~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

[Anuk]

Jutro mamy szczepienia... proszę o wielkie kciuki.. zwłaszcza, za Rafała, bo obiecał, że będzie łapał Killera

Macie tam apteczkę?

[iwona66]

to trzymamy

[iskra666]

Udało się zaszczepić koty bez większych ofiar w kotach i ludziach Ale to chyba tylko dlatego, że Rafał przyniósł rękawice skórzane i dzielnie koty łapał
Kawuś też dostał kujkę w łapę... najpierw przerażony siedział i dyszał a potem na luzie usiadł w kuwecie i przyglądał się reszcie
Dzielny chłopak
Żbiku w ogóle nie zauważył szczepienia.. podobnie jak i Efezka, której płeć potwierdziliśmy i która już na luzie daje się głaskać
Najbardziej przerażona była Ciekawska , Killer i Kropek
Killer tak płakał.. matko bosko.. tego kota powinniśmy wynajmować do horrorów..
Ciekawska prawie, że zeszła na zawał..
Kropek też płakał okrutnie..
Malinka... hm... i to jest odkrycie roku, którego dokonała jedna z dziewczyn odwiedzających czasem kociarnię.....
ale nic nie będę mówić.. Rafał opisze

Ponadto do domu pojechał Pompon
przepraszam.. nie do domu tylko do SUPER domu
Dom z koleżanką siedziały z Pomponikiem pół dnia.. i uwaga.. Pomponik oswoił się dosłownie w 10 minut

Mamy też nowego kota.. klona pana Kawki... wczoraj ktoś go zostawił w pudełku pod bramą..
jest śliczny.. nieufny ale nie syczy ani nie drapie.. po prostu chowa się pod pachę..
czyli jak mówiłam wcześniej... Klon kawka..
wygląda jak sarenka.. i nie ma imienia..
może Bambi ?

u starszych dzieciaków wszystko ok.. bawią się.. jedza jak smoki.. rosną
Zrobiliśmy im dzisiaj film.. tzn Rafał zrobił

U Puchacza i Buki też ok.. nawet całkiem bardzo ok , bo Buka daje się głaskać
To jest kolejny kot całkiem na serio do oswojenia..

Buka i Puchacz dostały całkiem taki spory namiot z kocykiem, który przywiozła nam dzisiaj przemiła Pani
Bardzo Pani dziękujemy

[Cameo]

Malinka... hm... i to jest odkrycie roku, którego dokonała jedna z dziewczyn odwiedzających czasem kociarnię.....
ale nic nie będę mówić.. Rafał opisze

Proszę, proszę, napisz chociaż słóweczko bo umrę z ciekawości

Malinka okazała się...? Malinkiem?

[iskra666]

Nie nie.. Malinka jest nadal Malinką Ale już nieco inną Malinką

Tzn inną niż myśleliśmy

No dobra.. napiszę

DZisiaj przyszły dwie dziewczyny, które czasem wpadają do kotów.. takie bezproblemowe.. tzn bezproblemowo podchodzą do każdego kota i miziają i biorą na ręce
No więc wchodzę do kociarni... patrzę.. a tam Malinka wciśnięta w kuwetę a dziewczyny we dwie nad nią stoją i ją głaszczą...
No ok.. niech głaszczą.. gdzieś tam sobie poszłam.. wracam.. patrzę.. głaszczą Efezkę...
potem znowu patrzę, a Kasia trzyma Malinkę na kolanach
Szok.. nam od kwietnia może ze dwa razy udało nam się ją dotknąć a tu obca osoba wzięła ją na kolana..
Nie było żadnych syków miauków ani nic.. po prostu ją wzięła i Malinka się głaskała..
Potem Malinka siedziała na kolanach u Rafała Nawet zdjęcie mam na potwierdzenie
Niestety coś nam Malinka nieładnie oddycha.. coś jakby jej skrzypiało w nosku albo w płucach...
Postaramy się o badania płuc i noska..

[Cameo]

O... pamiętasz co ci pisałam w PW? że Malinka Was jeszcze zaskoczy hihi jak Kawek chyba wykrakałam

Tylko żeby była zdrowa

W poniedziałek na bank prześlę Wam umowę... najpierw Argi... a potem trochę chorowałam i nie miałam do tego głowy. Postaram się to załatwić.

[Dulencja]

Malinka

Suuuper Bo to piękna kocia

Kciuki za ciąg dalszy

[Tajemniczy Wujek Z.]

Malinka!

http://www.youtube.com/watch?v=McOzDmdmX3o

[Alina-S]

Jeśli kociak z filmiku to jest Malinka to to nie wiem jak to się stało że ona ostatnio nie była miziakiem. Za czasów kiedy ja opiekowałam się kociarnią ona przychodziła do głaskania

[Cameo]

Malinka!

http://www.youtube.com/watch?v=McOzDmdmX3o

"Moja" kochana, gruchająca Malinka

[Tajemniczy Wujek Z.]

"Moja" kochana, gruchająca Malinka

To Żbiku tak grucha. Malinki to nie słychać wcale

[Tajemniczy Wujek Z.]

Jeśli kociak z filmiku to jest Malinka to to nie wiem jak to się stało że ona ostatnio nie była miziakiem. Za czasów kiedy ja opiekowałam się kociarnią ona przychodziła do głaskania

Bo to chyba jest tak, że koty ufają najbardziej ludziom, którzy się nimi bezpośrednio opiekują i karmią. I robią to stale i o tych samych porach. Tak mi się wydaje. Koty przy biurze zachowują się wobec wolontariuszy wylewnie tylko w obecności Pani Janki. Gdy jej nie ma w pobliżu, to stają się trochę nieufne. Ty pewnie byłaś dla nich właśnie takim godnym zaufania człowiekiem i dlatego Cię lubiły My spędzamy tam za mało czasu, żeby je do siebie przekonać.

[iskra666]

Jeśli kociak z filmiku to jest Malinka to to nie wiem jak to się stało że ona ostatnio nie była miziakiem. Za czasów kiedy ja opiekowałam się kociarnią ona przychodziła do głaskania

Część kotów bardzo się wycofała... niektóre wyciągamy na siłę i wtedy dopiero okazuje się, że kot mruczy..
albo że daje się głaskać.. a nam wydawało się , że to dzika dzicz..
A może Pani rozpoznaje jeszcze któregoś kota i pamięta , że dawał się głaskać ?
Byłaby to dla nas cenna informacja przy oswajaniu...

[Cameo]

Alina-S, a pamiętasz Kaya?



Jak on się kiedyś zachowywał... też pozwalał się głaskać?

[Tajemniczy Wujek Z.]

I jeszcze nasze Pokemony Misia, Tosia i Pompon

http://www.youtube.com/watch?v=2D5h3JHjZl4

Pompon pojechał dziś do domu!