^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 22, 2009 20:51 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Mi w zasadzie 5 jak i 12 chyba będą pasowały...
Wiecie co zastanawiam się co dalej robić z moją chorą Puki. Od wyjazdu do Wrocławia jest z nią znowu źle - najpier myślałam, że stres, potem że może ten kontrast który miała wprowadzony do organizmu jakoś tak źle na nią działa i jak sie wytrąci z organizmu to będzie lepiej - ale nie jest. Tak wygląda jakby się poddała. Pół dnia leży w jednej pozycji bez ruchu - czasem ma otwarte oczy czasem śpi. Nie chowa się po kątach jak w chwilach kiedy ją coś bolało - leży choćby i na środku pokoju jest jej wszystko jedno. Jest jakby pusta, jakby się wycofała gdzieś daleko. Jest bardzo osowiała, ledwo co je. Uszka i łapki mają normalną temperaturę. Nie reaguje na głaskanie ani gadanie. Raz ją od czasu wyprawy do Wrocławia wtłoczyłam w transporter - żeby zanieść ją na lewatywę - myślałam że może ma jelita przepełnione i dlatego tak się czuje. Na widok transportera wpada w przerażenie - nie chcę znów bez sensu biegać z nią po weterynarzach którzy rozkładają ręce. Obawiam się, ze ona psychicznie się załamała po tym całym dniu w podróży. Straciła do mnie zaufanie. Wcześniej chodziła, walczyła z sąsiednim kotem przez szybę, bawiła się, była żywiutka jak szczypiorek na wiosnę. Ładując ją rano przed wyjazdem musiałam z nią stoczyć pojedynek - co najlepiej świadczy że była w dobrej formie. Ten wyjazd nic nie pomógł, a tylko mocno pogorszył jej stan. Straciłam już zaufanie do wetów - ciąganie ją po lecznicach g... daje a tylko wyczerpuje Puki. Straciłam już nadzieję na znalezienie przyczyny jej choroby o wyleczeniu nie wspominając. Nie wiem - jeśli ta jej depresja się przeciagnie może nie ma sensu jej dalej męczyć ? Nikt jej nie jest w stanie pomóc.
We Wrocławiu zlecono badania pod katem wirusówek - ale jak niby ? Jest na encortonie - a on wpływa na wyniki. Nie przestanę jej podawać tych tabletek bo tylko one ją ratują a jak się zrobi przerwę później już nie będą działały. Więc po co znów ją ciągać na pobieranie krwi skoro wyniki i tak będą błędne ? Sama chyba już wpadam w depresje.
Ostatnio edytowano Nie lis 22, 2009 23:13 przez Istna, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 20:57 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Istna, trzymaj się proszę, Ty nie możesz się załamywać. Moim zdaniem, jeśli tomografia nic nie wykazała, to i tak jest to krok do przodu. Żeby porządnie zbadać pod kątem wirusówek trzeba zrobić pełną morfologię najlepiej w Idexxie, czy encorton może zafałszować wyniki morfologii? Nie wiem, ma tyle się nie znam :( Jeśli tylko będę mógł jakoś pomóc, to wiesz, że jestem do dyspozycji.
ObrazekObrazek

rudolfrudy

 
Posty: 533
Od: Śro sie 23, 2006 22:00
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:09 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Wiem Rudolf i tak mam juz u Ciebie spory dług wdzięczności 8) Nie wiem co robić - dać jej spokój żeby - może - doszła do siebie czy nie zważając na jej nastrój dalej biegać od weta do weta. Tylko że to pierwsze wcale niekoniecznie musi coś dać a drugie cóż - już 3 miesiąc niewiele daje... Wiecie jak widzę normalnego zdrowego kota gdzieś na dworzu trudno mi uwierzyć ze one tak sobie biegają są sprawne i zdrowe - moja wymuskana wychuchana a taka cierpiąca jest. Nie wiem czemu akurat ona musi tak cierpieć... No jakby padło na jakiegoś bezdomnego umarłby bezradny bez pomocy z nikąd - ona żyje ale co to za życie...
Nie wiem co jej zaszkodziło bardziej - stres, narkoza czy kontrast ? W ogóle człowiek jest bezradny jak kura - nikt nic nie wie czeski film. I to się nazywa XXI wiek - w zabijaniu ludzkość jest świetna ale w leczeniu niestety nie.
Zaczyna do mnie powoli docierać że są sytuacje kiedy możemy tylko stać i bezradnie się przyglądać. Wolę nie myśleć co czuja rodzice chorych na nowotwory dzieci......
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:19 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Nie jestem weterynarzem ale przyznam ,ze nie pojmuje sensu podawania Puki sterydu . Encorton daje powazne skutki uboczne min.rozwala watrobe .Puki moze byc oslabiona wlasnie po encortonie z tego co kiedys wyczytalam. Zazwyczaj na zatrzymanie atakow padaczki u psow ( kotow chyba tez) podaje sie luminal jesli juz. Nie wiem, Istna ale skoro weterynarz nie wie co jest Puki to nie powinien faszerowac jej na oslep sterydem ,bo w koncu kot umrze nie od padaczki ale od sterydu bo watroba mu sie sypnie lub nerki.
Kiedys tak sobie myslalam wlasnie o Puki i cos mi sie przypomnialo... Czasami dziewczyny w okresie dojrzewania dostaja atakow padaczki (np.kolezanki corka tak miala ) ,zwiazane to jest z hormonami .czasami wystapia 2-3 ataki i samoistnie zanikaja. Tobie choroba Puki kojarzy sie ze slawetnym zastrzykiem ,ktory kiedys dostala Puki . Byc moze Puki ma po prostu problemy z gospodarka hormonalna tym bardziej ,ze przeciez nasze koty sa sterylizowane . Nie rozumiem dlaczego weterynarz nie bierze tego pod uwage . Czy kobiety ,ktorym usunie sie jajniki i macice ,zyja ot tak sobie bez kuracji hormonalnej? A koty to przepraszam sa z gliny? To przeciez tez ssaki .
Dla mnie ten encorton to jakies nieporozumienie .Dodam ,ze encorton powinno sie odstawiac powoli a nie z dnia na dzien ( to tak dla Twojej informacji na ewentualna przyszlosc)
Ps. Podajesz jej scanomune lub cos na podniesienie odpornosci? jakies witaminy?

BTW.dziewczyna ze szczecina ,podobny przypadek : viewtopic.php?f=1&t=103705
Tam lecza watrobe a Twoj wet ja rozwala encortonem 8O
Ostatnio edytowano Nie lis 22, 2009 21:34 przez kya, łącznie edytowano 1 raz

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:34 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

żaden z tych najlepszych z najlepszych nie mówił nic o tych witaminach. To się kupuje ot tak czy trzeba mieć receptę ?
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:37 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Istna pisze:żaden z tych najlepszych z najlepszych nie mówił nic o tych witaminach. To się kupuje ot tak czy trzeba mieć receptę ?

Chyba u weta mozna kupic jakas paste witaminowa ,bo o ile wiem kotu niektorych witamin sie nie podaje . Czy Puki miala badana watrobe?Moze zapytaj tej dziewczyny gdzie leczy kota bo jak czytam to jakis rozsadny wet.

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:42 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Pewnie w Lublinie :|
Puki miała badania krwi - które m.in. wykazały że z wątrobą i nerkami wszystko ok. Nie ślini się, i poza tymi atakami padaczki 1 listopada nie powtarzało się nic podobnego Nie wiem czy można jakos powiązać jej przypadek z tym opisywanym w tamtym wątku... :roll: Pytałam o możliwość robakową - nie widziałam entuzjazmu u żadnego z wetów.
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:54 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Paratyzologia nie jest mocna strona wetow, albo raczej wola o tym nie mowic glosno .Gdyby mowili prawde to kto by kupowal te wszystkie nawiedzone tabletki,ktore zabijaja niby cale zycie wewnetrzne? Robale moga byc wszedzie,w mozgu,sercu,plucach itd. Normalnie organizm powinien sobie z tym radzic, ale organizm oslabiony czesto sobie nie radzi i dochodzi do roznych zaburzen . Istna, encorton na dluzsza mete wykonczy kota . Poczytaj sobie chociazby to: http://www.miastenia.vel.pl/index.php?o ... Itemid=164
Koniecznie wzmacniaj ,uodparniaj Puki . I niech wet pomysli jakie jeszcze moga byc przyczyny atakow padaczki ,bo chyba nie chce do konca zycia dawac kotu sterydu?

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lis 22, 2009 21:55 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

kya pisze:
Istna pisze:żaden z tych najlepszych z najlepszych nie mówił nic o tych witaminach. To się kupuje ot tak czy trzeba mieć receptę ?

Chyba u weta mozna kupic jakas paste witaminowa ,bo o ile wiem kotu niektorych witamin sie nie podaje . Czy Puki miala badana watrobe?Moze zapytaj tej dziewczyny gdzie leczy kota bo jak czytam to jakis rozsadny wet.


Zapytałam - cóż może będzie jednak blizej niż w Lublinie :roll: Może piąty wet wpadnie na coś nowego czterej poprzedni ciężko wzdychaja na mój widok
Obrazek

Istna

 
Posty: 1380
Od: Sob sty 19, 2008 14:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 23, 2009 2:06 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

sebriel pisze:Zaktualizowany wątek:
viewtopic.php?f=13&t=96944&p=4696272#p4696272

Zapraszam :ryk:

Sebriel zaktualizuj tam, że Miki nadal czeka na dom, a Kaja już w nowym domu jest :ok:

Co do spotkania - mi bardziej pasuje 5.12.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 23, 2009 13:01 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

Sebriel a Elvisa można tam wrzucić i maupy?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 23, 2009 13:13 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

PAmiętacie małą Dziumdzię !! co z Monika 74 wyciagana była z rur??
Pojechała właśnie dzisiaj do nowego domku!!!do Szczecina!!!
:mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon lis 23, 2009 16:29 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

agiis-s pisze:Sebriel a Elvisa można tam wrzucić i maupy?


pewnie, że mogę, tylko poproszę może na priva foty kociaków, bo nie wiem jak wyglądają :P

A mojemu kotu przeszedł dzisiaj koło nosa super domek.... bo jednak kociaka wybrali :cry:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon lis 23, 2009 19:46 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

zaraz fotki wrzucę ....
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 23, 2009 19:52 Re: ^^ KocI SzczEciN~~ /część 3

cypisek pisze:PAmiętacie małą Dziumdzię !! co z Monika 74 wyciagana była z rur??
Pojechała właśnie dzisiaj do nowego domku!!!do Szczecina!!!
:mrgreen:

świetna wiadomość :)
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 131 gości