Kefir & Morfeusz - w oczekiwaniu na COOLKI :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 25, 2009 8:21 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

dagmara-olga pisze:dzięki za pamięć.

No jak, o czarno-czarnych miałabym nie pamiętać??? :mrgreen:
Kciuki, żeby już było dobrze :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 25, 2009 8:23 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Kurczę Morfek nie wygłupiaj się chłopie. A nie mógł coś zjeść co nie powinien?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lis 25, 2009 8:24 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Ja też zaglądam, martwię się i trzymam kciuki ... :ok:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 25, 2009 8:25 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

A nie mógł coś zjeść co nie powinien?

no właśnie nie...jadł tylko swoje.
Ale wet ostrzegał, że nawroty mogą być ale żeby aż taka skala i jak grom z jasnego nieba to się nie spodziewałam. Dziś było rano ok i tego się trzymajmy. Jak wrócę, zobacze co i gdzie zrobił, mam nadzieję na tylko dobre odkrycia.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lis 25, 2009 8:31 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

U mnie Lemek (') też miał nawroty biegunkowe, ale odkryliśmy, że po prostu mu karma po jakimś czasie przestała odpowiadać i z sensivity RC przerzuciliśmy się na RC intensitinal (albo odwrotnie już nie pamiętam). I potem było dobrze już.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lis 25, 2009 8:36 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Morfeusz ma jeść tylko hydrolizowane białko, widze, że po takiej karmie nie ma wzdęć i gazów...
No zobaczymy co tam w domu znajdę
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové


Post » Śro lis 25, 2009 18:52 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Doberek wieczorny... :wink: :wink:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 25, 2009 18:57 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

w domu znalazłam:
piękna kooopę w kuwecie
oraz
kawalek tejże ale na kanapie - cóz , zwieracze czasem zawodzą.
Ale jak ja się ciesze, że konsystencja juz ok i dziś Morfeusz już tak nie płacze, nie ma wzdęcia i skurczów :D
Wet kazał odczekac do piątku i zobaczyć co i jak.

Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lis 25, 2009 19:03 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

dagmara-olga pisze:w domu znalazłam:
piękna kooopę w kuwecie
oraz
kawalek tejże ale na kanapie - cóz , zwieracze czasem zawodzą.
Ale jak ja się ciesze, że konsystencja juz ok i dziś Morfeusz już tak nie płacze, nie ma wzdęcia i skurczów :D
Wet kazał odczekac do piątku i zobaczyć co i jak.

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek: :kotek: :kotek: :piwa: :piwa: :piwa: za zdrowie obu Panów :1luvu:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 25, 2009 19:12 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Brawoooo!
Bardzo się cieszę Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 25, 2009 19:18 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

oj jak mi lżej jak widzę, że M. lepiej się czuje. Szczególnie, że mam niefajny nastrój w pracy itp....
Kefir radośnie domagał się zabawy, więc odpuściłam oglądanie dziąseł i nasłuchiwanie dyszenia. Czujna będę ale jak on taki rozradowany jak kocię - to niech tak ma na zawsze. W końcu ma sensowne wyniki, więc dam spokój obawom.
Koty są MEGA :-) i super sprawa, że jest nas tu więcej i możemy się dzielić takimi radościami jak koopa M. :-) i nikt się nie oburza i nie dziwi
Ostatnio edytowano Śro lis 25, 2009 19:35 przez czarno-czarni, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lis 25, 2009 19:20 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

dagmara-olga pisze:Koty są MEGA :-) i super sprawa, że jest nas tu więcej i możemy się dzielić takimi radościami jak koopa M. :-) i nikt się nie oburza i nie dziwi

Wyobrażam sobie, co by powiedziało 95% moich znajomych w realu, słysząc zachwyty i radość z powodu kociej koopy :mrgreen: :lol: :lol: :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 25, 2009 19:22 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Ważne ,że lepiej... :)
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 25, 2009 19:30 Re: Kefir & Morfeusz - koci punkt widzenia

Super że Morfik dobrze się czuje! Ja często siadam do śniadania przy kompie :oops: i wtedy czytanie o koopach jest extra ;-)
Mam nadzieję że w pracy też będzie lepiej Dagmaro, trzymam kciuki

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 76 gości