viewtopic.php?f=1&t=93794


Kotka teoretycznie złapana na podwórku, do klatki łapki, na jej szczęście wypadła albo została wyrzucona z okna.
Kotka trikolor, maksymalnie zagłodzona, waży 1,9 kg; świerzb, pchły, kołtuny. Domowy kot

Boi się innych kotów, trochę wycofana, ale na rekach przytula się i mruczy. na zdjęciach nie widać bo mruży , ale ma przepiękne złote oczy, jak Puchacz. Dostała (z kolejności na O) imię Ofelia.
Wykąpana, ostrzyżona nieco, Orydermyl do uszu. I tuczymy.
Kotka oczywiście szuka domu, będzie gotowa do adopcji po odkarmieniu i po sterylizacji

Tam zostało jeszcze 6 kotów. Czy ktoś mógłby mi pomóc w zorganizowaniu interwencji TOZ?