K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 23, 2009 17:12 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

lutra pisze:Karaluch z Robertem odkryli, że Miś Kłajak ma jajka.

wislackikot pisze:następnym razem się postaram karaluch musi dzis zrobić macanko

Wczoraj macałam, po mojemu w woreczku są kulki. Dwie. Ale nie jestem najmądrzejsza w całej wsi :), jutro kić będzie u weta, fachowiec pomaca i będziemy wiedzieć. Wolałabym, żeby wyszło, że to ja nie umiem macać :)
A ucho naprawdę nacięte.

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Pon lis 23, 2009 17:14 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

zajrzyjcie, proszę i poprzyjcie http://siepomaga.pl/f . Cel czyli zbiórka na Miko będzie uwidoczniony jak skończę procedurę z Dotpayem

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 17:29 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

karaluch pisze:
lutra pisze:Karaluch z Robertem odkryli, że Miś Kłajak ma jajka.

wislackikot pisze:następnym razem się postaram karaluch musi dzis zrobić macanko

Wczoraj macałam, po mojemu w woreczku są kulki. Dwie. Ale nie jestem najmądrzejsza w całej wsi :), jutro kić będzie u weta, fachowiec pomaca i będziemy wiedzieć. Wolałabym, żeby wyszło, że to ja nie umiem macać :)
A ucho naprawdę nacięte.

no to jajka z tymi jajkami :ryk:

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Pon lis 23, 2009 18:02 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

ogocha pisze:A ja może dzisiaj sie wyrobie do Szpejera... Nie jestem na 100% pewna - raczej na 50% Jechałabym ok 17. Mogę wziac dodatkową klatkę.

A poza tym to zaraz się pochwalę (bo to rzeczywiscie chwalenie się :)) Bachusem roboczo nazwanym Mieczysławem Białym a czasem Santorinim ew. Bieluchem ew Brie=Brieś :). Swoją drogą rozważam też Bounty (bo Bachus jest biały i słodki :)) ale może ktoś ma jakiś dobry pomysł na odpowiednie imię dla wielkiego,białego , poczciwego i przyjaźnie nastawionego MCO?

A tu pierwsze fotki (Biały jest nieco zmechacony , z brudnym nochalem i z brakami w ofutrzeniu - traci ze względu na stres. Na razie mu odpuszczam pielęgnację bo nie chce mu dodawac stresu związanego z szarpaniem pierza i myciem kichawy)

Obrazek
Obrazek
Obrazek



O mamo!!! Jaki cudny kot. ma biała europejke więc wiem jakie cudne sa bialasy ;)

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 18:05 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Tweety pisze:
lutra pisze:KTO NAPISZE PODANIE O STERYLKI?
KTO JESZCZE NIE PISAŁ, NIECH MI NA PW PODA ADRES E-MAIL, BO NIE MAM GŁOWY SŁAĆ POJEDYNCZO, NA RATY itp. wzoru podania ważne, dzięki temu na wiosnę będzie troszkę mniej bezdomności.


zgłosił się ktoś? bo przez ten "zapał" do napisania podania w ciągu ostatnich kilku tygodni przeszło nam nie wiem ile sterylek koło nosa. Jeszcze Panikota załapała się na 2 chociaż występowała o wiele więcej ale w TOZ-ie kończą się pieniądze. W Arwecie mamy już 4 zrobione na krechę. Nie dość, że nie mamy pieniędzy to jeszcze trzeba będzie opłacić sterylki, bo się nikomu nie chciało wydrukować pisma i wysłać do TOZ-u. Może, do cholery, mniej zachwytów nad czymkolwiek i pisania nic niewnoszacych postów a więcej konkretnej roboty? Ci co pracują czasem ponad miarę swoich możliwości rozumieją a o czym piszę i nie biorą tego do siebie a reszta może się poobrażać i może być im przykro i bądź co i w tym momencie to mnie już na prawdę guzik obchodzi.
Zobowiązanie się do dobrowolnej pomocy jest ważniejsze i bardziej odpowiedzialne niż to gdzie się dostaje za to pieniądze, bo w tym ostatnim przypadku się musi a w pierwszym chce i będąc osobą dorosłą za to "chcenie" ponosi się odpowiedzialność.



Ile kosztuke w arwecie sterylka?

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 18:06 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

lutra pisze:ale adresy aktualne :). ja cały czas myślę o podziale, ale nie mam czasu zwerbalizować. :(
PS
Mam 3 chętne na napisanie prośby do TOZ.
Im więcej Was, tym większe szanse, że uzbieramy na 4 arwetowe już zrobione i na jakieś na przyszłość:
- 2 kotki z krzeszowic;
- 2 kotki u queen_ink;
- 2 kotki z zakopianki;
- 1 kocur u Queen;
- kotka z czarnowiejskiej;
- koty spod mangha (8);
- armatura;
- dorastające u nas kociaki (np. pomioty)
- i cała masa, o której jeszcze nie wiemy.
Dalej, do piór, komputerów, drukarek i faksów.



No ale to pisze sie jako osoba prywatna czy jako fundacja?

Proszę na pw wzór to ręcznie napisze i wysle poczta. W tygodniu nie mam sznas na wyjazd w okolice rynku. Drukarki nie mam więc tylko opcja ręcznego przepisania istnieje.

elzak3

 
Posty: 2531
Od: Pon lis 19, 2007 11:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 19:41 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Elzak3, napisz mi na pw swój mail, to prześlę wzór.
Mi pjechał do domu. cieszę się, bo dom super, ale jakoś smutno, że sam.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon lis 23, 2009 19:57 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

lutra pisze:Elzak3, napisz mi na pw swój mail, to prześlę wzór.
Mi pjechał do domu. cieszę się, bo dom super, ale jakoś smutno, że sam.


ale zawsze to jeden do przodu :) i będzie mu dobrze!

Udało mi się znaleźć miejsce dla bernardynki. W piątek wislackikot zawozi ją pod Częstochowę. Jest przepiękna, dostałam dzisiaj jej fotki

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Pon lis 23, 2009 21:02 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Gucci odstawiony, nie będzie jadł Royala, tylko raczej Whiskas, ale to nie powód żeby kota nie oddawać. Pani pracuje w Tesco na wielickiej, może maja215 ją zna. Powiedziała, że przeceniaja puszki jak są wgniecione albo cos podobnego. Da mi znac jak będzie jakieś miała.

zaglosowałam, jutro też zagłosuję z kompa w pracy i od rodziców też. to sa juz 3 głosy. Można coś wygrać?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 21:12 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Dobry whiskas nie jest zły.Jakie glosowanie?
Gracja, nie pij!
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon lis 23, 2009 21:15 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

anna09 pisze:Podanie do TOZu zaniosę jutro.

Akima zrobiła nowe allegro dla Oczka. Dziękuję :1luvu: Teraz chętni powinni się o chłopaka bić :wink: http://www.allegro.pl/item827610476_ocz ... _domu.html


Rrrrany, co za przemiana ... kochany Oczko ... to wszystko prawda co jest napisane w allegro, Oczko aż tak się odmienił i zaufał człowiekowi?
Słodziak kochany Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 21:23 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Tweety pisze:
Miuti pisze:Kto się zajmie bernardynką?


sama bym chciała wiedzieć :roll: mam dla niej miejsce w hotelu ale kto za to zapłaci?



Foksia i Dżekuś ma chętną panią na dużego i kudłatego psa (sukę) ....

Ank@2

 
Posty: 40
Od: Pt maja 22, 2009 19:51

Post » Pon lis 23, 2009 21:33 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

panikota pisze:
anna09 pisze:Podanie do TOZu zaniosę jutro.

Akima zrobiła nowe allegro dla Oczka. Dziękuję :1luvu: Teraz chętni powinni się o chłopaka bić :wink: http://www.allegro.pl/item827610476_ocz ... _domu.html


Rrrrany, co za przemiana ... kochany Oczko ... to wszystko prawda co jest napisane w allegro, Oczko aż tak się odmienił i zaufał człowiekowi?
Słodziak kochany Obrazek Obrazek Obrazek

Tak, to wszystko prawda :D Na razie tak się zachowuje tylko w stosunku do mnie. Obcych nadal się boi, ale myślę, że jak pójdzie do kochającego domku, to dużo szybciej obdarzy zaufaniem swoich opiekunów, bo już będzie miał lepsze skojarzenia z człowiekiem :wink:
To jest cudowny kocurek i mam nadzieję, że znajdzie godny siebie domek. Wymagania będą ogromne i żadnej taryfy ulgowej :oops:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 21:43 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

Ank@2 pisze:
Tweety pisze:
Miuti pisze:Kto się zajmie bernardynką?


sama bym chciała wiedzieć :roll: mam dla niej miejsce w hotelu ale kto za to zapłaci?



Foksia i Dżekuś ma chętną panią na dużego i kudłatego psa (sukę) ....


dzięki :) , już znalazłam dla niej dom

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 23, 2009 22:00 Re: K-ów, Miko ze złamanym kręgosłupem - upiorny dług :-((

anna09 pisze:
panikota pisze:
anna09 pisze:Podanie do TOZu zaniosę jutro.

Akima zrobiła nowe allegro dla Oczka. Dziękuję :1luvu: Teraz chętni powinni się o chłopaka bić :wink: http://www.allegro.pl/item827610476_ocz ... _domu.html


Rrrrany, co za przemiana ... kochany Oczko ... to wszystko prawda co jest napisane w allegro, Oczko aż tak się odmienił i zaufał człowiekowi?
Słodziak kochany Obrazek Obrazek Obrazek

Tak, to wszystko prawda :D Na razie tak się zachowuje tylko w stosunku do mnie. Obcych nadal się boi, ale myślę, że jak pójdzie do kochającego domku, to dużo szybciej obdarzy zaufaniem swoich opiekunów, bo już będzie miał lepsze skojarzenia z człowiekiem :wink:
To jest cudowny kocurek i mam nadzieję, że znajdzie godny siebie domek. Wymagania będą ogromne i żadnej taryfy ulgowej :oops:


Bardzo się cieszę :)
Na Wielopolu udało mi się tylko kilka razy załapać na mruczenie Oczka :)

Dziś na Kocimskiej wzięłam trochę Exigenta i karmiłam Borki z ręki. Mniejsze, odważniejsze, z czarnymi wąsami (nie wiem, czy Baloo, czy Bagheera) ładnie zabierało chrupki i rozmruczało się. A zaraz potem rozmruczała się Pipi. Do jedzenia. I turlała się do góry brzuszkiem, oczywiście w bezpiecznej odległości ;).

Patka, dziękuję za posłanka, odebrałam sobie dzisiaj.
A jak Eryk Tadeusz?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson i 101 gości