Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 23, 2009 11:28 Re: Permanentny PMS. Kierek chory

Uschi pisze:
tajdzi pisze:Obrazek


to zdjęcie jest idealne :mrgreen:

szylkret ma WŁAŚNIE TAKI charakter, jak mina na nim :twisted:
bosko wyszła :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 16:37 Re: Permanentny PMS. Kierek chory

No to ja już wiem, jakie koty były pierwowzorem dla figurek, które odziedziczyliśmy z Sebadu po jego Mamie. Zdjęcie Karo mnie oświeciło.

Okazuje się, że mamy 3 rasowe szylkretki w domu :twisted: .

Z drewna :mrgreen: .

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon lis 23, 2009 19:05 Re: Permanentny PMS. Kierek chory

Widziałam kłębki. Karo jest super - wg mnie to ona urośnie na prowodyrkę wszelkich zdarzeń niezbadalnych, ginących w czeluściach rzeczy oraz niezgłębionych odgłosów z kosmosu. A potem zrobi grzeczną minkę pt. "to nie ja!" :lol: :lol: Nastawiając się na baty wielbicielek, zapytam podchwytliwie, czy szylkretki mają tak samo porąbany charakter, jak umaszczenie? :twisted:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lis 24, 2009 8:40 Re: Permanentny PMS. Kierek chory

joshua_ada pisze:czy szylkretki mają tak samo porąbany charakter, jak umaszczenie? :twisted:

Karo ma :twisted:


jadę zawieźć je na sterylko-kastracje

aaa. boję się. :strach:

wiem, wiem, że dobra wetka, najlepsza opieka itepe, ale się boję, no i już

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 24, 2009 13:08 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

Kciukam! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Uśmiałam się, bo o kartach, kiedy są pociachane mówi się, że są znaczone :lol: :lol:
Będzie dobrze! :D
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto lis 24, 2009 13:29 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

już po, wszystko OK
za chwilę jadę po cholery

rano na wizytę załapał się gościnnie Sop - tak kontrolnie, badanie kwri i ogólny ogląd
PaniDoc Soplem oczywiście zachwycona :mrgreen:, że śliczny i szczupły (4,65) i wogle
a Sop grzeczniutki w gabinecie, ciekawski, choć nieco onieśmielony

fajnie usłyszeć, że się ma pięknego kota, nie?
nawet od PaniDoc, która w tym względzie bezstronna nie jest ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 24, 2009 13:40 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

No pewnie, ze fajnie 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lis 24, 2009 14:56 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

no bo sopel jest piękny :)
ale Mrufciak jeszcze piękniejszy :)

Super, że z maluchami wszystko ok :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 24, 2009 15:22 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

maluchy wróciły i roznoszą dom
jak wytłumaczyć szylkretowi, że NIE SKACZE SIĘ pełnym rozpędem na blat kuchenny i z powrotem na podłogę pięć godzin po sterylce??? :roll:
Treflu trochę ciepły jest i wylizuje resztki po jajeczkach, ale bawi się jak reszta, więc tylko obserwuję :)

jeść biedaki mogą dostać dopiero wieczorem...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 24, 2009 15:26 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

właśnie odstawiają hokeja kapselkiem. na terakocie w przedpokoju. na szczęście sąsiadka z dołu jest głucha i ma włączony na cały regulator telewizor ;)
a ja nie mam sumienia im zabrać...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto lis 24, 2009 15:28 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

No i słusznie.

Jajka zabrałaś, to kapsel zostaw :twisted: .

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto lis 24, 2009 22:17 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

dzieciaki w trybie szaleństwo mode on
a do mnie przychodzą pierwsze maile w ich sprawie
bu
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro lis 25, 2009 11:50 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

no, ja to nie wiem, jak tanita je wyda
szczególnie Trefla ;)

Kierek nie wiał dziś na mój widok, dał się wziac na kolana i od razu włączył mrukot

jajka obcięli rozum przywrócili? :roll:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro lis 25, 2009 12:15 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

:lol: :lol: :lol: :lol: być tak może, że teraz jeden zwój z wydmuszek przeniósł się do łepetynki :) :ok: super!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lis 27, 2009 14:22 Re: Permanentny PMS. Dziś ciachanie Talii

tajdzi pisze:być tak może, że teraz jeden zwój z wydmuszek przeniósł się do łepetynki


:ryk: ... poległam :ok:

Maluchy cudne. Zazdraszczam kolorów. Szylkretowych również :ok: :1luvu:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 53 gości