Ćwierć maincoon Jerzy pojechał do Krakowa :)

[dzonss]

e tam, po prostu wkłada się kotu tabletke głęboko do pyszczka i on to łyka. przynajmniej powinien

[Kruszyna]

Zaprosiłam krakowskich chętnych na wątek Mam nadzieję, że się odezwą

[Gibutkowa]

e tam, po prostu wkłada się kotu tabletke głęboko do pyszczka i on to łyka. przynajmniej powinien

Hehe... zapraszam jak wepchniesz Gibutowi tabletkę do pyszczka to się będę do Ciebie modlić

[Kicia_]

Dzwoniła jedna babka, nie wiem czy od Kruszyny czy Kici, podpytaa trochę o kotka i powiedziała, ze musi to sobie przemyśleć. Ja dowiedziaam sie tylko, ze nigdy nie miała kota i jest zielona na razie.

To ode mnie. Jakby nad nią popracować, mógłby byc dobry dom, nie ma co ludzi straszyć od razu. Zawsze można dać jej latwiejszy przypadek, tyle kotów czeka na domy...

Czyli szukamy transportu? Czy bedzie organizowana jakias wizyta przedadopcyjna? no i czy potencjalny domek wie, ze kocio jest w trakcie leczenia.

Domek wie o wszystkim od Kruszyny, dokładnie przemyślał decyzję, skonsultował z resztą rodziny (również tej, która będzie sie opiekowała kociem w razie wyjazdu). Ma już kota, kot chodzi na spacery na smyczy. Myślę, że to odpowiedzialni ludzie i będą o niego dbali.

[Tosza]

Nikt mnie nie zaprosił na wątek , ale jutro zapytam o transport i dam znać

[Kruszyna]

Nikt mnie nie zaprosił na wątek , ale jutro zapytam o transport i dam znać

W mailu linka wysłałam Może do jeszcze innej osoby

[dzonss]

Dzwoniła jedna babka, nie wiem czy od Kruszyny czy Kici, podpytaa trochę o kotka i powiedziała, ze musi to sobie przemyśleć. Ja dowiedziaam sie tylko, ze nigdy nie miała kota i jest zielona na razie.

To ode mnie. Jakby nad nią popracować, mógłby byc dobry dom, nie ma co ludzi straszyć od razu. Zawsze można dać jej latwiejszy przypadek, tyle kotów czeka na domy...

Ale ja nikogo nie straszyłam, naprawdę
za chwile niespodzianka dla wszystkich fanów Czarnego- Jerzego

[dzonss]

Oto Czarny w Towarzystwie gorący materiał reporterski z ostatniej chwili

[Kułko]

Jejuuu jaki on wielki pierwszy raz widzę go w porównaniu z innymi kotami dopiero teraz sobie go wyobraziłam

[Gibutkowa]

A ja go trzymałam na rękach Ciężka bestyja i puchata

[Kociara82]

jest co miziac

[dune]

Dziś dla odmiany witam się usypiającym Bałtykiem



Dzień dobry

[Gibutkowa]

Jak tam Behemocik?
Czy Juruś? Jak w końcu?

[dzonss]

Jak tam Behemocik?
Czy Juruś? Jak w końcu?

Jak kto lubi
Niestety w nocy by niespokojny i płakał :/ a teraz czekam aż zrobi kupala, coby go zgarnać do badania, ale jak na razie nic z tego. Śpi

[Kruszyna]

Jak tam Behemocik?
Czy Juruś? Jak w końcu?

Jak kto lubi
Niestety w nocy by niespokojny i płakał :/ a teraz czekam aż zrobi kupala, coby go zgarnać do badania, ale jak na razie nic z tego. Śpi

Nie dawaj mu spać w dzień ani chwili, to w nocy będzie spał jak zabity

Normalnie prawie się popłakałam, jak zobaczyłam zdjęcia