Plaskata konsekwencja- rosniemy w sile

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 19, 2009 18:54 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

dagmara-olga pisze:ano w weekend się uczę i mam kolokwium znowu ALE
myślę, że jak sieM wyrobieM to może na drinka do Fergusi wpadnę :twisted: gdzie jak mi doniesiono, i Ty będziesz!
Ale najpierw musze być nauczona i takie tam!

znaczy sie sie zdzwonimy bo bym sie chetnie z toba razem wybrala, przynajmniej sie nie zgubie :mrgreen: nie ucz sie tak bo ci grab na mozgu wyrosnie :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 18:58 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

Georg-inia pisze:doczytałam całe 41 stron :mrgreen:
Marcelibu i jej rozterki EXO/PER mnie zabiły :ryk: a Wilson ładnie, niech się JJ cieszy :D mój TŻ też się cieszy, ja mniej bo z tego samego powodu od 7 lat muszę wołać na kota Georg :roll: [/guote]
:ryk:



kciałam dodać jeszcze, że psia kupa we własnym ogródku pomaga w diagnozowaniu choroby trzustki u producenta tejże kupy i że takie nibyprzełykanie u kota może być objawem zapalenia migdałów i błon śluzowych gardła. Ależ jestem mądra 8O :oops:

Moze sie przeziebil biedaczek, teraz mniej lyka, jakby... :roll:
madra z ciebie kobieta Adriannno : :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 18:59 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

Nelly pisze:Cześć koteńki i Moś :D
Wilson. Doczytałam. Tyż piknie :D
Głaski dla żarłocznego jak czytam Wilsona :D

A dziekujemy bardzo, Wilson zwany zarlokiem oprocz tego ze zjada potforne ilosci to jeszcze te same ilosci wydala :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 19:12 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

Wilson działa jak natura chciała :-)
co do soboty - zgadamy się jakoś. To 10 minutek na nogach ode mnie
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 19, 2009 19:14 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

moś pisze:
Nelly pisze:Cześć koteńki i Moś :D
Wilson. Doczytałam. Tyż piknie :D
Głaski dla żarłocznego jak czytam Wilsona :D

A dziekujemy bardzo, Wilson zwany zarlokiem oprocz tego ze zjada potforne ilosci to jeszcze te same ilosci wydala :twisted:

Safi podobnie! :mrgreen: :lol: :lol: I jakżesz pachnące! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 19, 2009 19:19 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

a ja nie czuję bo moje kochania muszą pofatygować się na dół do części niezamieszkanej :mrgreen:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Czw lis 19, 2009 19:21 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

Ja mam 2,5 metra od łóżka.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 19, 2009 19:22 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

hm..i dla wyczekujacych i rozmarzonych istot z tego watku.....
Obrazek
Obrazek
fotosik mi sie muli, reszta wiec pozniej :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 19:23 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

dagmara-olga pisze:Wilson działa jak natura chciała :-)
co do soboty - zgadamy się jakoś. To 10 minutek na nogach ode mnie

okey, tylko ja juz nie mam samochodu, jakos do ciebie dojade :wink:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 19:26 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

A Moś będzie indywidualnie? 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 19, 2009 19:26 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

Tyzma pisze:a ja nie czuję bo moje kochania muszą pofatygować się na dół do części niezamieszkanej :mrgreen:

u mnie nie ma czesci pozamieszkalnej :ryk:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 19:29 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

Wyprasuj wąsy Wilsonowi... :lol:

Doberek wieczorny Plaskate... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lis 19, 2009 19:30 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

moś pisze:hm..i dla wyczekujacych i rozmarzonych istot z tego watku.....
Obrazek
Obrazek
fotosik mi sie muli, reszta wiec pozniej :wink:

a jakie schowanko :) uroczy jest

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Czw lis 19, 2009 19:30 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

kalair pisze:A Moś będzie indywidualnie? 8)

prosze, mos indywidualista 8)
Obrazek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 19, 2009 19:31 Re: Plaskata konsekwencja- czterej plaskaci i pies

moś pisze:
Tyzma pisze:a ja nie czuję bo moje kochania muszą pofatygować się na dół do części niezamieszkanej :mrgreen:

u mnie nie ma czesci pozamieszkalnej :ryk:

ale jaka to wygoda - mają w drzwiach klapkę i jak chcą broić to tam pędzą :P

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości