to był dom wychodzacy dziewczyny

Co prawda Pan sam świadomie chciał koty,które zyły już na wolności i teraz szukaja domu.
U weta są koty po włascicielu oddanym do domu opieki .5 sztuk.Nawet próbował mi je wcisnąć ale jak sie dowiedział ile mamy to odpuścił. Dałam mu namiary na niego.