Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tylko sprostuję troszeczkę - nie jeździłam, bo bym biedaka zabiła, taki był słaby, mając tyle ataków dziennieUsagi_pl pisze:kya pisze:Kto potrafi opisac mi jak kot kaszle? Najpierw myslalam ,ze Noras wciaga paprochy/zwirek nochem i probuje to wycharczec ale on nie fuczy nosem a charczy gardlem jakby w gardle mu cos stalo.To jest kaszel czy jak?
Tak, to kaszel tudzież odkrztuszanie. Ava u mnie tak robi, jak jej się włosy z ogona w przełyku przylepią
Istna, ja też Ci już o tym pisałam, bo wątek Anji nadała mi AgnZ tego co wiem, to u Brucka też żaden lekarz na to nie mógł wpaść, dopiero ten ostatni, a jeździła z kotem po całej Polsce. Tylko w tym pierwszym wątku nie miała tego tak ładnie opisanego w skrócie i ciężko się było przez to wszystko przebić.
Usagi_pl pisze:Taka cisza... Istna chyba rzeczywiście przyczepiła się tymi kajdankami do wetowego kaloryfera........
agiis-s pisze:kurcze mamy kłopoty z kotami na Lotnisku - Migdałek nie żyje...
coś lub ktoś grasuje....
Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 163 gości