Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 24, 2009 8:15 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:
Filemon wczoraj dostarczony do domku. Nasza kochana ewelinka odebrała go z lecznicy, przetymczasowała u siebie i oddała nam go przed wyjazdem. Bardzo dziekuje Ewelince za pomoc bo tego dnia miała biedaczka strasznie grafik napięty ale jakimś cudem dała radę. I tym samym Filemon pojechał :1luvu:

nie ma za co, wiesz dobrze! bardzo się cieszę, że maluch jest już w domku bo jest fenomenalny!:) nie zawsze mam czas wchodzić na miau..a właściwie dawno mnie tu nie było z braku czasu:oops: ale postaram się poprawić i to nadrobić, w każdym razie mignęło mi gdzieś, ze ktoś potrzebuje dostępu na ale.gratkę..w razie co to ja mam tam konto, gdyby ktoś potrzebował służę :)


i kilka fotek Filemonka :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Spaiki nie dawał maluchowi spokoju, jak zwykle :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ewelinka_m

Avatar użytkownika
 
Posty: 294
Od: Śro gru 19, 2007 15:32
Lokalizacja: kielce

Post » Wto lis 24, 2009 9:17 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Ja potrzebowałam konta na Gratce :lol: Na razie Fiona podesłała mi swoje, ale chyba jeszcze nieaktywne, bo nie mogę się zalogować :( Jakby co, przypomnę się i dzięki za propozycję :1luvu:

Filemonek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jakbym moją Zunię widziała 9,5 roku temu :mrgreen:

Fiona, o Grawila było pytanie ale samego. Pamiętam że wysłałam domkowi też zdjęcia Finka, Itona i Toriego. Co z tym domkiem?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Śro lis 25, 2009 0:31 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Domek milczy więc chyba nic z tego :(

Niestety Misia dopadła jakaś wirusówka, chyba. Załadowany nos, swiszczący oddech, bez temp ale niestety okruszek przestał jeść.
Najgorsze jest to, ze rozchorował sie 3 tyg po szczepieniu kiedy to już jakąś tam odpornośc powinien mieć :(
Na razie na antybiotykach i kroplówkach. Niestety dzisiaj małemu spadła temperatura miał tylko 36,8 :(
Na razie dogrzewamy sę na termoforku ale strasznie się martwie bo jak temp leci to nie jest dobrze :cry:
Jutro kolejna wizyta u weta.
Bardzo prosze o kciuki i ciepłe myśli dla Misia :(
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro lis 25, 2009 12:12 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Coś się dzieje ostatnio z kotami :(
Dziś w nocy (ok. 3-ej rano) Savanah obudziła mnie kichaniem i prychaniem :( Obserwuję ją. Na szczęście jeszcze tylko z samego rana parę razy kichała, teraz jest spokój. Pobiegała i poszalała trochę, zjadła i zwinęła się w kłębek do snu :roll: W piątek mamy zdejmować szwy po sterylce, mam nadzieję, że mi się dziewczyna nie pochoruje...

Dodam, że moja Misia już po leczeniu, a Gabryś od poniedziałku jest hospitalizowany :(

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lis 25, 2009 13:32 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Misiu :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Śro lis 25, 2009 18:47 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Mały mis deko lepiej. Siedzi od wczoraj bez przerwy na tefmoforku. Dzisiak po południu zaczął juz schodzić z niego więc pewnie temp skoczyła. Niedawno skusił sie na odrobine kurczaka ale drugiej porcji już nie chciał. Najwazniejsze w tym momencie, że zjadł cokolwiek, napił sie wysikał i znów spi. Mam nadzieje, ze maluch szybko się z tego wyliże...na razie nos zapchany a Mis zakichany ;(

Niestety Falko i Fifi maja brzydkie kupy tzn takie krowie placki. Wskazane jest badanie kału w kierunku lambliozy. W związku z tym trzeba za brać z Amicusa próbke kału i zawieźc do "czterech łap" do zbadania. Czy ktos mógłby pomóc ??

Badanie kału przydałoby sie tez moim chłopakom więc przy okazji moznaby podrzucić do "czterech łap" dwie probki.

Dostałam tez ankiete z domku od Falko ale przy pytaniu czy kociak będzie mieszkał w domu zaznaczona jest odpowiedź nie. Przy następnym czy bedzie wychodził na zewnatrz tez jest zaznaczone nie.
Albo jest tu jakas pomylaka alebo nie wiem co.
Najlepiej byłoby sprawdzic ten domek.
I znów Kraków :oops: Ul Łokietka. Czy ktos mógłby ??

Oczywiście czekamy tez na wynik wizyty dla dziewczynek na R-czy udało sie kogos wrobic w sprawdzenie domku ??
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Śro lis 25, 2009 21:33 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:Niestety Falko i Fifi maja brzydkie kupy tzn takie krowie placki. Wskazane jest badanie kału w kierunku lambliozy. W związku z tym trzeba za brać z Amicusa próbke kału i zawieźc do "czterech łap" do zbadania. Czy ktos mógłby pomóc ??

Badanie kału przydałoby sie tez moim chłopakom więc przy okazji moznaby podrzucić do "czterech łap" dwie probki.

Mogę pojechać, ale wieczorem, jakoś po 19.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 26, 2009 8:42 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

:ok: :ok: :ok: za chorowitka Misia :1luvu: W ankiecie myślę że pomyłka - pani ma już 1 kota, mówiłam o zabezpieczeniach.
Zdjęcie Fifi przesłalam do wwy. Kciuki bardzo wskazane :D

Napisałam do ciotek w Siemianowicach, obiecały zmówić się w weekend. Dobrze bo domek codziennie mnie pozdrawia smsowo i pyta co z dziewczynami :mrgreen: Trochę się obawiam faktu że 2 sztuki będą do sterylki a domek może nie mieć na to pieniędzy :(
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Czw lis 26, 2009 9:12 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Jesli chodzi o Reskę i rumkę to dobrze byłoby je ciachnąc jeszcze przed wyjazdem tylko jest problem bo nie mamy talonów. Najtaniej sterylke u nas w pewnej lecznicy zrobią nam za 100 zł za kotkę. Są jeszcze talony ale jak wysterylizujemy dziewczynki to braknie talonów na inne tymczasy :(
Jakoś trzeba to przemyślec i coś sensownie zdecydowac.

Jećli chodzi o maluszki na F to dobrze jakby poszły do domków jak najszybciej bo codziennie płacimy za nie 20 zł plus karma i teraz leki doszły :(

Gem, jeśli będziesz miał czas jutro to można załatwic sprawe tych kupek.

Mały miś troszkę lepiej ;) Jeszcze swiszczy i kicha dość mocno ale wczoraj zjadł dwie porcje kurczaka, wypił wode a temp skoczyła do 38,9.
Mały stoczył ze mna wczoraj walke przy sciąganiu wenflonu. Walczył jak młody tygrys i niestety musiał zostac obezwładniony w kocu :kotek:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lis 26, 2009 9:27 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Fiona domek zaoferował się z 1 sterylką a ja obiecałam szczepienie i odrobaczenie. Pomogę finansowo.
A propos, czy Bezusiowi nie kończy się karma?

No i nieśmiało zapytam co ze spotkaniem kawowym?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Czw lis 26, 2009 16:08 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:Gem, jeśli będziesz miał czas jutro to można załatwic sprawe tych kupek.

Jutro mi pasuje, o wiele bardziej niz dziś.
Mały miś troszkę lepiej ;) Jeszcze swiszczy i kicha dość mocno ale wczoraj zjadł dwie porcje kurczaka, wypił wode a temp skoczyła do 38,9.

Kciuki za misia :ok:

Przypominam, że mam wciąż talon na Pomorską. Jeśli nie na sterylkę, to może kastrację lub na jeszcze coś innego udałoby się go wykorzystać?

Odnośnie maluchów na "F": Filemon pojechał do domu, więc cena powinna byc trochę niższa. Najwyżej jutro porozmawiamy o tym z paniami lekarkami.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 26, 2009 20:09 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Na Pomorską ja nie zaniose żadnego zwierzaka do zabiegu. Jesli ktoś się odwazy to prosze bardzo ale pewnie nie wszyscy wiedzą, że zdarzaja się tam zejscia zwierząt po zabiegach najprawdopodobniej w wyniku zakażenia.

Spotkanie kawkowe musi się odbyć ale jakoś trudno jest nam sie jakoś dogadać :(

Jesli dziewczynki maja pojechać odrobaczone i zaszczepione to będzie problem :(
Najpierw trzeba odrobaczyć (byc może powtórzyć) potem zaszczepić. W zależności od ilości odrobaczeń może zejść troszkę czasu :( a dziewczyn nie ma gdzie przetrzymać :( Dokad są na wsi nic nie możemy zrobić :(
Nie mówiąc juz o sterylkach :(

Bezus ma zapas karmy jeszcze na ok tydzień ;)

Misiu wraca do formy...ma ładny apetyt i co raz lepiej się czuje, nieustannie jednak na termoforku sie wygrzewa.

A od dziś mam nowgo lokarora w osobie gołebia, który przyszedł dzisiaj do mnie do pracy. Mała jest poobijana ma wyrwany ogon, stłuczone skrzydło, rane na brzuchu- na szzczęście powierzchowną i wyrwane pióra z ogona. Prosze o kciuki za szybki powrót do sprawności.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw lis 26, 2009 20:55 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Mam klatkę i przetrzymam panienki jeśli trzeba :lol: Wszystko zależy od wizyty w Siemianowicach.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Niteczka 1

 
Posty: 1615
Od: Nie lut 01, 2009 19:36
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Czw lis 26, 2009 21:07 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

fiona.22 pisze:Na Pomorską ja nie zaniose żadnego zwierzaka do zabiegu. Jesli ktoś się odwazy to prosze bardzo ale pewnie nie wszyscy wiedzą, że zdarzaja się tam zejscia zwierząt po zabiegach najprawdopodobniej w wyniku zakażenia.

Tak jak pisałem: można wykorzystać ten talon w inny sposób. Leki, leczenie, nie wiem zresztą. Można się zastanowić i chyba warto byłoby to zrobić, bo nasza sytuacja finansowa jest raczej kiepska.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lis 26, 2009 22:55 Re: Koty z Kielc-długi !Potrzebne wsparcie finansowe, bazarki...

Niteczka 1 pisze:Mam klatkę i przetrzymam panienki jeśli trzeba :lol: Wszystko zależy od wizyty w Siemianowicach.


Niteczko, jak dobrze, że ta klatka ciągle u Ciebie stoi :1luvu:
Mam nadzieję, że wizyta wypadnie dobrze i że dziewczynki niebawem przyjadą.
Zapytam jeszcze Panią, która karmi dziewczynki czy nie ma jakiś talonów na sterylki na zbyciu.

Nie wiem nawet dokładnie gdzie sa koteczki ale sytuacja tam nie jest ciekawa. Na karmienie zaczeły przychodzić dwie kotki od sasiadki. Kobita dostała talony i powiedziała, ze wystaerylizowała koteczki po czym za jakis czas obie sie okociły. Jedna jakas szylkretka urodziła martwe dzieci a druga urodzila nie wiadomo gdzie i pewnie wyprowadzi kociaki dopiero jak podrosną. Co prawda to nie są bezdomne koty bo mają własciciela ale kobita jest ie do końca odpowiedzialna :(

Problem natomiast jest z Bezo :cry: Odleżyna zupelnie się nie goi :( Jest co raz gorzej. Jutro do południa konsultacja ale martwie się bardzo bo weci o amputacji nóżki mówią :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 313 gości