Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 24, 2009 10:41 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

Przeciez kotki na Paluchu tez maja segregator, w których jest fotka, nr kotka i i data przyjecia do schroniska. Przegladalam go w czasie czekania na weta, bo szukalam nr rudego.
Ja z Czarnuszka jestem dzis umowiona do weta na wieczor, bo faktycznie plamki na uszach nie wygladaja za ciekawie, ale okazalo sie, ze mam problem, bo rozsypala mi sie skrzynia biegów w samochodzie :( Jak uwazacie - jesli to na 90 % grzyb to kupic cos dla niej w lecznicy obok pracy, bo moze sie okazac, ze nie zdarze na wizyte?

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19

Post » Wto lis 24, 2009 10:47 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

Nie wiem, jak wyglądają i myślę, że jednak lepiej pokazać lekarzowi. Ale grzybica powinna (!) być dość łatwa do zdiagnozowania i chyba każdy weterynarz sobie z nią poradzi, więc nawet jak nie zdąrzysz do swojego weta, radzilabym iść gdziekolwiek. Do sprawdzonego najwyżej kiedy już naprawisz samochód.
Pozdrawiam serdecznie

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2009 10:51 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

Problem jest w tym, ze ja jestem w pracy a kotka w domu, czyli, ze moge pojsc sama bez kota teraz (weterynarz ze schroniska stwierdzila, ze to na uszach to z duzym prawdopodobienstwem grzyb, ale nie zbadala tego pod mikroskopem np.), albo liczyc na to, ze wieczorem uda mi sie dojechac do domu, wziac kotke i zdarzyc do weta - a moge sie przeliczyc, bo np. nie uda mi sie pozyczyc dosc wczesnie samochodu :(

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19

Post » Wto lis 24, 2009 10:56 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

W takim razie ja na Twoim miejscu kupiłabym Imaverol (nie wiem, czy to na receptę), a kociaka pokazała zaufanemu lekarzowi przy najbliższej okazji. Imaverol nie zaszkodzi, nawet jeśli to nie grzybica.
Pozdrowienia!

szept

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 26, 2009 20:21
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2009 10:59 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

ulad pisze:Przeciez kotki na Paluchu tez maja segregator, w których jest fotka, nr kotka i i data przyjecia do schroniska. Przegladalam go w czasie czekania na weta, bo szukalam nr rudego. (...)


Tak, koty są sfotografowane, ale wydaje mi się, że nie ma szans na otrzymanie tych zdjęć. Jedna forumowiczka o ile się nie mylę już próbowała. Poza tym zdjęcia te mają raczej charakter dokumentalny, są średniej jakości. Myślę, że do ogłoszeń przydałyby się ładniejsze.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 24, 2009 11:01 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

szept pisze:W takim razie ja na Twoim miejscu kupiłabym Imaverol (nie wiem, czy to na receptę), a kociaka pokazała zaufanemu lekarzowi przy najbliższej okazji. Imaverol nie zaszkodzi, nawet jeśli to nie grzybica.
Pozdrowienia!


to nie ma sensu
nawet jak nie zaszkodzi
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lis 24, 2009 11:21 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

No to jak - bo juz kupiam (lekarz po opisie sytuacji sam to dal)?

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19

Post » Wto lis 24, 2009 11:29 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

wet musi postawic diagnoze, ogladajac pod mikroskopem
albo dajac wymaz do badania
to moze byc grzyb, bakterie, swierzbowiec
sama nic nie wymyslisz
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lis 24, 2009 11:54 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

To wszystko racja i tak mialam zamiar zrobic, bylam (caly czas jestem) umowiona na wieczór do weta, ktory ma mikroskop i moze to sprawdzic. Ale skomplikowala mi sie sprawa z transportem, wiec moze sie okazac, ze dzis nie dojade, a tez nie chce jej niepotrzebnie stresowac np. ciagnac na caly dzien do pracy. Samochodu do jutra nie naprawie, wiec nie wiem, jak bede sie mogla poruszac jutro czy pojutrze. Lekarz ogladal ja na Paluchu, dzis lekarz powiedzial, ze ten lek jest na najczestsze Paluchowe grzyby. Tak czy inaczej jak najszybciej do weta pojade, ale chce cos zaczac juz robic, zaczac leczyc, a nie czekac, bo to moze jednak nie grzyb (a na to sa male szanse).

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19

Post » Wto lis 24, 2009 11:57 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

A gdzie mieszkasz? I gdzie jest wet? Może ktoś z forum może Cię podrzucić :roll:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 24, 2009 12:57 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

Kawalek za Tarczynem a wet jest w Tarczynie do 19-stej (jesli chce byc na 19-sta musze potwierdzic to jeszcze telefonicznie).
Ale udalo mi sie pozyczyc samochod od kolegi, tylko nie wiem, czy bedzie to na tyle wczesnie, ze zdarzymy zabrac kotke z domu i pojechac do lecznicy. No nic, bede sie starac.

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19

Post » Wto lis 24, 2009 13:55 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

justynaz87 pisze:Nie wiem w jakim charakterze napisane jest to "no taaak" ?


:D no tak, ze trzeba z dyrektorka ustalic.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto lis 24, 2009 13:58 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

Ulad, nie umiem Ci pomoc :(
na pewno koty z Palucha z duzym prawdopodbienstwem maja robaki i swierzbowca, a i grzyb pewnie moze sie trafic :roll: \
Moniboni, zadalam pytanie o mozliwosc bezplatnej sterylki podrzuconej burasi. jesli sie nie uda, zalatwie znizke. Sa jeszcze na koncie pieniedze na Paluszki - zostaly po Bialym :( , pokryjemy koszt zabiegu koteczki, odezwe sie i podam gdzie i kiedy, OK? :D
Daj tez znac co powiedzial o malej wet? i czy potrzebujesz jakiejs pomocy? w koncu buraska to tez paluszka prawie, nie ma na razie domku, wiec tez i na nia sa pieniadze 'paluszkowe'

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 24, 2009 14:54 Re: Paluch:promujcie bazarek,od tego zalezy los kolejnego kota

Kiepskie zdjecie Czarnuszki
Obrazek

Rudzielec i Ktos na Paluchu
Obrazek

Mam nadzieje ze sie udalo

ulad

 
Posty: 37
Od: Czw lis 12, 2009 20:19


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości