Koty Amiki6 - Pracusie: Snejki[*], Misio[*] i Dyziaki [*][*]

[Amika6]

Snejki śpiący do góry brzusiem

Tak i tak i jeszcze tak

[Femka]

[Amika6]

Nie zdążyłam uchwycić ostatniej pozy, po której spadł z fotela

[Erin]

O Boziu kochama, jaki ja słodziutki jestem

[Femka]

Nie zdążyłam uchwycić ostatniej pozy, po której spadł z fotela

[Yoko]

Dzień dobry

Aniu, ależ pięknie ten wątek ożywiłaś

[pini1]

[Amika6]

Dziękujemy wszystkim Cioteczkom za miłe słowa

Dzień dobry

Aniu, ależ pięknie ten wątek ożywiłaś

Zbierałam się już wcześniej ale jak już znalazłam trochę wiecej wolnego czasu, to na pp pochorowały się maluszki z *Lubelskich Tymczasów* i potem ochodziły jeden po drugim to nie miałam serca do pisania radosnych wiadomości o moich futerkach.

[Anda]

i tak

Fotel ma iście prezesowski. Spajki w firmie u Tzta Tiger też miał podobny

[Femka]

mój pierwszy kocurek, Fuksiu, na początku, gdy był małą biało-rudą kupką, jeździł ze mną przez 3 tygodnie do pracy, celem szybkiej integracji ze mną. Ponieważ wtedy szefowałam sprzedaży w firmie, miałam wygodny pluszowy fotel Fuksiowi było bardzo wygodnie Nawet miseczkę na nim dostawał

[Amika6]

Na dzisiejsze śniadanie stawił się tylko Dymuś.
Snejkiego i Pysi nie widać.
Obeszłam znane mi rewiry Snejkiego. Wołałam, kiciałam i nic .
Mam nadzieję, że tylko gdzieś się zadekował.
Pyśka nie zawsze o jednakowej porze się stawiała, więc o nią się mniej martwię

[Anda]

Oby, to było zwykłe spóźnienie

[Amika6]

Jest , przyszedl 15 min. temu, a Pysi dalej nie nie ma

Oby, to było zwykłe spóźnienie

Zwykle to on wychodzi dziewczynom na spotkanie i razem idą do pracy

[Amika6]

Teraz dla odmiany Dymek jeszcze nie przyszedł.
Powinien dzisiaj dostać 2-gą tabletkę na odrobaczenie, a nie bardzo mam czas chodzić go szukać.

[pixie65]

Może im się baterie w zegarkach wyczerpały...