anna09 pisze:Tweety pisze:elzak3 pisze:Ja tez złoże do Arwetu. Umotywuje że mam bliżej i łatwiejszy dojazd.
i że jest tam miejsce do przetrzymania po zabiegu
Ja tak motywowałam swoją prośbę sterylek w Arwecie, ale mieli to w... głębokim poważaniu![]()
Co mam teraz zrobić z tą decyzją? Komu oddać?
Słyszałam o odwołaniach, które przyniosły pozytywny skutek. Trzeba im napisać, że brak auta i wiezienie kotów z Wieliczki do Krakowa i znów do Wieliczki , itd...
A przy okazji, jak już tu jestem ponawiam pytanie o koty z armatury. Klatkę będę miała w piątek, ale nie zacznę łapać, bez sygnału że można.