Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol. 5

[mpacz78]

Na pewno p. Jerzy to nie jest zły człowiek skoro 3 osoby (Sabina, Krystyna i Dzidzia) mu zaufały i powierzyły koty, pewnie facet nie wiedział co powiedzieć że chce oddać Basię spowrotem do Dzidzi to naściemniał o alergi wnuczki... ale Sabina monitoruj sytuację na wszelki wypadek.

A ta dziewczyna, Monika, która miała oglądać małego Buraska od nas dzwoniła wczoraj, ze zdecydowała się na koteczkę Basię od Dzidzi, więc chyba koteczka też ma dom.

W sprawie Buraska dzwoniła pani z Witomina dziś, odszedł im niedawno 18-letni kot, domek wygląda na fajny, doswiadczony i świadomy w kocim temacie, mam nadzieję że zdecydują się na Buraska.

[dzidzia]

Pan Jerzy nie jest pewnie taki zły, tylko mało rozsądny. Mógł nie brać Basi, jeżeli nie odpowiadała mu jej uroda. Ja nie wciskałam Basi panu Jerzemu. Mógł poprostu powiedzieć, że kot mu nie odpowiada i nie brać jej ode mnie, no i, zeby pan Jerzy za chwilkę nie znalazł jeszcze bardziej idealnego kota

Ale co tam. Nie ma co rozpaczać. Basia już w nowym domku, szkoda tylko, że musiala te wszystkie przeprowadzki zaliczyć. Mam nadzieję, że tym razem trafiła do swojego domku. A nowy domek bardzo fajny

[kinga-kinia]

Poker przepraszam że zapomniałam napisać że ktoś chce adoptować buraska mam tyle różnych spraw.......ja mam dwa buraski dziewczynkę i chłopca i czarno białą koteczkę
oto moje tymczasy:

[mpacz78]

Oto on:

Burasek już nowym domku na Witominie , widzę z okna blok w którym mieszka to blok obok tego gdzie Kamila z dwoma obłużakami mieszka, wszystko po sąsiedzku.
Pani, która adoptowała Buraska mówiła że dosłownie dziś jej znajoma która ma swoich 7 kotów znalazła jakiegoś małego kotka, gdyby nie byli ze mną umówieni pewnie wzięli by tamtego ale nie chcieli już zmieniać decyzji i nie dzwonili do mnie, a ja ciągle teraz myślę o tamtym znajdce który przez mojego Buraska stracił sznsę na dobry dom, ale obiecałam pani ze pomożemy znaleźć domek tamtemu też. Pewnie będą telefony po mojego Buraska jeszcze bo przecież jest nadzwyczajnie piękny to może tamten się załapie.

Kinga cudne masz tymczasy.

[Agnieszka Marczak]

A ja mam tyle fajnych kotów i nikt po nie nie dzwoni
A wczoraj przywiozłam ze stoczni dwa pingwinki nieznanej płci,bo nie ma jak jej sprawdzić z powodu ich dzikości
Mały kotek trojga imion Kitek-Indianin-Emilek dostał grzyba i został dzisiaj zaszczepiony na to paskudztwo,dostaje też antybiotyk
Shila,Fredzia i Cyprianek dostali szczepionki na choróbska.
Trzy maluchy z Kokoszek chorują,szaraczek ma zapalenie płuc
Matylda roczna koteczka jest super śpi ze mną(to jest nagroda za siedzenie samej całymi dniami w sypialni)boi sie innych kotów,wydaje się zdrowa
Stasiu jest zdrowy,czasem kicha
Wiera na antybiotyku
Kręćka można dostać .........

[kinga-kinia]

Aga moich tymczasów też nikt nie chce a są takimi miziakami ze szok Migotek w nocy mnie budzi na mizianki całuski pieszczoty przez niego rano zasypiam Julka to zawsze ma ochotę na mizianki jak coś ważnego pisze na kompie a Pysia to kanapowy pieszczoch ona wszystkich kocha nikogo się nie boi tylko już ponad dwa tygodnie mi choruje ale co się dziwić w stoczni wszystkie koty sa chore.Migotek jest jakiś taki nei wyraźny obu nie zaraził się od Pysi.
Komu miziaki ? one sa cwane to mega miziaki a jak ktos przychodzi je zobaczyć to nie dają się dotknąć tak mnie kochają że nie chcą odchodzić

[Agnieszka Marczak]

A mój Cyprianek przecież dzikus jeszcze a u doktorów wtulał mi główke w szyję a w oczkach miał wypisane błaganie:"nie zostawiaj,nie zostawiaj" po powrocie do domu czmychnął z rąk i tyle go widzieli

[sabina skaza]

:1luvua pan jerzy dzwonił wczoraj wieczorem- czaruś mu drapie tapety...no i co miałam powiedzieć- że to normalne, poprosiłam, żeby mi go oddał w ciągu miesiąca jeżeli chce mieć ładne mieszkanie. powiedziałam dziadkowi, że nie można mieć kota i ładnych ścian w domu, to nie idzie w parze z kocią naturą. także czaruś chyba do nas wróci niebawem...całe szczęście.
narcyz szczęśliwy że wrócił do nas, mizia się i z kolan nie schodzi, spokojny, nieco wycofany i wystraszony- powód zwrotu: zbyt duży temperament. śmieszne, bo kot jest zarąbisty i nie sprawia żadnych problemów.

a oto zaproszenie od asi od wegan, ja być tam nie mogę może któraś z was podjedzie i rozda nasze ulotki?????????
"29.11 (niedziela) w Gdańsku odbędzie się demonstracja antyfutrzarska.
Zapraszamy pod Galerię Bałtycką, godz. 13-15:00. Będziemy mieli
transparenty i materiały informacyjne nt. futer naturalnych, zagra także
zespół samby. Przyjdź i zaprotestuj przeciwko zabijaniu zwierząt dla
futer! Ważne, aby było nas jak najwięcej, bądźmy tego dnia głosem
zwierząt!

Każdego roku na całym świecie miliony zwierząt zabijane są w jednym
celu: by zaspokoić wymagania estetyczne, promowane przez liczne
czasopisma branżowe. Chociaż społeczeństwo polskie staje się coraz
bardziej świadome, popyt na futra naturalne paradoksalnie wciąż
utrzymuje się (a raczej jest utrzymywany) na wysokim poziomie. Ciężko
obronić jest tezę, iż w obecnych czasach, gdy istnieje szeroki wybór
materiałów syntetycznych oraz pochodzenia roślinnego, futra wciąż są
potrzebne. Na fali mody na ekologię rozpowszechnia się zatem opinię,
jakoby futra naturalne były bardziej przyjazne środowisku, niż wytwory
syntetyczne. Jednak najnowsze badania wykazują, iż jest wręcz odwrotnie:
produkcja futer zagraża środowisku naturalnemu i ludziom. Wyrabianie i
sprzedaż futer naturalnych są w dzisiejszym świecie nie do obronienia,
zarówno ze względów etycznych, jak i ekologicznych (-> antyfutro.pl)."

maju nie ma problemu ze zwrotem fakturki dla kamili od kotków obłużaków???????

[mpacz78]

Niepoważny ten pan Jerzy, długo jeszcze zamierza szukać idealnego kota?

"Mój" Burasek, był we wczorajszej gazecie Metro (tej bezpłatnej co rozdają przy skm)
Nawet nie wiedziałam, że będzie w gazecie, zalogowałam sie na cafeanimal.pl i tam zamieściłam jego ogłoszenie, byłam miło zaskoczona gdy w drodze do pracy przeglądając gazetę natknęłam sie na zdjecie kocia, ale jego już wcześniej wypatrzyli na allegro ci państwo z Witomina do których trafił, a już dzwoniło/mailowało chyba z 4-5 osób chętnych na niego, odsyłam ich na stronkę www.pkdt.pl lub daję telefon do Agi Marczak, mam nadzieję że jeszcze jakieś kociaki znajdą domy, dzięki temu ogłoszeniu. Ja nie wypytuję tych ludzi o szczegóły skoro i tak nie mam dla nich kotka, to zostawiam już wam gdyby doszło do konkretów.

[sabina skaza]

burasek dostał się do gazety:wink: teraz czekac tylko jak się nim telewizja zainteresuje

[mpacz78]

burasek dostał się do gazety:wink: teraz czekac tylko jak się nim telewizja zainteresuje

Wielka kariera przed nim, jaką niegdyś Malwinka zrobiła

[sabina skaza]

no fakt, na grzbiecie malwinki wyślizgałam wiele kotków do adopcji

[Agnieszka Marczak]

A ja dzisiaj odebrałam karmę z Matemblewa....Są tego dwa worki,ktoś chce dla swoich tymczasów?
Mpacz78 dziękujemy w imieniu kociastych
I gratuluję Buraskowi

[mpacz78]

Nie mi dziękować, tą karmę ufundowała pani Ania Weiler (weterynarz z Żukowa) i pani Danka od której te karmę odbierałaś.

[Agnieszka Marczak]

Nie mi dziękować, tą karmę ufundowała pani Ania Weiler (weterynarz z Żukowa) i pani Danka od której te karmę odbierałaś.

Pani Dance podpadłam jak powiedziałam,że nie daję kotów do domków wychodzących