W-wa Praga, Okrzei - płodne koty

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 18, 2009 18:23 Re: W-wa Praga ul. Okrzei - koty bez schronienia, kociak [*]

Zrobił mu to pies lub człowiek.


raczej człowiek, to zła okolica nie tylko dla kotów ale tak wogóle
kocięta są do pilnej ewakuacji, Wejaga pojechała na rozpoznanie terenu :(
AnielkaG
 

Post » Śro lis 18, 2009 21:14 Re: W-wa Praga ul. Okrzei - koty bez schronienia, kociak [*]

Koty są w trzech miejscach,

Miejsce nr 1 - śliczna trikolorka i biało-czarny kocurek. Trikolorka jest bardzo oswojona - głaskałam ją, mruczała, nawet ją na chwilę wzięłam na kolana. Kocurka też głaskałam, więc prawdopodobnie również nadałby się do adopcji. Koty maja jakieś nibyschronienie w ruinach...

Miejsce nr 2 - czarna kotka, też dosyć ufna i śliczny rudo-biały kociak-kocurek. Kociak moim zdaniem ma 5-6 miesięcy. Miał siostrę, która dziś umarła. Kotka i kociak właściwie nie mają, gdzie się schować. Okienek piwnicznych w ogóle nie ma - zostały zabetonowane przed kotami.

Miejsce nr 3 - parking. Nie widzieliśmy dziś żadnych kotów. Tamtejsze koty są podobno dzikie, jest wśród nich jeden kociak (kotka). Karmicielka nie potrafiła określić, ile jest tych kotów. 5? 6?

Koty są karmione raz dziennie.

Miejsce bardzo nie sprzyja kociemu bytowaniu - kociaki są tam wytruwane.

Będziemy łapać w weekend - spróbujemy najpierw wyłapać koty z miejsca nr 1 i 2.

Kotom tym przydałyby się domy tymczasowe - na pewno trikolorce, podejrzewam, że biało-czarnemu kocurkowi również. Rudy kociak też jest chyba do oswojenia, a gdyby tak było, ze swoją rudością błyskawicznie znalazłby dom. Co do czarnej kotki - nie wiem, ale karmicielka ją głaskała (rudzielca też).

Tak więc DT bardzo potrzebne.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lis 19, 2009 10:22 Re: W-wa Praga ul. Okrzei - koty bez schronienia, kociak [*]

AnielkaG pisze:to zła okolica nie tylko dla kotów ale tak wogóle


i jeszcze do tego oswojone, ufne koty... :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw lis 19, 2009 19:21 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

koty stamtąd zabierzemy, niezależnie od tego czy są oswojone czy nie do miejsca 1 i 2 wrócić nie mogą, w przypadku kotek tydzień po sterylce zdecyduje czy będą się nadawały do adopcji, gorzej z 2 kocurkami- w ciągu 3 dni nic się nie stwierdzi
nie wiem co z nimi zrobimy :?
AnielkaG
 

Post » Czw lis 19, 2009 22:58 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Szukamy DT, które sprawdzą, czy rudy kociak i biało-czarny kocurek są oswojone lub do oswojenia.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 21, 2009 19:27 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Myślę, że rudy kociak jest do oswojenia - karmicielka wzięła go na ręce, bo chciała sprawdzić, czy ma wystarczająco wykształcone jądra do kastracji :roll: .

Na cito potrzebne DT.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 22, 2009 0:25 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Aga, szczepienie + tydzień i ja go wezmę...chociaż już nie ogarniam wszystkiego...
Nie wiem co z pozostała 3 , o ile kotki mają tydzień- kocur tylko 3 dni :(
AnielkaG
 

Post » Nie lis 22, 2009 12:14 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Złapane zostały cztery koty:

Miejsce nr 1 - wszystkie koty złapane, czyli trikolorka i biało-czarny kocurek.

Miejsce nr 2 - czarna mama (zwana przez karmiecielkę Cyganką) i rudo-biały kocurek pechowo w ogóle nie przyszły. Ktoś wyłożył im jakieś resztki kurczaka i widocznie się najadły wcześniej.

Miejsce nr 3 (parking) - złapana bura dorosła kotka, podobno dzika i buro-biały bardzo ładny kociak (według karmicielki kotka).

DT szuka trikolorka i biało-czarny kocurek. Trikolorka jest zdecydowanie oswojona, biało-czarny kocurek moim zdaniem też - głaskałam go przez klatkę.

Jeśli chodzi o kociaka, to niestety nie wiadomo, czy lecznica w ogóle go wysterylizuje, bo być może będzie za młody - powinien mieć pół roku, żeby zdecydowali się na zabieg. Nie wiem, na ile mała kotka jest oswojona - karmicielka ją głaszcze. Koteczkę trzeba by było poobserwować. Tak więc właściwie ona też szuka DT.

Zaraz wstawię zdjęcia kotów szukających DT.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 22, 2009 12:27 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

W miejscu nr 3 była dziś jeszcze kotka bez ogonka, podobno bardzo ostrożna. Kiedyś została złapana w podbierak przez jakieś służby (?) razem ze swoimi kociakami . Wypuścili ją na dawne miejsce (po interwencji karmicielki), ale niewysterylizowaną :? . Kotka jak zobaczyła, że dwa inne koty się złapały, oddaliła się, a jak podleciała do niej jakaś dziewczynka, zwiała na posesję obok i ślad po niej zaginął :-(.

Od karmicielki dowiedziałam się, że oprócz kotki bez ogonka na parking przychodzi też czarny kocur, biało-szara kotka i czasem rudo-biały kocur.

Zostaje więc co najmniej sześć kotów do złapania.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 22, 2009 12:59 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Zdjęcia (oprócz pierwszego) robione w klatkach-łapkach, więc nie najlepsze:

Trikolorka - jest obłędna - piękna, miła i ma śliczne zielone oczy :1luvu:, odkarmiona :

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Biało-czarny kocurek, uroczy, odkarmiony:

Obrazek Obrazek Obrazek

Biało-szara mała kotka, śliczna:

Obrazek

Te koty szukają DT!
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 22, 2009 13:15 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Mieszkam przy Bankowym, to blisko, pracuję w domu, mogę pomóc łapać o różnych porach.

Na razie dom zdezynfekowany i naświetlony (prawdopodobnie pp), więc nie wiem, ile muszę odczekać, nim któreś wezmę...
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 22, 2009 13:23 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Na razie dom zdezynfekowany i naświetlony (prawdopodobnie pp), więc nie wiem, ile muszę odczekać, nim któreś wezmę...

tydzień- 10 dni po szczepieniu możesz brać kota, zwłaszcza dorosłego
ja już jednego mam w ten sposób, nic złego na razie się nie dzieje
kocurek to klon mojego Maksia- jesli by się okazał miziakiem właściwie mógłby iśc do DS zamiast niego (Maks na razie nie może bo ma biegunkę, a dom czeka..)
przede wszystkim trzeba sprawdzić czy one są dzikie, czy nie
AnielkaG
 

Post » Nie lis 22, 2009 14:13 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

avild pisze:Mieszkam przy Bankowym, to blisko, pracuję w domu, mogę pomóc łapać o różnych porach.

Na razie dom zdezynfekowany i naświetlony (prawdopodobnie pp), więc nie wiem, ile muszę odczekać, nim któreś wezmę...


Jeślibyś zdecydowała się przygarnąć na tymczas któregoś z kotów z Okrzei, to myślę, że dałoby radę znaleźć tymczasowy tymczas do czasu zaszczepienia i odczekania 10 dni...

Najgorszą sytuacją ma teraz biało-czarny kocurek - jeśli jutro zostanie wykastrowany, już w środę będzie jego odbiór z lecznicy.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lis 22, 2009 15:19 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

A dlaczego w najgorszej?

ps:
Mam w domu 7miesięczną, jeszcze nie sterylizowaną kocię, więc kawalera z jajkami przyjąć nie mogę - za małe mieszkanie, by je upilnować.
.:: Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji ::.

Obrazek

avild

 
Posty: 1119
Od: Wto lis 17, 2009 23:28
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 22, 2009 15:45 Re: W-wa Praga, Okrzei - tri, rudy i in. szukają DT, kociak [*]

Te wszystkie koty są teraz w lecznicy i czekają na kastrację, która może będzie już jutro. Kotki po kastracji są w lecznicy przez tydzień, kocurki tylko dwa dni. Kocurek jest teraz chyba w najgorszej sytuacji, bo ma bardzo mało czasu na znalezienie domu tymczasowego lub stałego. Jeśli kocurek okaże się dzikawy - trudno, zostanie wypuszczony tam, gdzie do tej pory bytował. Gorzej, jeśli okaże się miziakiem - szkoda, żeby wrócił na Okrzei, bo to teren bardzo nieprzyjazny kotom.

Burą kotkę po sterylizacji i rekonwalescencji wypuszczamy, bo jest dzika. Tri jest śliczna i oswojona, więc bardzo szkoda byłoby ją wypuścić - na szczęście w lecznicy może zostać co najmniej tydzień. Jeśli chodzi natomiast o małą kotkę, to nie wiem, na ile jest oswojona lub do oswojenia - trzeba to sprawdzić. Jeśli się jutro okaże, że jest za młoda na sterylizację, też będzie z nią problem, bo trzeba będzie ją już zabrać z lecznicy.

Generalnie te trzy koty, których zdjęcia wstawiłam, potrzebują DT lub DS.
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, pibon, Silverblue, zinco i 368 gości