norma 6,0 - 8,0)
bilirubina całkowita 2,8 mg/dl (norma 0 - 0,4)
ALT 92,3 U/L (norma 20 - 107)
AST 93,3 U/L (norma 6 - 44)

Morfologia z rozmazem : (z dzisiaj)

L.Erytrocytów 5,25 mln/mm3 (n.6,5 - 10)
Hemoglobina 6,5 g/dl (n.8-15)
Hematokryt 20,5 % (n.24-45)
MCV 39,1 fl (n.40-55)
MCH 12,5 pg (n.13-17)
MCHC 21,9 g/dl (n.30-36)
Płytki krwi 30 tys/mm3 (n.100-400)

L.Leukocytów 16,81 tys/mm3 (n.10,0 - 15,0)
Limfocyty 2 % (n.20-50)
Monocyty 5 % (n.1-4)
Kwasochłonne 1 % (n.2-12)
Pałeczki 24 % (n.0-3)
Segmenty 68 % (n.35-75)



Hemobartonella - wynik ujemny (-)


Badanie płynu
Albuminy 20,9 g/l (n.27-39)
Białko całkowite 5,1 g/dl (n.6,0-8,0)
Globuliny 30,1 g/l


Poza tym - dziś znów gorączka 40,3 :(
Zniknęło za to zażółcenie 8O

Dostał dziś małą kroplówkę (niecałe 100), furosemid, antybiotyk Enrobioflox, wit.c, catosal, tolfedynę, ornipural i doustnie zentonil.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 26, 2009 21:25 Re: Co wiem o FIPie

To nie są fipowe wyniki albuminy i bialko calkowite w normie, leukocyty ledwo ponad normę.
:)
PS Jednoznacznie jest podrażnienie, ale nie uszkodzenie wątroby
A czy maly się czymś nie strul ?
Macie rosliny pokojowe ?
Jakie ?

PS...bilurubina, alat, niskie plytki na to by wskazywaly

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Czw lis 26, 2009 22:36 Re: Co wiem o FIPie

No właśnie nie ma się czym struć - kwiatów brak, chemia zabezpieczona ...
Już się dzisiaj z wetką zastanawiałyśmy, czym ewentualnie mógłby się struć - sugerowałam np aniprazol na robale, ale to było ponad miesiąc temu. Później był jeszcze incydent z wyrzyganymi glistami - ale to nie powinno mieć wpływu. Zepsute żarcie? Nie byłoby tak gwałtownej reakcji ...
Tu się stało coś nagle ...
Teraz mi tak wpadło do głowy - on miał od jakiegoś czasu problemy z oczami - często zaczerwienione. Dostawał najpierw atecorin, potem gentamycynę. Może coś spłynęło po policzku i zlizał? Albo może podczas podawania unidoxu np dostawał za dużo - mogło mieć wpływ? I chyba niedawno któryś z tymczasów dostawał oridermyl do uszu - może coś im zlizał? Mogło zaszkodzić aż tak?
A czy mógł się struć czymś z ludzkiego jedzenia? Np gdyby ukradł kawałek cebuli ? (chociaż Kasia nie lubi cebuli, więc pewnie nie używa ...) Co mógł porwac z garnka lub talerza, a mogło aż tak rozwalić wątrobę?
Już popadam w paranoję ...

Niedawno kot był szczepiony - coś nie tak ze szczepionką? (Tricat, data ważności ok)
Poza tym był czipowany - coś z czipem? Zółtaczka wszczepienna?

Te wyniki są takie na razie nie najgorsze, bo to może być początek choroby ... najgorsze moze się dopiero zacząć ...
Faktem jest płyn w brzuszku, ciągle przybywający ...

Kiedy ściągac płyn z brzuszka? Kiedy jest go bardzo dużo? Czy częściej, a po trochu?
No i - co robić dalej?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 26, 2009 22:48 Re: Co wiem o FIPie

Co robić dalej, trzeba leczyć wątrobę bo ona tutaj najbardziej uszkodzona.
Co do kropli postaram się jutro podpytać czy one mają w sobie aż tak toksyczne substancje, że mogły zaszkodzić.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw lis 26, 2009 22:49 Re: Co wiem o FIPie

Cebula, czosnek tak.
Poza tym wziewne... jakieś odczynniki ? chemia typu farba ?

Czy możesz przypomnieć dokladnie skąd jest wziety ? ile u Kasi ?
Czy Kasia bierze jakieś leki, które maly móglby polknąc ?
tabletka zwyklej aspiryny wystarczy

PS. Watroba jest podrazniona, nie uszkodzona, zoltaczka schodzi...edit : ZAŻÓLCENIE SCHODZI, BILIRUBINA W DOŁ
PPS. Kurczaki, pp wykluczyliscie ? Te leukocyty nietypowe, ale moze to faza wzrostu ??
Ostatnio edytowano Czw lis 26, 2009 22:59 przez Marsylka, łącznie edytowano 1 raz

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Czw lis 26, 2009 22:58 Re: Co wiem o FIPie

nie chcę sie wymądrzać, ale
1. usg u DOBREGO specjalisty nie zaszkodzi, a może częsciowo wyjaśnić skąd jest ta wysoka trombocytopenia ( nerki wygladają ok.... )
2. zrobilabym też RTG...może uraz ?? czy są inne zwierzęta w domu ?
3. anemia immunohemolityczna ? chyba za "wysokie" erytrocyty
4 czy robiliscie posiew kalu ? czy kot byl odrobaczany ?
Ostatnio edytowano Pt lis 27, 2009 6:51 przez Marsylka, łącznie edytowano 1 raz

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

Post » Czw lis 26, 2009 23:02 Re: Co wiem o FIPie

Czy Wasz/a wet rozważa transfer plytek ?
Konieczne też nawadnianie kota - kroplowki z gluko przynajmniej co drugi dzień...
Trochę na zasadzie "plukania" kota z ewentualnej toksyny.. dodatkowo energetyzują
Sterydy wykluczone przy takiej wątrobie.

W jakim wieku jest kot ?

Marsylka

 
Posty: 545
Od: Pt sie 19, 2005 14:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar i 54 gości