Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Usagi_pl pisze:Istna chyba właśnie siedzi u weta przykuta do kaloryfera

o rany

żałuję, że wcześniej w ciągu dnia nie zauważyłam jej postu

Usagi_pl, a kto może mieć do niej nr telefonu? Jeżeli jest u weta, podalabym jej badania do zrobienia.

Anja pisze:
moś pisze:

co to za uśmieszki mosiu?

i dalej sie smieje i usmiecham :lol:

Nie miałem dzisiaj czasu pisać, ale u Wodza w porządku. Jest wesolutki i ciemnieje na wygryzionych miejscach

Teraz kolej na moją relację. W poprzednim wątku utarło się, że jak są dobre wieści to żeby nie zapeszać dodajemy słowo olaboga

, gdyż często jak narzekałam Bruckowi się poprawiało, a jak się cieszyłam zaskakiwało nas pogorszenie.
No to do rzeczy

OLABOGA

Brucek faktycznie odrasta i zaczyna widocznie ciemnieć. Wapno przy ostatnich badaniach w końcu poszło w górę (jest w końcu powyżej 10, a Brucek ma wyższe widełki normy wapnia). Nie ma żadnych ataków, nie ma obawaów alergii, skończyły się problemy w kuwecie, je dużo i chętnie, w końcu przestał być taki wychudzony. Do tego szaleje po domu, chętnie się bawi, warczy energicznie podczas podawania leków.
W związku z tym ustaliliśmy z wetem, że od dziś zaczynamy zmniejszać Luminal. Brucek dostawał Luminal 1/4 i 1/4 wieczorem, jedynie po to, aby nie tracił wapnia podczas szaleństw. Dziś rano dostał połówkę z 1/4, wieczorem na razie dawka bez zmian. Za 2-3 tygodnie, o ile nic się nie będzie działo, zmniejszymy dawkę wieczorną.
Mamy nadzieję, że czas przyniesie kolejne zmiany na lepsze i wycofanie tego leku. Pozostałe, takie jak Ca z wit. D, Mg i glukozę, zostają bez zmian.

no to Olaboga olaboga olaboga :1luvu:

aga9955 pisze:no to Olaboga olaboga olaboga

....odezwał się dobry duch naszego wątku :love:

Z Wodzem oczywiście w porządku. Gdy przygotowywałem rano leki, ukrył się pospiesznie w poszwie. Bardzo mnie obwarczał dzisiaj, nie przestawał nawet gdy go odnosiłem na miejsce

Kuwetowe wykopaliska: 5.

Ja też was cały czas podglądam :lol:

I też się dopytam o to, jak wyszukiwaliście, co w jedzeniu szkodzi. Dawaliście sprawdzoną karmę i pojedynczo dodawaliście nowe rzeczy sprawdzając zawartość kuwety, czy jakaś inna szkoła? Mrotce, która jest u mnie wyraźnie coś szkodzi. Na pewno jest to coś w mokrych karmach. Jak przeszła na suchą plus wołowina, to wszystko było ok. Muszę znaleźć to coś. Mrotka ma niecałe pół roku, więc może to tylko przejściowe, jak to u dzieci bywa. Taką mam nadzieję...

filo, stosujemy monodietę. Już kiedyś kiedy Brucek miał objawy alergii nam się sprawdziła ta metoda.
Jak widzieliśmy, że kupa w kuwecie jest daleka od ideału, to szukaliśmy nowej karmy i zmienialiśmy całą zawartość miski. Czekaliśmy ze 3-4 tygodnie, żeby sprawdzić, czy się kot przestawił i jak ją wchłania. Jak nie było efektów szukaliśmy następnej. W sumie przez te kilka m-cy przestestowaliśmy kilka marek i kilka smaków. Trochę rujnujące doświadczenie

Skończyło się na nerkowej Renala RC (teraz już nawet nie dostaje na zachętę kilku chrupek SUK-owej), a korzystają przy tym nerki Brucka, które już nie są idealne, no i brzuszek pracuje jak należy. Brucek dostaje wyłacznie jeden rodzaj karmy i nic poza tym.

Dzięki za odpowiedź. Muszę sobie przemyśleć co i jak, a następnie zrobić zakupy. Mrota najchętniej to by wcinała surową wołowinę, ale ja na takim żywieniu zbankrutuję, no i samo mięcho to za mało dla rozwijającej się kotki.

To ja tez sie pochwale:)
Moja Gaja robi ostatnio kupe na 4plus. Ale odstawilam kompletnie karmy jelitowe. Przeszlam na parzonego kuraka i suche purina One. Rewelacja. Skonczyly nam sie sraczki akustyczne i smierdzace.

:mrgreen:

Olaboga

Senser pisze:Z Wodzem oczywiście w porządku. Gdy przygotowywałem rano leki, ukrył się pospiesznie w poszwie. Bardzo mnie obwarczał dzisiaj, nie przestawał nawet gdy go odnosiłem na miejsce
Kuwetowe wykopaliska: 5.

No bo jak: Wodzowi coś wciskać do pysia? robić coś wbrew jego woli? To jest zdecydowanie nie-"wodzowskie" zachowanie. Zupełnie... :roll:

Brucek wciąż w porządku

Bardzo ciemnieje po bokach, co oznacza tylko jedno: odrasta!

I to pomimo łagodnego wygryzania. Leki podane, Wódz sobie mruczy w jaskini, wczorajsze bieganie również w normie.

Czyli wykonane 100% normy :ok:

Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kto przegląda forum