Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Franio przesyla pozdrowienia dla kumpelkow !!
i kciiuki od wszystkich
z

Pisałam wcześniej, ale mi posta wcięło :roll:

Witam się zatem po raz kolejny w nowym wątku

Też bym bardzo chciała, żeby to był wątek radosnych, zdrowych kotów...
Ehhh, a życie swoje...

Iwonko, trzymam mocne kciuki za Ebisia, żeby to nie było jednak nic poważnego :ok:

Ściskam mocno.

Szczypiory zaciskają swoje kosmate łapska z całych sił :ok:

Ojej, kciukujemy wszyscy z calej sily! :ok:

Dziekujemy Cioteczki za moc kciuków
nie raz się tak działo że były bardzo pomocne :1luvu:

czy ja tu dzisiaj byłam :roll:

przez tego zdechłego kompa to chodzę jak po omacku :twisted:

ale kciuki potrzymam :ok:

trawa11 pisze:czy ja tu dzisiaj byłam
przez tego zdechłego kompa to chodzę jak po omacku
ale kciuki potrzymam

Byłaś Trawencjo

Anetko Dziekuję Ci za rozweselanie
normalnie głupawki dostałam

no bo lepiej się pohihać niż dostać że stresu i strachu na łeb :roll:

kociamko, kciuki tzrymam za Ebisia żeby ta ostateczna diagnoza byla pomyslna :ok:

Mietek jest klasycznym pięknym krówkiem!
A Ebiś - ma być zdrowy i żadnych guzów. To musi być coś zwykłego, co da się wyleczyć bez śladu i już.
Taki jest plan i tego się trzymamy!
Czasem na zapas sie boimy niepotrzebnie alebo lekarz / wet nas wystraszy.
MUSI być dobrze.