Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

gattara pisze:Nie powiem na kogo głosowałam

A ja powiem? Też NIE! :mrgreen:

kalair pisze:Jak można nie lubić KOCIC?

Dokładnie o to samo miałem sie zapytać , kocie panny są :1luvu:

bubor pisze:
kalair pisze:Jak można nie lubić KOCIC?

Dokładnie o to samo miałem sie zapytać , kocie panny są

O to to Buborku! :mrgreen:

kalair pisze:
bubor pisze:
kalair pisze:Jak można nie lubić KOCIC?

Dokładnie o to samo miałem sie zapytać , kocie panny są

O to to Buborku!

Nie przeczę, że Wasze są :1luvu:

Może po prostu kolorowe tak mają :twisted:

Moje (wyłączając Bidziunię) są:
- piekielnie zazdrosne (Buśka, Nunka)
- agresywne (Tadzik, czasami Licho, z zazdrości o mnie i o terytorium również Nuśka i Ch. Ch.)
- złośliwe i pamiętliwe (Tadzik)
- POMYLONE, nieobliczalne i czupurne :twisted:

(tutaj wyjątkowo klasyfikuję Licho wedle płci biologicznej, nie faktycznej :wink:

)
- dzikie jak sto choler (Dzicz)

Kocury tymczasem prawie nie mają wad. Co z tego, że Żabsko jest trochę histerykiem, od Macieja Kota nie można się opędzić (niektórzy uważają, że to zaleta... cóż, pod warunkiem, że nie ma się Maciusia wraz z wszystkimi jego czułościami :wink:

na co dzień), a Pluniek doprowadza do rozpaczy swoją głupotą... Żabie po prostu nie można się narzucać ani go denerwować, przed Maćkiem należy nauczyć się bronić :twisted:

, a Piopluś... Piopluś dziecina moja nieszczęsna - przecież to nie jego wina, że ta kolejka po piękne paluszki była taka długa :wink:

i że w międzyczasie gdzie indziej mózgów zabrakło :wink:

Panny Bezy bez zmian. Kolejne zastrzyki zostały przyjęte identycznie jak wczorajsze

Wielbłądzio pisze:Panny Bezy bez zmian. Kolejne zastrzyki zostały przyjęte identycznie jak wczorajsze

To tylko pozazdrościć takich podopiecznych . :ok:

Dziś byłem z Kropusią u Wetki gdzie w trakcie otwierania transportera bidulka zrobiła pod siebie ze strachu a przy zastrzykach ledwo sie ją dało utrzymać pod narzuconym kocykiem , ech ........

E, Wielbłądku, nie przejmuj się, nasze też wredotki. :mrgreen:

Lafinka całuję Cioteczkę! :kotek:

Buborku

Eeee, to jeszcze nic... Tadzia trzeba było kiedyś ganiać po gabinecie i po korytarzu lecznicy z podbierakiem, a uciekająca kocinka dodatkowo sikała, s***a i prychała w biegu :twisted:

Skapitulowała wetka, pielęgniarka-pomoc i ja, dał radę bestii dopiero wielki, silny i nader opanowany chłop (też wet)... Jeżeli chodzi o zachowanie w lecznicach weterynaryjnych, Tadzinka jest doprawdy LEGENDARNA :twisted:

Istotnie, przyznaję, żadna takich numerów nie robiła. :mrgreen:

A to mnie pocieszyłaś

Wielbłądzio pisze:Obie panienki. Jedna króweczka z przewagą białego, druga marmurka, też z przewagą białego. Obie mają różowe noski, a na końcach ogonów białe latarenki
Wiek około 5-6 miesięcy, trochę kk (mają podpuchnięte oczka), odrobaczone dzisiaj.
Obie przemiłe, łagodne i delikatne. Trochę pochrupały, pobawiły się myszkami, a teraz śpią pozwijane w kłębuszki. Są słodkie

Foty gdzie? :twisted:

A kupisz mi nowy aparat :twisted:

?

Ewentualnie możemy się wymienić. Ty mi dasz swój aparat, a ja Tobie TWOJEGO Liszka :twisted:

Gratis mogę dorzucić marmurkową Bezę. Krówkową w sumie też

Wielbłądzio pisze:A kupisz mi nowy aparat ?

Ewentualnie możemy się wymienić. Ty mi dasz swój aparat, a ja Tobie TWOJEGO Liszka Gratis mogę dorzucić marmurkową Bezę. Krówkową w sumie też

Nie ma goooopich..... :twisted:

Ale Bezy to ja w dobrej wierze :roll:

, fajne są...

Wielbłądzio pisze:Ale Bezy to ja w dobrej wierze , fajne są...

Wiem

.

I grzeczne. I latarenki na ogonach mają.
I mniej jedzą niż te Twoje dwa potffory z puchlinami :mrgreen:

PS. I jeszcze Macieja zabierz. Mam dosyć :twisted:

Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ?

Kto przegląda forum